reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WYPRAWKA

Ja mam bardzo mało ubranek rozm 58/62. Po spakowaniu do szpitala niezbędnych rzeczy dla maluszka zostało mi drugie tyle w szufladzie. Ja chętnie dokupiłabym jeszcze z tysiąc jeden rzeczy ale mój mąż jakoś tak dziwnie cierpnie jak przychodzi do kupowania ubranek. Prawda jest też taka, że te ciuszki są strasznie drogie :(

Nie wiadomo też do końca jak duża urodzi się dzidzia i które rzeczy będą dobre.
Najwyżej trzeba będzie dokupić :)

Szkoda, że nie odziedziczę ubranek po żadnej podchowanej dzidzi.
 
reklama
cześć
jeśli chodzi o ciuszki to ja zebrałam informacje od młodych mam, a dużo moich znajomych ostatnio powiększyła rodzinki:) i mam to wypisane na mojej stronce
http://pysiaki.mine.nu/
w poradniku przyszłych mam. Więcej chyba nie będę kupować tym bardziej, że w zasadzie wszystko odziedziczyłam po znajomych i mam pełną szafę ciuszków:)
 
Ja kupiłam tylko niezbedną ilość. Tyle żeby strarczyło do szpitala i po powrocie do domu. Nie ma co kupować z dużo bo dzidzia rośnie i później okazuje się że niektórych nigdy się nie założyło. Tak mówiła moja koleżanka. A w razie czego to się dokupi. W sklepach wszystko teraz jest a nie tak jak kiedyś że trzeba było zdobywać, jak opowiada mi mama. ;D





Baby03e2.gif

 
Prawda prawda, ja tez za wiele ciuszkow nie mam. Jak bedzie brakowac to sie dokupi, a przeciez dziecko rosnie szybciutko i wyrasta jeszcze szybciej ;) A co do dawnych czasow to ja podobno mialam na poczatku dwa kaftaniki tylko i to w tym jednen byl "ulubiony". Tak mi sie miekko na sercu robi jak moja mama to mowi :laugh:
 
Agnieszka Ratajczak pisze:
ten fotelik jest taki
8004762_d.jpg

kupilismy go wlasciwie przez przypadek.Ale niejest wogole uszkodzony wiec az glupio by bylo go za taka kase nie wziasc.Tymbardziej ,ze te foteliki na bardzo krotko starczaja.A w planach mielismy nowy taki bez bazy za 170zl.Znajomi z baza mieli-bardzo fajna sprawa.


super fotelik i to z funkcja bujaka. bardzo mi sie podoba :laugh:
 
Do góry