reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2017

Czy jesteś za tym by zamknąć wątek wrześniówek ?

  • Tak

    Głosów: 22 50,0%
  • Nie

    Głosów: 15 34,1%
  • Nie mam zdania.

    Głosów: 7 15,9%

  • Wszystkich głosujących
    44
  • Ankieta zamknięta .
Madeline ja mialam podobna sytuacje do ciebie w pierwszej ciazy ale mialam niecale 19 lat. Mieszkalismy u mojej w malym pokoju . W domu mieszkali jeszcze moja mama, babcia,dziadek i dwoch braci na 2 pokojach bo my mieszkalismy w trzecim. Poradzilismy sobie uzbieralismy pieniadze i wyjechalismy. Bylam wtedy w drugiej ciazy w 26 tyg bez znajomych rodziny z malym dzieckiem. Takze i ty dasz rade.

Tyle przeprowadzek bo trafialismy na nie fajnych wynajmujących. Raz nawet sprzedali nas z mieszkaniem i z dnia na dzien musieliśmy się wyprowadzać. Albo trzy zamalowany oszustwa co do metrażu itp dużo by wymieniać. Ale znalezlismy juz mieszkanko na Gocławiu w przyzwoitej cenie 3 pokoje 60 m. Juz nie mogę doczekać się przeprowadzki.
Właśnie jadę na wizytę. Aj zaczynam się stresować.

To super, że koniec końców wszystko sobie poukładaliście. A to już twoja 3 ciąża, tak?
 
reklama
Madeline nie lam się będzie dobrze ;) ja też mam 23 lata ciąża nie planowana nie mamy ślubu , i tak właściwie to rozstalam się z chłopakiem 2 tygodnie wcześniej zanim dowiedziałam się o ciąży. Teraz wróciliśmy do siebie i próbujemy stworzyć rodzinę narazie jest nieźle ;) mieszkania też własnego nie mamy ale remontujemy strych u chłopaka w domu i tam będziemy mieszkać. Także bądź dobrej myśli .
 
Madeline witaj[emoji4]
Jak napisalas ,ze jestes jeszcze taka molosa to myslalam ,ze masz 12 lat ,ze wzgeldu na nick[emoji4]
Bedzie dobrze,ja mam 27 i zaluje ,ze tak pozno sie za rodzicielstwo wzielam,tym barziej ,ze raz mi sie juz nie udalo


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
madeline12 takim podejsciem tylko szkodzisz sobie i maleństwu ;) Patrz ja jestem od ciebie 4 lata młodsza, mieszkam z rodzicami, siostrą, dziadkiem i chłopakiem, dopiero w maju koncze szkole, ale wiesz co? Dziecko to najwiekszy skarb i jestem pewna, ze zarowno ty jak i ja swietnie sobie poradzimy w roli mamy, bo mamy wsparcie w najblizszych. Głowa do gory, cycki do przodu laska! ;*

//www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvp80lxsdm.png
Dzięki, rzeczywiście chyba nie mam najgorszej sytuacji.. kurcze może warto cieszyć się z małych rzeczy. W tych czasach rządzi pieniądz i rządzi też nami - myślę, że gdybym była bezrobotna bez niczego itp, bardziej bym się cieszyła - bo nie miałabym nic..
 
Myślimy , żeby zorganizować ślub w maju lub w następnym roku . Mieszkam z rodzicami i siostrą, mam w nich oparcie, narzeczony się cieszy , z początku był w szoku. Ale słysząc mnóstwo historii o porodach, powikłaniach .. aż się boję . Na razie zamieszkać razem nie możemy, ze względu na dochody . Może nie była to praca moich marzeń - pozytywem były zarobki. Dziecko planowałam na za rok - po ślubie.
Hehe, uwierz mi, że zaraz po porodzie, z malutkim dzieckiem, mama i siostra do pomocy będą niezastąpione ;)
Ja to z pierwszą córka w ogóle nie chciałam żeby nas że szpitala wypuścili, taka byłam przerażona :p potem przyjechała do nas moja mama na 3 tygodnie i na koniec beczalam jak głupia, że wyjeżdża :rolleyes2: także pierwsze trzy miesiące, mieszkanie blisko mamy to na pewno nie jest najgorsza opcja. Potem lepiej się zwijać :p
A z wiekiem... cóż, u mnie była Kinder niespodzianka jak miałam 28 lat i też byłam przerażona, także nieplanowana ciąża przeraża tak samo w każdym wieku ;)
 
Madeline witaj[emoji4]
Jak napisalas ,ze jestes jeszcze taka molosa to myslalam ,ze masz 12 lat ,ze wzgeldu na nick[emoji4]
Bedzie dobrze,ja mam 27 i zaluje ,ze tak pozno sie za rodzicielstwo wzielam,tym barziej ,ze raz mi sie juz nie udalo


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
dzięki, ja planowałam zostać matką w wieku 25 lat - trochę się to przyspieszyło..
 
Do ginekologa idę 6 lutego . Wiem, że każdy poród jest inny - i może być lepiej lub gorzej. Nie powinnam nikogo słuchać, czytać tych wszystkich na prawdę dramatycznych czasem historii..
Przeczytaj sobie książkę Kalyta Jeannette "położna" dla mnie super książka i może trochę inaczej spojrzysz na porody.
 
reklama
Dziękuję wszystkim za wypowiedzi, za miłe słowa, to dla mnie ważne. Jeszcze nie dawno rozmawiałam z narzeczonym , że chcę mieć 3 dzieci ... teraz obawiam się, że skończy się na 1. :) Choć kto wie - może mój dzidziuś nie będzie dawał mi bardzo popalić ..
Hejka:) przeciez nie bedzie tak zle:) ile masz lat?
 
Do góry