reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześnióweczki

U mnie tez juz ani sladu po sloncu:( na niedziele snieg zapowiadaja:(


ckai3e3knlg02eze.png
 
reklama
U mnie też już nie ma słońca.

Nie wiem jakiś dziwny dzień jest, suszy mnie jakbym mega kaca miała... pierwszy raz mam coś takiego
 
Jedz jedz na zdrowie :) jak sie czujesz?

Coś tam zjadłam :) ale jeszcze mam mdłości i nie umiem zjeść gulaszu z kaszą jaglaną co mąż zrobił. Czuję się o niebo lepiej bo nie mam gorączki. Ale z oskrzelami to zdradliwe bo nie jeden już by wyszedł z domu a potem stan mógłby się bardziej pogorszyć - pamiętam taki czas, czułam się świetnie a na kontroli usłyszałam, że jest gorzej i dostawałam zastrzyki dożylnie. Także dużo odpoczywam.
 
Mnie ciagle suszy. Pije teraz ze trzy razy tyle co przed ciaza albo i wiecej... Dzis ledwo przetrwalam noc bez picia przed morfologia;(


ckai3e3knlg02eze.png
 
A ja Wam powiem, że nie potrafię i nie piję wody niegazowanej, same soki - najczęściej Dr Witt a teraz herbata z lipy i rumianek.
 
Ja pije wode (ale tylko gazowana[emoji849]), zielona herbate i miete plus do tego codziennie jakis swiezy wyciskany sok, bo owocow zima praktycznie nie jem wcale.


ckai3e3knlg02eze.png
 
Ja sie zmuszam i pije wode bo to podobno najlepsze dla dzidzi i mamy a wody nienawidze. Po okresie ciazy i pologu nawet lyka wody nie wzielam a teraz znow.

Umylam dwa okna,ale cos mnie ciagnie i chyba musze odpoczac chwile
 
Matko z ojcem... ile roboty. Sprzątam, sprzątam i niby niepotrzebne rzeczy znikają ale zabieram się za mycie podłogi już 4 godzinę :shocked2:.
U lekarza ok :) TSH mam w granicy 1,08 więc mam brać hormony w tej samej dawce co brałam. W tym tygodniu miałam same dobre medyczne wieści :-D
Chłopaki na podwórku szaleją, ekipa 9 osób i zbliżają się do końca :D Podwórko mam na około 100 metrów tylko.

Może to śmiesznie zabrzmi ale oswoiłam się już z myślą, że będę mieć synka :) i myślę, że jakby to była pomyłka to już bym nie była pocieszona :rolleyes2:. Jeszcze dzisiaj natrafiłam w workach na różne ręczniczki i różne bajery dla chłopaka bo ciotka po kuzynie mi dała meble i takie dodatki i już w ogóle żyję w tym "chłopięcym" nastroju :-) :)

Co do Biedronki - byłam. U nas w miejscowości to taka BIEDA bo biegałam 3 razy wokół tych rzeczy a dopiero potem je zauważyłam. Skusiłam się na ręczniczek zielony z żyrafą i kocyk niebiesko-brązowy z małpkami. Zawsze się przyda do czegoś.

Co do częstego picia... ja pije masakrycznie duużo. A to sok, a to woda...
 
reklama
Do góry