reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2018

reklama
Ja to miałam w nocy koło 2 przygodę. Śpię sobie smacznie i czuję, że coś mięciutkiego i puszystego po mnie chodzi. Myślałam, że mi się śni, ale do buzi mi podeszło i mnie mizia. Ja otwieram oczy, a to moja szynszyla na gigancie z klatki zwiała i sobie z radością po nas i po łóżku skakała. Przemek rano mi nie wierzył i mówił, że mi się przyśniło, ale ile się za nią naganiałam to moje
 
Tak mi powiedziala ta lekarka, ze najbezpiecznie dla matki i dla dziecka jest 8 dni wczesniej i tak chciala mnie zapisac a nie ma miejsc i mnie zapisala na termin. Pozniej jest ryzyko ze samo sie zacznie i wtedy mam przyjechac, ale dla mnie to jest niekomfortowe i dla nich tez ze na cito musza szykowac sale itd.
Widzę że co lekarz i szpital to mają inne zasady. Ja jak byłam na Karowej się zapisać i mimo że mam cukrzyce na insulinie i chciałam wcześniej to dostałam informację że dopiero po skończonym 39 tygodniu przy cukrzycy A bez w dniu porodu.
 
Ja to miałam w nocy koło 2 przygodę. Śpię sobie smacznie i czuję, że coś mięciutkiego i puszystego po mnie chodzi. Myślałam, że mi się śni, ale do buzi mi podeszło i mnie mizia. Ja otwieram oczy, a to moja szynszyla na gigancie z klatki zwiała i sobie z radością po nas i po łóżku skakała. Przemek rano mi nie wierzył i mówił, że mi się przyśniło, ale ile się za nią naganiałam to moje

Mojej siostrze zwiał szczur i wszedł w nocy na jej chłopaka. Szybko szukała nowego domu dla szczurka :)
 
Ja to bym pieska bardzo chciała...ale mam w głowie taki strach...bo poprzedniego że schroniska mi przejechali na pasach. Teraz w sumie i tak bd musiała poczekać aż mała podrosnie
 
@kasiaczek89pl w porządku :) dalej się turlam. Dziś podobnie jak u @KINDERBUENOO88 chodzę na siku co chwila i czuję że młoda się pcha...
Jutro wizyta... Nie mige się doczekać. Tylko dopiero 18:20... Ale wytrzymałam 3 tygodnie to i ten jeden dzień poczekam :)

@Bajdelka35 dziś wcinam arbuza razem z Tobą ;) na zdrowie!

@klaraklara u mnie czkawka się pojawią już kilka tygodni. Będziesz próbować teraz sn czy idziesz na cc?
To mój kolejny dylemat. Mój gin mówi, że po cc u nas w szpitalu robią cc, ale skierowania/zalecenia nie ma mi zamiaru dawać. Tak mi się wydaje. Mówił tylko, że tydzień przed terminem do szpitala. I pewnie to będzie wyglądać tak, że będą gdybać, trzymać mnie tam i w końcu zrobią cc [emoji15]
 
reklama
Widzę że co lekarz i szpital to mają inne zasady. Ja jak byłam na Karowej się zapisać i mimo że mam cukrzyce na insulinie i chciałam wcześniej to dostałam informację że dopiero po skończonym 39 tygodniu przy cukrzycy A bez w dniu porodu.
A jak dzwonilam do sw zofii to powiedzeli, ze jak nie mam stamtad lekarza to w ogole mnie nie zapisza. Zenada. Z dobrych wiadomosci- dzisiaj dzwonili do mnie z pracy, ze dostali juz decyzje z zus( do mnie jeszcze nie doszla) i umorzyli postepowanie, wiec ciesze sie, ze sad mnie ominie i wyplaca mi wyrownanie od kwietnia...
 
Do góry