reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🍂🍁Wrześniowe kreski🍂🍁

reklama
No dobra, to pytam tutaj :)
Czy te ciążę w które zaszlas po zabiegach to udało Ci się donosić?
W jakim odstępie czasowym były te wszystkie zabiegi?
Skąd decyzja żeby później nie powtarzać sono tylko później robić zwykle hsg?
Teraz się pomimo udrożnienia jednego nie udawało?
Czy znacie przyczynę dlaczego one się tak zatykają?
Dziękuję, skończyłam. Póki co 😂
Niestety nadal nie doczekałam się tego szczęścia ale to już inne problemy ..pierwsza Sono w 21roku później nikt nie sprawdzał bo po co skoro były drożne i dopiero zmiana kliniki i robimy laparo (23r)bo podejrzenie jeszcze może wodniaka to nie wyszło ale przepchali wtedy jeden drugi to podejrzewam przez zrosty po łyżeczkowaniu przytkany przy usjciu..no i kolejna ciąża i znowu nie wyszło i znowu łyżeczkowanie.Teraz chciałam w szpitalu bo myślałam że się przyłożą i zrobią to w znieczuleniu jak należy ale szczerze to porażka była i szkoda było mojego zdrowia psychicznego..ale jak byłam przytomna to przynajmniej widziałam jak to wygląda bo inaczej bym wierzyła że naprawdę w 100proc nie do ruszenia a tak to powrót do kliniki i znowu laparo ale to nasza decyzja była bo lekarz już nam sugerował in vitro bo teraz może się nie udać zajść w ciążę naturalnie ale ja chciałam wykorzystać wszystkie możliwości bo mąż tak średnio był nastawiony do in vitro. A przyczyną może być głupi śluz w jajowodzie,zrosty po zabiegach,urazach itp.u mnie wąskie ujścia w macicy i śluz bo anatomicznie w przebiegu nie ma nic takiego..
 
Na wypasie, duża imprezka była widzę, na pewno było wesoło😃
My mieliśmy 7 rocznicę w sierpniu. Spędziliśmy sami w terenie z plecakiem i butelką wody, takie trochę dzikusy z Nas😆🙈, takie malownicze widoki mieliśmy🫠
cudnie ❤ w temacie rocznic my mieliśmy pierwsza 19 sierpnia i również jesteśmy dzikusami także w 3 dni walnęlismy 70 tys kroków 🤩
 

Załączniki

  • 7bc0c269-8464-42a9-bc40-78fab6d36f7d.jpeg
    7bc0c269-8464-42a9-bc40-78fab6d36f7d.jpeg
    46,6 KB · Wyświetleń: 50
  • b3c9e330-f779-40b1-ad0e-9125b2f7c2ff.jpeg
    b3c9e330-f779-40b1-ad0e-9125b2f7c2ff.jpeg
    35,8 KB · Wyświetleń: 51
  • 74a8edc7-e393-4b54-bb99-c24a109655ed.jpeg
    74a8edc7-e393-4b54-bb99-c24a109655ed.jpeg
    54,2 KB · Wyświetleń: 47
  • 183feedd-f98e-4cd8-b084-677cc6660cbb.jpeg
    183feedd-f98e-4cd8-b084-677cc6660cbb.jpeg
    93,3 KB · Wyświetleń: 47
Powiem Wam, że coś czuję, że u mnie nici z tego cyklu i chyba trafił mi się bezowulacyjny. Co prawda nie mam monitoringu, ale zarówno testy LH nie wskazały Piku jak i do tej pory nie było skoku temp. Dzisiaj jest 21 dc. Moje cykle trwają zazwyczaj 33/34 dni więcej jakby miała być owulacja to by była już koło 19/20 dc. W 18 dc miałam delikatny skok na teście LH i spadek temperatury, niestety po tym ani test nie ściemniał a temperatura zamiast wzrosnąć jeszcze trochę się obniżyła 🙈 tak więc nie wiążę raczej nadziei w tym cyklu.
 
Po dzisiejszym usg okazało się, że nie mam kamieni w pęcherzyku żółciowym.

@anyżowa proszę mnie wpisać na testowanie 21.09
Ufff...dobrze, że zostały wykluczone te kamienie w pęcherzyku. U mnie w rodzinie szło to pokoleniowo moja babcia, mama, siostra miały wycinany woreczek żółciowy z tego powodu, widziałam ile musiały się nacierpieć, plus konieczność trzymania diety. Mnie puki co ten temat nie dotyczy narazie się trzymam i oby tak zostało.
A lekarz coś mówił skąd się mogły wziąć te kłucia w żebrach co miałaś ?

Przepisałam na testowanie😊
 
cudnie ❤ w temacie rocznic my mieliśmy pierwsza 19 sierpnia i również jesteśmy dzikusami także w 3 dni walnęlismy 70 tys kroków 🤩
Wow... pięknie 🫠 🏞🏕
Macie wspaniałą kondycję, taki trip 3 dni pod rząd🙈
Ja byłam na jeden dzień i zrobiłam 30 tys.(22km) , nie wiem czy dałabym radę 3 dni takiego wycisku 😁 Szacun!
 
Powiem Wam, że coś czuję, że u mnie nici z tego cyklu i chyba trafił mi się bezowulacyjny. Co prawda nie mam monitoringu, ale zarówno testy LH nie wskazały Piku jak i do tej pory nie było skoku temp. Dzisiaj jest 21 dc. Moje cykle trwają zazwyczaj 33/34 dni więcej jakby miała być owulacja to by była już koło 19/20 dc. W 18 dc miałam delikatny skok na teście LH i spadek temperatury, niestety po tym ani test nie ściemniał a temperatura zamiast wzrosnąć jeszcze trochę się obniżyła 🙈 tak więc nie wiążę raczej nadziei w tym cyklu.
Może owulka się mocno przesunie? No ale to raczej można sobie gdybać bez usg, jeśli masz ochotę to się wybierz. Kontynuowałabym jeszcze obserwacje i mierzenie, jeśli nie wybierasz się do gina.
 
reklama
Może owulka się mocno przesunie? No ale to raczej można sobie gdybać bez usg, jeśli masz ochotę to się wybierz. Kontynuowałabym jeszcze obserwacje i mierzenie, jeśli nie wybierasz się do gina.
właśnie miałam się wybrać żeby chociaż zrobić to usg i zabaczyć co tam w trawie piszczy, ale jedne wolne terminy są dopiero za 2 tygodnie tak więc nic mi i tak nie da w tym cyklu 🙈 będę dalej obserwować.
 

Załączniki

  • IMG_6082.png
    IMG_6082.png
    26,4 KB · Wyświetleń: 21
Ostatnia edycja:
Do góry