reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WYPRAWKA

Watek moze sie nie dokonca do tegonadaje, ale tez wam cos opowiem. Po dzisiejszej szkole rodzenia dowiedzialam sie ze tu w Anglii nie zalecaja smarowania dziecka oliwka, bowiem dziecko teg nie potrzebuje. Zdziwilo mnie to bardzo, bo mnie uczono na studiach (jestem pielegniarka) ze dziecko trzeba obficie olwikowac. Tutaj jesli juz zdarzy sie, ze dziecko ma sucha skore to tylko oliwa z oliwek (o tym akurat slyszalam juz w naszym kraju). Polozna powiedziala,ze wszytskie te oliwki "sklepowe"sa chemicznie zmodywikowane, przez co nienaturalne. Tak samo mowila, ze najlepiej unikac pudru. No i badz tu madry ::) Ja mysle, ze troszke oliwki tej naturalnej w pachwinkach, pod paszkami i wszedzie tam gdzie faldki to sie nalezy, tak mi moja palka podpowiada. Aha i zeby dziecko starac sie podmywac sama czysta woda z mydelkiem, a nie tymi chusteczkami wilgotnymi (w kotre i tak sie juz zaopatrzylam). Co kraj to obyczaj. Maja tez troche inna technike na kapiel, ale mysle, ze to mozna sobie dowolnie modywfikowac. I jeszcze jedno, podobno jesli oczka nie sa tylko zaropiale, to nie nalezy ich przemywac. Musze sobie przemyslesc te wszystkie "za" i "przeciw" ;)
 
reklama
Martuśka rzeczywiście co kraj to obyczaj, a nawet więcej co dom to obyczaj. Sa rózne szkoły pielegnacji dziecka. I każda z nas pewnie znajdzie swoje niezawodne sposoby. :)
W każdym bądźrazie fajnie poczytac co tam słychac w dalkeim swiecie, a nuż cosik się przyda.
 
Tak alka wlasnie ta :) Nie wiem czy drozej nie wychodzi niz te wszystkie Bambino czy Jonsona ;D
Ale wiesz z ta oliwa z oliwek sie zgodze akurat. Juz dawno temu kuzyn naoliwial swoja coreczke oliwa z oliwek, bo miala skazy i tylko na to nie byla uczulona. Wprawdzie po takiej oliwce dzidzia ta nie pachnie, ale przeciez wszystkie maluszki i tak slodko pachna (szczegolnie mleczkiem ;))
 
no może i u mnie pójdzie oliwka z oliwek w ruch, bo przywiozłam sobie baniak 5 litrowy od teściowej, choć sama jeszcze d o końca nie wiem
 
A pewnie przekaze wszystko Alka :) Z ta oliwa to racja, ja tez jestem alergik w dodatku z atopowym zapaleniem skory i mysle sobie jaki ten nasz maluch sie urodzi. Oby po mamusi nie mial niczego z alergii, dlatego tez starsznie zachlannie chce cycem karmic.
Alka to Ci jeszcze powiem, bo mi sie przypomnialo, ze jak dziecku oczka ropieja to nalezy je przemywac wlasnym mlekiem z cycusia. To tez madrosc tutejsza ::) Mnie sie wydawalo, ze ja to tak wzystko juz wiem, ale jednak nieee!
 
Oliwa z oliwek faktycznie jest duuuuuuuuuuzo lepsza niz te wszystkie smarowidla juz w ktoryms watku pisalam o niej. I mi sie tez tak jakos intuicyjnie wydawalo ze sama woda z mydelkiem do mycia dupci to lepsza niz te nawilzone chustki...
 
Martuśka, na mojej szkole podobne nowiny byly. Położna bardzo chwaliła oliwę z oliwek oraz... inne naturalne tłuszcze roślinne. Ponieważ oliwa z oliwek niekoniecznie ładnie pachnie, można kupić np. oliwę z winogron [w Polsce też w spożywczych] albo z migdałów. Ja właśnie mam oliwy z winogron i migdałów, kupiłam w sklepie zielarskim. A potem gdy maluch skończy 3 mies, można do tych oliw dodawać jakieś inne - już takie zapachowe, ale o znaczeniu aromaterapeutycznym. Np. jesli maluch jest niespokojny lub ma słabą odporność - można go wzmacniać masażami i aromaterapią z oliw. Gdy sie masuje ciałko, wtedy pod wplywem ciepla uwalnia sie zapach.
 
Fajnie Gazelaczku kurcze nie glupi pomysl z ta aromatoterapia :) Oliwka z migdalow to to co polecala polozna w razie jak by jakims cudem dziecko uczulila oliwa z oliwek.
Asiolku co do chusteczek to z cala pewnoscia wygodniejsze, ale ja mysle ze jednak sprobuje uzywac ich tylko w naglych wypadkach, chociaz powiem, ze do lazienki musze schodzic na dol i wcale jakos nie bedzie mi super latwo latac po wode za kazdym przewijankiem. No trudno poswiece sie jak to ma uchronic moje dziecko przed jakas alergia. A boje sie jej panicznie!!!!
 
reklama
zaopatrzylam sie dzis w aptece w specjane nozyczki do obcinania paznokietkow dla maluszkow z systemem, ktory ma gwarantowac przed skaleczeniem i w takie smieszne urzadzenie o oczyszczania noska. Kosztowalo mnie to wszystko 14 euro czyli prawie 60zl, drogo jak nie wiem co ::)
 
Do góry