reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wózki, wózeczki

Szymuś miał Quinny Buzz trzykołowy - spacerówkę z gondolą. Wózek był super. Przez 2,5 roku jeden wózek. Spoko mieścił się do auta. Jeździliśmy po plazy i po lesie, byłam z niego bardzo zadowolona poza przednim zwrotnym kołem, które niestety dwa razy odsyłaliśmy z reklamacją - to koło zwrotne z blokadą i blokada się psuła - bez blokady trudno było jeździć na wprost. Jak młody miał 2,5 roku stelaż strzelił przy rączce - może młody był już za ciężki??? Albo wózek za bardzo eksploatowany. Teraz została nam prawie nowa gondola. Pasuje ona do spacerówki X-lander i taką zamierzam kupić. Ale już czterokołową a nie trzy:)
 
reklama
nie Corin :p

Tylko myślę, że dzidzia tak z 7 miesięcy pojeździ w gondoli, bo puki będzie ciepło dzidzia będzie malutka, a potem zaraz zima i chyba dalej gondola będzie najlepsza. Spacerówka pewnie dopiero w marcu, i wtedy kupię spacerówkę. Fotelik tylko na krótkie wypady.
 
Wiekszosc wozków jest kompatybilna z jakimiś fotelikami, musiałabyś o to popytac w sklepie. No i warto jeszcze sprawdzić atesty fotelików przed kupnem.
Pomysł, moim zdaniem, wart rozpatrzenia, pod warunkiem ze dzieciaczek bedzie się dlugo mieścił w gondoli.
 
Ja chyba wolalabym jakąs dużą stabilną gondolę, a po zimie kupić jakąs lepszą i lżejszą spacerówkę..bo te 3w1 są zazwyczaj cięzkie.. a jak kupisz leciutki 3w1 i to jeszcze ze skrętnymi kóleczkami to będzie cięzko jeżdzić po oblodzonych chodnikach.. Ja tak patrzałam na kobietki w zimie teraz jak z wózkami jeździły, to utwierdziłam sie w tym, ze tylko z gumowymi równymi kołami w zimie zdaje egzamin..bo te leciutkie i z piankowymi kółkami to się trzesły jak galereta...dzidzi w takim wózku to wytrzęsione na maksa..

Ale to tylko moje skromne zdanie:)
Ja raczej odkupię używaną gondolę jakąś duża...a potem nie będzie mi żal wydac troche więcej kaski na lepsza spaceróweczkę:)

A fotelika to chyba tylko na zakupy będe używać, no ale wtedy to w samochód i heja..bo i tak jak sama pojadę na zakupy to stelaża z fotelikiem i wózka sklepowego sama bym nie dała rady pchać:)
 
Muszę sie wam pochwalić... W końcu dotarł do mnie wózek który kupiłam :-D Kurier mi go nawet do domu zataszczył :-D dzięki temu mogłam spokojnie i od razu go rozpakować :-)

Troche się bałam w jakim stanie przyjdzie, ale wszystko jest ok. Wygląda jak nowka nieśmigana. Parasolka jest troszke przybrudzona, ale jak sie zrobi ciepło to ją wypiorę.
Do tego dostałam od sprzedających pałąk z zabawkami do wózka i śpiworek z lekkiego pluszu jakby, taki że można zapinać w nim dziecko w foteliku :-D
Śpiworek jest różowy, więc teraz nie ma zmiluj, musi być dziewczynka :-D

A i zdziwilam się, bo o jednej rzeczy sprzedający nie wspomnieli ani słowem, ja nie zwróciłam uwagi, a jest. Otóż ten wózek ma hamulec z obu stron, czyli niezależnie jak przełożę rączkę (bo jest przekładana) to hamulec mam pod nogą - super :-D
Chyba wsadzę tam jakąs lalę i pojdę na spacer, tak się cieszę z niego :-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry