reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wspolnie czekajmy na 2 kreseczki- na pewno sie uda!

Ewarut daleko masz do zgorzelca? Ja mam jakies 50km. Jutro myslimy jechac ni ale zobaczymy jak wyjdzie. Pyszny obiad ostatnio jedlismy w zagrodzie kolodzieja
 
reklama
Ogórek kiszony podstawa :D
Ja sloiki kiedyś dawałam od dawna gotuje zupy normalne tylko bez kostek i tych dupereli na dobrym miesku mama mi przywozi dosalam mu w misce juz ta rozowa sola
Ale je ta sama co ja:-)
Bo zdecydowanie woli moje zupy potrafi pol miski zjeść
Wczoraj krupnik robilam
Sloki to owoce kupuje i tubki ale normalne tez mu daje
Duzo rzeczy je tych co my ale tez nie wszystko jeszcze daje :)
Viola pracujesz to tez jest inaczej czasem czlowiek nie ma sily ugotowac juz jak wroci z pracy bo inne obowiazki czekaja
 
Moja to nic nie chciała jeść ani zup ani miesa tylko kaszki, zaczęła dopiero w 13/14 miesięcu. Serów ani jaja nie dostaje ze względu na podejrzenie alergii.

Ja jem to co Magda, zupa jest albo jarzynowa albo krupnik, 2 danie gotuje zawsze ale różne rzeczy i najczęściej nie nadają się dla Magdy, bo smsżnego nie daje jej.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ogórek kiszony podstawa :D
Ja sloiki kiedyś dawałam od dawna gotuje zupy normalne tylko bez kostek i tych dupereli na dobrym miesku mama mi przywozi dosalam mu w misce juz ta rozowa sola
Ale je ta sama co ja:-)
Bo zdecydowanie woli moje zupy potrafi pol miski zjeść
Wczoraj krupnik robilam
Sloki to owoce kupuje i tubki ale normalne tez mu daje
Duzo rzeczy je tych co my ale tez nie wszystko jeszcze daje :)
Viola pracujesz to tez jest inaczej czasem czlowiek nie ma sily ugotowac juz jak wroci z pracy bo inne obowiazki czekaja
Moim zdaniem dziecko powinno jeść wszystko to co my tylko nie pikatne i nie produkty gotowe ze sklepu.
Za bardzo nie wierzę tym słoiczka , że są takie bez chemiczne :p
 
Moja to nic nie chciała jeść ani zup ani miesa tylko kaszki, zaczęła dopiero w 13/14 miesięcu. Serów ani jaja nie dostaje ze względu na podejrzenie alergii.

Ja jem to co Magda, zupa jest albo jarzynowa albo krupnik, 2 danie gotuje zawsze ale różne rzeczy i najczęściej nie nadają się dla Magdy, bo smsżnego nie daje jej.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja jeszcze na koniec duzo natki pietruszki sypie :D
Moim zdaniem dziecko powinno jeść wszystko to co my tylko nie pikatne i nie produkty gotowe ze sklepu.
Za bardzo nie wierzę tym słoiczka , że są takie bez chemiczne :p
Kiedyś czytałam ze badali sloiki pod katem pestycydow to mialy wiecej niz te warzywa ze sklepu
I zeby sie nie bac jak sie nie swojego ogrodka
ale nie wiem dokładnie które bo niby hipp to bio .
I nie wiem tez ile w tym prawdy
Ale to ze strony who
 
Haha u mnie nawet w niedzielę nie ma dwudaniowego bo mi się nie chce tyle gotować. Mój mąż nie gotuje w ogóle więc ja w niedzielę też nie chce spędzać pół dnia w kuchni.

Ja Amelce jeszcze gotuje osobno bo u nas dużo dań jest na szybko odkąd wróciłam do pracy. Czy to spaghetti czy ryż że sosem słodko kwaśnym... I nie chce jej jeszcze tego dawać. Ale jeśli jest to co może zjeść je z nami. Ale je też słoiczki bo czasem po prostu nie mam kiedy jej ugotować...

Ehh powrót do pracy przy dwójce dzieci jest o wiele cięższy niż przy jednym [emoji6]
India A Ty co uważasz??

Napisane na SM-A520F w aplikacji Forum BabyBoom

Oj, zgadzam sie, w tygodniu po pracy kazda minuta jest tak wypelniona, ze do zasniecia dzieciakow nie ma na wet pol sekundy wolnego dla siebie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry