93kora
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Październik 2020
- Postów
- 3 223
No i się nie doczekasz raczejDlatego zapytałam jak wygląda jej dieta i ogólnie jak żyje. Ale się nie doczekałam odpowiedzi
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No i się nie doczekasz raczejDlatego zapytałam jak wygląda jej dieta i ogólnie jak żyje. Ale się nie doczekałam odpowiedzi
Bo tak jest.Zaraz zostaniesz ochrzczona, że etanol zabija w każdej ilości
Nie wiemy czy stosuje może w tej dziedzinie nie jest jeszcze bardziej świadoma to sie nie wypowiadaJeśli pani tak stroni od etanolu dla jej zdrowia i bezpieczeństwa może podpowiem w jakich produktach które stosuje jednak jest ten nieszczęsny etanol. Może uda mi się się ją uchronić od tego zła ponieważ może nie być do końca świadoma a nieszczelnie sama poucza inne panie
Pani też może być w tym ryzyku niestetyBo tak jest.
Z badań opublikowanych w brytyjskim The Lancet wynika, że nawet niewielka ilość wypijanego alkoholu zwiększa ryzyko zachorowania na wiele odmian raka.
Spożywanie etanolu w jakiejkolwiek postaci, a co gorsza, w jakiejkolwiek ilości znacznie zwiększa ryzyko zachorowania aż na siedem odmian nowotworów złośliwych.
Oczywiście nie oznacza to, że każdy, kto pije alkohol, wkrótce zachoruje na raka krtani, przełyku, piersi, wątroby, trzustki, jelita czy żołądka. Jednak znacznie zwiększa takie możliwości.
Analizy trendów chorobowych wśród całej populacji Wysp Brytyjskich potwierdzają, że osoby pijące regularnie alkohol w jakiejkolwiek postaci znacznie częściej zapadają na wymienione rodzaje raka niż ludzie, którzy tego nie robią.
Picie alkoholu jest bezpośrednią przyczyną zachorowań na raka 12 tys. Brytyjczyków rocznie. Badania dowodzą także, że nie ma określonych schematów picia alkoholu, które możemy uznać za mniej lub bardziej bezpieczne pod względem ryzyka zachorowania na raka. Badania dowodzą, że picie alkoholu zawsze zwiększa ryzyko onkologiczne, niezależnie od tego, czy pije się go w dużych ilościach raz w tygodniu, czy znacznie mniej, ale codziennie. Ostrzeżenia opublikowane na stronie internetowej Cancer Research UK, a oparte na raporcie specjalistów z London School of Hygiene, nie pozostawiają zatem żadnych złudzeń. Pijemy na własne ryzyko.
Ja też Babcia ma 90 lat pali i okazjonalnie sobie popije, a trzyma się lepiej niż nie jedna 60!a ja mam w rodzinę kobietę, która piła alkohol, ma 93 lata i ma się dobrze, sama koło siebie zrobi wszystko
Oczywiście, że jest to wszystko ważne, też nie jestem ideałem ale teraz mówimy o alkoholu. Nie będę skakać na tematy aktywności fizycznych czy jedzenia.Dlatego zapytałam jak wygląda jej dieta i ogólnie jak żyje. Ale się nie doczekałam odpowiedzi
Ja wiem swoje, Ty wiesz swoje a ja przy swoim będę stałaBo tak jest.
Z badań opublikowanych w brytyjskim The Lancet wynika, że nawet niewielka ilość wypijanego alkoholu zwiększa ryzyko zachorowania na wiele odmian raka.
Spożywanie etanolu w jakiejkolwiek postaci, a co gorsza, w jakiejkolwiek ilości znacznie zwiększa ryzyko zachorowania aż na siedem odmian nowotworów złośliwych.
Oczywiście nie oznacza to, że każdy, kto pije alkohol, wkrótce zachoruje na raka krtani, przełyku, piersi, wątroby, trzustki, jelita czy żołądka. Jednak znacznie zwiększa takie możliwości.
Analizy trendów chorobowych wśród całej populacji Wysp Brytyjskich potwierdzają, że osoby pijące regularnie alkohol w jakiejkolwiek postaci znacznie częściej zapadają na wymienione rodzaje raka niż ludzie, którzy tego nie robią.
Picie alkoholu jest bezpośrednią przyczyną zachorowań na raka 12 tys. Brytyjczyków rocznie. Badania dowodzą także, że nie ma określonych schematów picia alkoholu, które możemy uznać za mniej lub bardziej bezpieczne pod względem ryzyka zachorowania na raka. Badania dowodzą, że picie alkoholu zawsze zwiększa ryzyko onkologiczne, niezależnie od tego, czy pije się go w dużych ilościach raz w tygodniu, czy znacznie mniej, ale codziennie. Ostrzeżenia opublikowane na stronie internetowej Cancer Research UK, a oparte na raporcie specjalistów z London School of Hygiene, nie pozostawiają zatem żadnych złudzeń. Pijemy na własne ryzyko.
To tak jakbyś napisała, że jeździła całe życie bez pasów, nie przeżyła wypadku i dobrze żyje.Ja też Babcia ma 90 lat pali i okazjonalnie sobie popije, a trzyma się lepiej niż nie jedna 60!