Kacha no ja też czekałam i jakoś tak słabo wyszło, wszyscy przeżyli . Może to tylko w Stanach miało być, w końcu to oni wymyślili... "mądre" głowy . W każdym razie ja żadnego trzęsienia ziemi nie czułam :-).
Jestem zadowolona, bo dziś Pani z kwiaciarni przywiozła mi osłonki na doniczki dokładnie takie jakie chciałam, są świetne :-), jutro sama jadę na giełdę pobuszować, może jakieś ładne lampiony na balkon znajdę , a potem planujemy grilla, mam nadzieję, że pogoda nas nie zawiedzie ;-)
Jestem zadowolona, bo dziś Pani z kwiaciarni przywiozła mi osłonki na doniczki dokładnie takie jakie chciałam, są świetne :-), jutro sama jadę na giełdę pobuszować, może jakieś ładne lampiony na balkon znajdę , a potem planujemy grilla, mam nadzieję, że pogoda nas nie zawiedzie ;-)