wizyty u lekarza i zdjęcia USG

[villandra8]

Ja właściwie wszedzie wchodze bez kolejki dzieki mamie:-)Jak wychodze to jestem linczowana wzrokiem:-)

O tak - cudowne uczucie

 

[tunia23]

villandra bezcenne wrecz

 

[kamilaedi]

ciekwe ile ja dzis bede siedziec- niby zapisana na godzine ale zawsze jest jakies opoznienie

 

[MaMicurina]

ja szczegolnie jak jezdze do kliniki do POZ dostaje palpitacji...nigdy na czas...zawsze czekac:-)

 

[kadza]

aaa u mnie w szpitalu zawsze sie znajdzie jakis dyrygent ktory ustala kto teraz wchodzi hehe no i oczywiscie 3/4 ludzi w kolejce to dziadki i babcie oni to chyba nie mają co robic bo ostatnio 3 miesiące pod rzad widziałam dziadka i przynosił mocz i miał badanie ogólne krwi aaaa posiedze tam nieraz ze dwie godziny to sie wszystkiego dowiem kto na co chory co sie komu dzieje a jakie dyskusje mmmm u was też tak sie kobiety z dziecmi pchają ? i jak wejdą to przynajmniej pół godziny kolejka stoi? hehehe

 

[atomowka]

O matko laseczki macie przeboje niemałe hihi
U mnie całe szczęście tylko kobiety w ciąży przychodzą, przynajmniej do tych pokoi do których ja muszę chodzić, czasami widzę jakaś babcię na korytarzu ale i tak babki z brzuchami zawsze mają pierwszeństwo bo to szpital ginekologiczny
Na wizytę zawsze mam na daną godzinę i tak wchodzę, więc mam luksus

 

[miska271]

oj powiem,że czasami to ludzie zjesć moga jak chce się wejść bez kolejki
jak byłam na glukozie,to siadłam przed drzwiami a ludzi było sporo przede mną,ale czekać nie miałam zamiaru bo laboratorium tylko 2 godziny więc kiedy ona mi pobierze po glukozie
ale nikt się słowem nie odezwał,że my bez kolejki bo każdy usłyszał że my na glukozę i pierwsze
co do kolejki do gina to mam na konkretna godzinę,ale czasami jest poślizg i jak przyjdę to muszę czekać zanim wejdę do gabinetu

 

[Mini55]

a tak swoją drogą to moim zdaniem kobiety z małymi dziećmi powinny mieć pierwszeństwo
Zobaczycie już niedługo jak to jest czekać w poczekalni z niemowlakiem , rocznym łazikiem albo trzyletnim bąblem z torpedą w pupie

 

[olavip]

a ja po wizycie...
Wiecie co mi lekarz powiedział.... eee że wszystko z moimi wynikami jest ok,a nawet super

nic z tego nie rozumiem....

może mi się wydawało,że są nie teges bo kilka rzeczy poniżej normy delikatnie, albo troszkę za dużo - a do tej pory były idealne, więc może takie wahania delikatne to są mimo wsio "super" wyniki... Martwiła mnie glukoza,bo po 75g miałam 135 a norma do 140,ale dok powiedział,że skoro zabrakło tych 5 tzn że wsio ok

wiecie ogłupiałam po tej wizycie... Dobrze że w brzuchalu wsio ok

synek nadal ma "fujarę na pół ekranu"(z tego tekstu nie mogę

) i ma już 654g

i wszystko na swoim miejscu.
p.s.znowu dostałam coś tam "dowcipnego" bo znowu jakieś dzikie upławy mam

 

[tricia]

Bo dla ciężarnych te normy są bardzo płynne. I niewielkie wahania nie mają tak naprawdę znaczenia.