reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
Ale Ty mnie w ogóle nie rozumiesz ja nie mam problemu z tym że ktoś tu napisze o plamieniach braku objawów czy ich nadmiarze, ale wkurzył mnie post Madzi dzisiaj z rana wstawiony poniżej niestety z Tel nie mogę go inaczej zacytować. Bo według mnie właśnie to brak szacunku ok rozumiem jest mi bardzo przykro, że wczoraj u dziewczyn wyszło tak a nie inaczej, ale zarzucać komuś brak pokory bo jego kłopot jest mniej blachy, niż dziewczyn? Albo zwracać uwagę na wydźwięk wiadomości?
Agunia przepraszam... ale 99% Twoich postów to smuty i czarnowidztwo.
Teraz jeszcze detektor dojdzie i z tym zwiazane nowe problemy.
Dziewczyno, jesteś w ciąży!
Ciesz się tym a nie ciągle narzekaj.
Zobacz... wczoraj trzy wspaniałe kobiety być może stracą swoje największe marzenie.
Trochę pokory do zycia... proszę.
Co do wagi to takie wahania dzienne są w 200% normalne. I nie ma co tego przeżywac.
Ja sie nie gniewam jak sie bede czula tak bede pisala ale dzieki ze rozumiesz mnie troche kazdy ma lepszy albo gorszy dzien ;)

2nn3w1d3vu1uo7f6.png
 
reklama
@nimitii ja mam cały czas nadzieję, że w piątek okaże się iż wszystko jest w porządku:)

Ja od dwóch dni mam wrażenie, że wszystko jest popsute. Więc jem bardzo mało i jak już porządnie zgłodnieje. Zrobiłam dziś z Nelką faworki i uwaga, uwaga czuję, że są cholernie słone:p Soli do nich wsypałam szczyptę...:p Nela natomiast wcina i mówi, że są słodziutkie:) Więc moje kubki smakowe chyba poszły na urlop i pozostał tylko smaki nijaki i paskudny:p
 
@manki3 mam identycznie to samo, ale z moją tendencją do tycia eh... naprawdę wolę o tym nie myśleć :) Ja normalnie nie jem po 18:00, teraz to po prostu niemożliwe, bo już w ogóle bym nie zasnęła. U mnie to chyba trochę działa jak efekt jojo, bo zdecydowanie jem więcej w ciąży...
Spokojnie możesz jeść po 18 i nie przytyjesz:) Chyba ze chodzisz spać o 20 :p

Smutno mi ale nie chce wam tu się o tym rozwodzić wole się cieszyć waszymi objawami :) tym ze ZOOSKA nie umie jeść (przepraszam kochana ;) ) tym ze marcia331 chce jeść cała lodówkę a Ala zapomina śniadania ;)
A jak tam u ciebie ?Czytałam o mieszkaniu i tesciowej (moja podobna) a jak twoja kluseczka?
Ja jeszcze czekam na piątek, nie wyobrazam sobie tego wątku bez Ciebie.
Moja teściowa w niedziele mnie ochrzanila ze do niej nie dzwonie...
Teraz już na pewnosc do niej nie zadzwonię :p
A nie wiem jak tam mój Ziemniak.
Jutro po podejrze, mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :)
 
@ala-84 moje kubki smakowe też nawalają.... i też mam wrażenie, że wszystko jest zepsute... Strasznie niefajne to jest, bo nic mi nie smakuje, a głodna jestem nieustannie :)

edit:

@CzarnaMadzia problem w tym, że już przytyłam... No niestety mój metabolizm jest strasznie zdradliwy :( Trudno!
 
Spokojnie możesz jeść po 18 i nie przytyjesz:) Chyba ze chodzisz spać o 20 [emoji14]


Ja jeszcze czekam na piątek, nie wyobrazam sobie tego wątku bez Ciebie.
Moja teściowa w niedziele mnie ochrzanila ze do niej nie dzwonie...
Teraz już na pewnosc do niej nie zadzwonię [emoji14]
A nie wiem jak tam mój Ziemniak.
Jutro po podejrze, mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :)
O to już jutro super !
Moja się co chwile kutwa o coś obraża aż nie nadążam za nią serrio.
Wiecie będzie co ma być na tym etapie nie mam dużego wpływu na to.
Ważne żeby już więcej nie było na tym wątku żadnej złej wieści bo ciocia nimitii chce małe pyta różowe maluchy we wrześniu oglądać :)
 
A ja nie moge nic jesc od wczoraj co wloze do buzi to odruch wymiotny biedna ta moja Fasolinka glodna

Napisane na LG-H320 w aplikacji Forum BabyBoom
Nie martw się ją w poprzedniej ciąży mało jadłam i wymiotowalam , a po porodzie miałam 5-6 kg mniej jak przed ciaza wiec cieki było ale z dzieckiem ok. Probowalas banany i zaparzony imbir bo ja właśnie odkryłam i przyznam po cichu ze chyba działa.

Napisane na GT-I9305 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Elianna ja mam to samo, smażone mnie zabija. Gdzies czytalam ze utrata ppnad 3kg jest powodem do niepokoju. U mnie minus 1.5, wuec jest ok

Napisane na HTC Desire 820 w aplikacji Forum BabyBoom
U mnie tak samo na.minusie chce jesc ale jak juz cos wezme do ust to mi nie smakuje I pelno w.buzi mi sie robi
A ja nie moge nic jesc od wczoraj co wloze do buzi to odruch wymiotny biedna ta moja Fasolinka glodna

Napisane na LG-H320 w aplikacji Forum BabyBoom


2nn3w1d3vu1uo7f6.png
 
Nimiti tule Cie

Co do wagi ja schudłam dwa kilo od początku ciąży Ale to chyba normalne że się chudnie na początku

Napisane na LG-H320 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja w każdej ciąży tyłam od początku do ostatniego dnia. Mogłam szklankę wody wypić a zaraz dodatkowe pół kilo siedziała w dooopce [emoji6]
Teraz nie mam apetytu, ale i nie schudłam. Dopiero zjadłam obiad (a to był pierwszy posiłek) i to jedna trzecią porcji.
Z napojów to wchodzi mi herbata, której normalnie nienawidzę [emoji5]



f2w3rjjgpsehityp.png
 
reklama
O to już jutro super !
Moja się co chwile kutwa o coś obraża aż nie nadążam za nią serrio.
Wiecie będzie co ma być na tym etapie nie mam dużego wpływu na to.
Ważne żeby już więcej nie było na tym wątku żadnej złej wieści bo ciocia nimitii chce małe pyta różowe maluchy we wrześniu oglądać :)
Jesteś niesamowita, wiesz? Dobre podejście. Chciałbym tak podchodzić do wszystkiego na co nie mam wpływu. Życie czasami zaskakuje na szczęście często pozytywnie, więc wierzę że u Ciebie wszystko się ułoży :-)
Swoją drogą ja wciąż patrzę na moje zdjęcie USG. I wiecie... Doświadczamy cudu.. W takim maleńkim 3mm ciałku bije maleńkie serduszko,które już bardzo kocham. To jest tak wyjątkowe, że normalnie jak na to patrzę to płacze ze szczęścia.
Ciąża to cud, mimo że mam mdłości, nie jem tego co do tej pory wsuwalam w ogromnych ilościach, nie wchodzę w moje ulubione spodnie, mam jakieś paskudne pryszcze, sikam co 5 min, piersi mi odpadają i nie mogę kochać się z mężem. Ale jestem najszczęśliwsza na świecie! :-) nawet jak za jakiś czas będę wyglądaś jak orka. [emoji3]
Ech musiałam to napisać , dziś jest piękny dzień!
 
Do góry