reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wrzesień 2011

Witam po weekendowo :-)

W sobote bylam u dentysty poogladali, poczyscili i na szczescie nic nie znalezli, a wczoraj mielismy dzien gospodarczy maz myl okna a ja pralam firanki i tak zlecialo.
Ide poczytac co naskrobalyscie.

Milego dnia
 
reklama
Cześć poweekendowo,
ja też sobota grill u znajomych, wczoraj opalanie na ogródku, potem urodzinki koleżanki córci..i padałam po 21..za dużo powietrza:-) za to moja skóra nie chce się lądnie opalić na słonku, bo wczoraj siedziałam chyba ze 3h, łądnie się nasmarowałam olejkiem z filtrem 20..i doopa, znowu jakieś czerwone placki na dekolcie zamiast jednolitego koloru..ale taki już mój urok chyba w ciązy..ale nie dam tak łatwo za wygraną..moze wkońcu się równomiernie opalę..
sylwia moje brzuszkowe dziecko na pewno nie śpi 20h:baffled:;-)ale wierzę, ze zacznie...
A my dzisiaj po pracy jedziemy do Gdańska, mężuś ma mecz koszykówki, na który chce iść, my z Igą shopping, potem nocleg u cioci, jutro laryngolog z rana, do domku i na 13 do gina. Takze znowu jutro wolny dzień- kolejny dzień urlopu wykorzystany..trzeba pomyśleć powaznie o zwolnieniu, bo już mi szkoda urlopu..przyda się w przyszłym roku..
 
Dzień dobry ...

Jakoś Mi duszno, coś nie najlepiej się czuję ... :no:
Weekend spędzony u Moich rodziców, jakoś minęło wczoraj gorąco jak nie wiem nie było normalnie czym oddychać, ale wieczorem burza była i krótko ale dosyć intensywnie popadało więc było fajne powietrze, ale dziś zaś gorąco ja już czasami nie mam sił a Wy???

Później jak znajdę chwilę wolną, jak ogarnę co nie co w mieszkanku to postaram się podczytać co pisałyście i nadrobić.
Miłego przedpołudnia życzę!
 
Aniu to może jeszcze zacznie :-) może wyszaleje się w brzuszku mamy a później będzie małym spokojnym aniołkiem :-)
A jak Twoja Iga zachowywała się jako niemowlę spokojna czy wręcz odwrotnie?? Podobno 2 dziecko jest zupełnie inne :p
Mi upały nie przeszkadzają, ja zawsze lubiłam słońce i wysoką temperaturę i jak na razie nadal tak jest :-)
 
Ostatnia edycja:
sylwia no właśnie też to słyszałam, a Iga była spokojna, oprócz kolek żadnych rewolucji..ładnie spała, jadła, leżała..w brzuszku też delikatna..a ten mały szogun już w brzuchu wariuje, a co potem?
Ja też lubie słonko i wysokie temp. narazie nie przeszkadzają..
 
Mój Krzyś był spokojnym niemowlakiem. Kolek nie miał więc rzadko było można płacz usłyszeć :-) I trochę się obawiam bo jeśli faktycznie to maleństwo będzie zupełnie inne to na rzęsach będę chodziła....
Jak na razie mocno w brzuchu nie buszuje więc może się nie sprawdzi oby :-p
 
o rety, nareszcie koniec weekendu, wreszcie można odpocząć:-D nasz weekend też bardzo grillowy, najpierw w sobotę pod Wrocławiem u znajomych z noclegiem, rano na zakupy z teściową w Selgrosie - robiłam cały weekend za kierowcę, a nie mam doświadczenia, więc zawsze bardzo się stresuję i męczę. Potem szybkie ogarnianie domu, koszenie trawy(to już robota S.) i po południu wpadli przyjaciele na wegegrilla. Padłam wieczorem jak mucha. W sobotę przed wyjazdem zaliczyłam jeszcze jogę, potem pogaduchy z ciężarną koleżanką i zakupy z moją ukochaną mamą. Uff. Dzisiaj będę robić NIC:-D tylko książka, jakieś gotowanie i spacer z futrzakiem, czyli same przyjemności. Miłego dnia Dziewczyny i całego tygodnia!
 
witam się i ja po weekendzie:) widze ze większość z nas spędziła go podobnie:) wieczorem grill a ja rano dodatkowo nad jezioro jeździłam.. cudownie było... a dziś szara rzeczywistość mąz w pracy ja sprzątam gotuje i takie tam.. co do opalania to mnie teraz słońce szybciej bierze ale puki co opalam się równo także jest ok na razie brzuszka nie opalam choć nad jeziorem były z 3 kobietki w zaawansowanej ciąży i brzuchy miały na wierzchu...

co do spania dzidziolka to ja mam wrażenie że jak on śpi z 8 godz to jest max!!!!!!!! nie wyobrażam sobie jak to będzie po porodzie...
 
Witam poweekendowo:-)

Pogoda dopisała z przerwami na popołudnowe burze. W sobotę zaliczyliśmy majówkę u męża w pracy, pojadłam grilla i posiedziałam troszkę na słoneczku, nawet ciut się opaliłam, niby człowiek nic nie robił ale cały dzień na świeżym powietrzu sprawił że jak wróciliśmy do domu to padłam jak długa. W niedzielę byliśmy u teściowej na imieninkach, urodzinach i dniu matki w jednym :-)

Dziś zapowidali u nas ładną słoneczną pogodę a tu za oknem chmury i raczej na deszcz się zbiera, a miałam w planach mały wypad na miasto :-(chyba nie będę ryzykować i odłożę to na jutro.

Pozdrawiam , miłego dnia
 
reklama
A ja weekend w szkole spedziłam. Ale juz osatatni raz. Egzamin zaliczony na 5, zresztą cieżko było mieć coś mniej , skoro na egzaminie dali te same pytania co wykładowcy przesłali na maila wcześniej :/ Jakoś średnio mi sie podoba takie podejśćie. no ale podyplomówke mam już w sumie z głowy, jedynie wyjazd pod koniec czerwca został, ale nie wiem czy pojade.
 
Do góry