czesc dziewczyny - mi poranny dol juz minal i chyba dzieki temu ze was podczytuje.
caly dzien dzis w lozku spedzilam , wzialam urlop do jutra - wiec do pracy dopiero w poniedziaek.
Mam takie okropne mdłosci ze nie moge sobie poradzic. A zachcianki takie jak nigdy - glownie na mandarynki. Na obiad zachcialo mi sie makaronu - musialam zwlec sie z lozka i ugotowac
Serio- to moja 4 ciaza i nigdy tak nie mialam
Ale mialam leniwy dzien- dzieci w szkole i przedszkolu, caly dzien spedzilam z pilotem od tv , na zmiane ogladajac seriale i śpiąc.