Hej
a czy ta alergia potwierdzona? Robiłaś testy z krwi?
Powiem wam, ze moje dziecko praktycznie od 5 miesiaca na nutramigenie, jadł same słoiczki bezmleczne i bezglutenowe, co chwila jakies miejscowe wysypki, nieładne kupki. Jak miał 10 miesiecy w koncu pediatra dał nam skierowanie do alergologa, ale pani zrobiła nam test tylko na mleko i powiedziała, ze moze jest uczulony a moze nie jest, wstrząsu z pewnoscia nie dostanie.
Nie wiedziałam co mam mu dawać do jedzenia, na śniadania dzień w dzień chleb bezglutenowy z dżemem bo żadne serki, jajka, wędliny nie wchodziły w gre bo zawierały albo mleko, albo gluten. Na obiady albo ze słoiczka albo wywar warzywny z kawałkami mięska drobiowego (bo inne zakazane) pokrojona marchewka i pietruszka z makaronem bezglutenowym. I codziennie to samo....
A ze jak sie okazało wysypki występowały rownież w czasie kiedy był na ścisłej diecie zaczęłam mu powoli wprowadzać zakazane produkty. Wyprosiłem drugie skierowanie do innego alergologa i pani alergolog kazała dawać wszystko bo wysypki nie sa bardzo duze i tylko w niektórych miejscach, a w międzyczasie zrobimy my badania.
Teraz mój mały je wszystko co możliwe. Zajada sie jajecznica, parówkami, białym serem, uwielbia pomidorowa na cielęcinę zabarwiona jogurtem....
A niedawno okazało sie ze wszystkie testy wyszły negatywnie.
Mój synuś jest straszna gaduła. Próbuje powtarzać wszystko co nowego usłyszy. Jak kiedyś pokazałam mu obrazek pingwina i wypowiedziałam słowo pingwin to przez 10 minut tarzał sie ze śmiechu i próbował powtarzać pimpin. Duzo rzeczy nazywa tak samo i po swojemu. Ja jestem z nim na codzień wiec dokładnie rozumiem o co mu chodzi.. Mówi mama, tata, baba, dziadzia, dzidzia, psi (psy), ko (kot) kanka (hanka, tukan), banban (np. bębenek, banan, bałwan), ga (zegar), koko (kura, ptaszek, gołąb), gongon (ogon), brrrrr (wszystko co jeździ), kaka (kaczka, kasza, mleko), bamba (bułka), siasio (ciastko), mimi ( misio) i wiele innych, właściwie jak to w tym wieku to sie bardzo szybko zmienia, co chwila cos nowego dochodzi. Jeszcze niedawno na psy mówił hoho, a teraz juz psi.
Powiedzcie mi jaki numer buta noszą wasze dzieci? Bo ja ostatnio doznałam szoku jak w 5miesiący mojemu dziecku noga urosła o 4 numery. Teraz ma 25. Wazy 14kg. A ubranka nosi 98, niektóre 92 jeszcze tez sa dobre.
Nie jest gruby, ale pediatra powiedziała, ze jedt okazałym chłopcem jak na swój wiek.
A dodam tylko, ze jest wcześniakiem.
Jak to jest u waszych pociech?