reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2014:)

Witam i ja. Synek juz w przedszkolu a my z córką jedziemy za godzine. W koncu odzyje troche . Mam prosbe. Do kogo moge wyslac SMS w razie czego (prosze o priv). Jutro mam wizyte i licze po cichu na dobre wiesci. Wieczorami męczą skurczybyki ale do rana sie wycisza . Trzymam kciuki aby ten miesiac byl dla nas pueknym miesiącem. Milego dnia.
 
reklama
Witamy z domku się i my :)
Jesteśmy już w nim od wczoraj, gdzieś od 10:00 :)
Tak się zmęczylam wyjściem ze szpitala, że dopiero pod wieczorem nadawalam się do czegokolwiek :)
Nastusia jest cudna, idealna i kochana :) pierwsza nasza wspolna nocka w szpitalu oczywiście była nieprzespana, a pierwsza w domku - maz czuwał a ja odsypialam i przynosił mi Nastke na karmienie :)
Dziś czuje się dużo lepiej, mam nadzieję że z dnia na dzień będzie już tylko tak :)

Nie nadrobie Was kochane póki co, nie ma opcji. Znalazlam jedynie post Joani, dobrze ze sie odezwala.

Pozdrawiam wszystkie ;)
 
Witam wrześniowo poniedziałkowo :)

Koniec wakacji, biedne dzieciaki, ale tak to już bywa :) dużo cierpliwości i mało stresu dla mam przedszkolaków i pierwszaków :)

Wczoraj się nie odzywałam ale Was podczytywałam. Byliśmy z M na zakupach, lataliśmy za lampką dla małej, początkowo chciałam stojącą a kupiliśmy po okazji wiszącą na ścianę niebieską z księżycem :) spodobała nam się :) Dodatkowo po okazji grzejnik elektryczny do łazienki rurkowy, akurat teraz nie będzie potrzebny bo się zaczynie okres grzewczy ale wiosną jak kaloryfery ziemne to się go włączy i ręczniki suchutkie a nie jak do tej pory mokre co rusz. Takie grzejniki zwykle po ok 250zł a my kupiliśmy za ok 70zł bo z wystawy był, nie ma jednego uchwytu ale M pokombinuje i będzie :)
Ale takie zakupy już nie dla mnie, pojechaliśmy do miasta obok i w trasie (niby blisko) zaczęły się skurcze plus mała się rozciągała i nie było to za przyjemne. Po powrocie na obiad domowe hamburgery (pycha :-D) i resztę dnia przed tv i już lepiej, ale skurcze i tak były, nieregularne.

Dziś pogoda nie najlepsza, zimno, pochmurno jeszcze nie pada. Pranie zrobię i coś na obiad wymyśleć muszę.
Jutro wizyta, ciekawe czy coś się już tam u mnie pod poród przygotowuje, czy się może szyjka skróciła bo ostatnio tak mnie tam pobolewało, zobaczymy :)

Joani super, że się odezwałaś, życzę Wam i maluszkowi jak najwięcej zdrówka :) :*

Dooda trzymam kciuki za cc :) będzie dobrze :)

Amaliee tak to jest z transportami niekiedy, będzie dobrze :) nie załamuj się :*

Wesolutka zdrówka dla córci :) && za wizytę :)

Choco super, że jesteście już w domku :)

To teraz czekamy na kolejne rozpakowujące się, ciekawe która będzie następna, czy dopiero jutro Dooda :)

Miłego dzionka :)
 
Witam i ja we wrześniu.
Alicjaaa85;10959322. no i koniec spania do 8:30 - 9:00 pisze:
Nad tym samym ubolewam :-(Koniec dobrego. A jak już się Franek urodzi, to raczej wcześniej jeszcze będę wstawać, żeby ogarnąć Antka, uszykować Franka i razem do przedszkola.
Tak jak Ania// napisała, dzisiaj miał zdecydować ordynator. Ale tak pomyślałam, że dorwała swojego prowadzącego i on ją wziął na cc. Poczekamy, aż da znać.
A dlaczego TY jeszcze duphaston bierzesz?
A Antek? Wysłałam go na rower z tatą, a ja miałam spokój. 2 godziny ciszy. Wrócił wymęczony, obejrzał bajkę, zjadł kolację, kąpiel i momentalnie zasnął.

Hej :-) u nas dzis dzień pełen emocji, Szymek idzie do 1 klasy, czeka nas ślubowanie i lekko sie stresujemy. Jejku mój mały syneczek od dziś jest uczniem z prawdziwego zdarzenia... idę się troszkę wystroić żeby ludzi na rozpoczęciu nie wystraszyc ;-)
Bądź dzielna i się nie rozpłacz. Rosną te nasze dzieci, niestety. Niedawno takie bezbronne maleństwa, a już do szkoły/ przedszkola.:-(


Mam prosbe. Do kogo moge wyslac SMS w razie czego (prosze o priv). .
Jak chcesz, to możesz mi przysłać swój numer, a jak ci odeślę mój. Chyba, że już masz kontakt do kogoś innego.

Nastusia jest cudna, idealna i kochana :) pierwsza nasza wspolna nocka w szpitalu oczywiście była nieprzespana, a pierwsza w domku - maz czuwał a ja odsypialam i przynosił mi Nastke na karmienie :)
Dziś czuje się dużo lepiej, mam nadzieję że z dnia na dzień będzie już tylko tak :)
Jak ty to pięknie napisałaś o swojej kruszynce. Jeszcze bardziej się chce mieć już swoje maleństwo obok. Super, że mąż pomagsa, a malutka jest grzeczna. Jak znajdziesz chwilkę, wstaw fotkę małej.

Dooda trzymamy kciuki za jutrzejsze cc.

Amaliee no trochę czasu potrzeba, żeby się przyzwyczaić mieszkać na swoim. Mam nadzieję, że się odnalazłaś i Adaś jednak poszedł na rozpoczęcie roku. A co do mebli, no szkoda, że poniszczone, ale nic już nie zrobisz.

Wesolutka zdrówka dla Oleńki. Bidulka mała.

Ania// no to bawcie się dobrze na weselu. Chociaż pewnie jak większość z nas, wolałabyś już tulić maluszka.

Nie pamiętam, co jeszcze komu.

Ja dzisiaj też wizytuje. Lekarz się zdziwi, bo bł bardzo przekonany, że do 1 września nie wytrzymam. A tu proszę. Frankowi se nie śpieszy.

Obiadu nie robię, my z Antkiem zjemy u teściowej, a dla męża coś gotowego kupię.

Aha. Rano byłam w Biedronce i był 1,5 l Jelp za 15 zł. Proszek też był po 15, ale nie wiem, jaki duży. Może u Was też będzie.

Miłego dnia.
 
dzień dobry,
Majka odstawiona do przedszkola, obeszło się bez ryku, ale bidulka się bardzo stresowała, w nocy kilka razy do nas przychodziła a rano do mycia się poszła do łazienki z plecaczkiem na plecach i w pidżamce ;P

maltanka - gratuluje spakowania torby :p moja jeszcze nie dokończona, chyba jak nic się za to zaraz wezmę :p


Amaliee- tez bym miała nerwa, ale nic już nie poradzisz, kilka wdechów i ciesz się, że już jesteście na swoim, a mąż jaką fajna niespodziankę Ci z tą kuchnia zrobił.

Emka - chciałam się tez zapytać o ten dupek, co to takiego, ale już doczytałam :p ja chyba muszę luteinę wreszcie tez odstawić

smokyeyes - wierze, że to wielkie emocje jak synuś idzie do szkoły i wzruszenie, bo ja miałam wilgotne oczy dziś jak wyprawiałam Majkę do zerówki, powodzenia wszystkim przedszkolakom i pierwszoklasistom!

chyba zrobię snikersa dla małej, w ramach rekompensaty za stres związany z przedszkolem ;P sama tez chętnie wciągnę.
Mój Wojciech przeziębiony na maksa, więc chucham i dmucham żeby mnie nie zaraził.

Trzeba zabrać się za ogarnianie chaty, dziś pierwszy raz jadłam śniadanie, które przygotowałam sobie w swojej kuchni :) jeszcze tylko i aż trzeba podłączyć płytę indukcyjną i zmywarkę...
o własnie, poradźcie mi co do tej zmywary wrzucacie - tabletki plus sól plus coś tam jeszcze? czy takie produkty 3 w 1? jak same tablety to może ktoś ma przetestowane w dobrej cenie i skuteczne? ja się na tym kompletnie nie znam ;/
 
juz jestem po :) szyjka maksymalnie skrocona, miekka :) lozysko super, wody tez :)
nic tylko czekac na skurcze i odpadniecie czopa :)

Dziewczyny kciuki za pierwsze szkoly, zlobki i przedszkola! :)

choco, dobrze ze masz domyslnego meza :) hihi moj tez przebieral mloda i przynosil do lozka, a ja na polspiaco ja karmilam :)
Ciekawe jak bedzie teraz :)
 
Dzień Dobry:)

No to ciekawe która będzie pierwszą oficjalną wrześnióweczką:-D

Olinka powodzenia ze zwolnienie, oby się jednak udało załatwić, no chyba, że się maleństwo dzisiaj zdecyduje na wyjście to nie będzie problemu:D

Wesolutka no to super, że już wszystko przygotowane, może dostąpisz tego zaszczytu i "otworzysz" wysyp wrześniowy:D a jak Olcia?:)

Ann_ spokojnie, na pewno wszystko jest dobrze:tak: Moja ciąża też bezproblemowa i musi być tak do końca:))

Ania//
wyskaczesz się na weselu to może się coś ruszy:D My też mamy wesele 27.09(ja mam termin na 25.09) u znajomych i strasznie nas namawiają, żebyśmy przyszli, ale ja mam nadzieję, że do tego czasu Filipek zechce wyjść:tak:

Maltanka no to jak już torba spakowana to tylko czekać, aż się przyda:)

Choco dobrze, że Mąż jest pomocny:tak: zobaczysz, że będzie z każdym dniem co raz lepiej i łatwiej:)

Alicjaa pewnie Maja uroczo wyglądała w piżamce i plecaczku:-D na pewno da sobie świetnie radę:tak:


Uff.. nadrobiłam:) Mężuś już w pracy, będzie ok. 18, więc muszę sobie wymyślić jakieś zajęcie na cały dzień:)

Miłego dnia:)
 
reklama
Wesolutka no to pełna gotowość ;-).

Ciekawe, co tam u mnie będzie. Ja mam wizytę na 12:30, ale znając mojego lekarza, na pewno się spóźni. Teraz już jestem cwańsza i najpierw dzwonię, zanim pojadę.
A wiecie co? Tak jak wcześniej leciała mi siara, tak teraz jak ścisnę to nie ma nic..
 
Do góry