reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty u lekarza, badania i zdrowie naszych Fasolek

Fifka, kochana, oszczędzaj się jak tylko możesz!
W ogóle widzę, dziewczynki, że z tymi szyjkami to się robi coraz goręcej... Sama w weekend złapałam jakiegoś stracha, aż mi się śniło, że mnie chcieli do szpitala już zapakować, na szczęście mam z tym akurat spokój...
Mam nadzieję, że wszystkie, mniej lub bardziej, ale do stycznia jednak dotrwamy w dwupakach.
 
reklama
Az sie boje tu zaglądać bo te szyjki straszą jak duchy w zamczysku !!!

Dziewczyny zaciskac nóżki mocno !! Wiem ze możemy tylko tak pisac i mówić ale to co wyprawia nasz organizm to zupełnie nie do przewidzenia jest !!!
Fifka mnie boli to ze lekarze od razu nie zaproponowali Ci krążka ani szwow tak poprostu na wszelki wypadek( tym bardziej z racji tego ze pierwszy porod był za wczasu) a nie czekają do końca a potem sie okazuje ze juz za późno na takie rzeczy !!! Koleżanka moja w 28 tyg urodziła synka juz wcześniej lekarz widział ze szyjka leci na łeb na szyje ale nic z tym nie robił bo szacowal ze wytrwa a tu masz !!! Fakt faktem było to 6 lat temu synek na szczęście jest zdrowy ale był takim wczesniakiem ze niewielkie szanse miał na przeżycie ile nerw ile łez wylała tylko dlatego ze lekarz zamiast zrobić co trzeba odrazu to czekał i doczekał sie!!!! Ale porodu !!! Mały przeszedł mnóstwo operacji wylezal sie sie w szpitalu z pól roku z czyjej winy !!!:(
 
Magsus ja też tego nie rozumiem... ale w tym moim szpitalu mają taką politykę... jak trafiłam w 29 tygodniu w ciąży z Konradem do szpitala to mi mówili wtedy że w takim czasie się już nic nie zakłada... choć wiem że niektóre szpitale zakładają. Teraz mówili coś o zagrożeniu porodem przy ingerencji tam na dole itp. Ja sama nie wiem jak to jest... ale wiem jedno... Konrada urodziłam w skończonym 37 tygodniu bez niczego a znajoma która miała w 30 tygodniu zakładany krążek (właśnie... krążek a nie szew gdzie mówi się że jest mniej inwazyjny) urodziła 2 dni po zabiegu :no: Malutka ważyła 1400g i też wiem ileż się ona wycierpiała... zresztą i matka i córeczka... więc naprawdę ciężko mi stwierdzić co lepsze... bo u niej właśnie taka ingerencja ewidentnie wywołała poród... lekarze też nie chcieli zakładać bo liczyli ze wytrwa ale ona wywalczyła założenie i do końca życia będzie miała wyrzuty sumienia...
 
Fifka ja sie na tym nie znam wiec cieżko mi powiedzieć koleżanka pierwsze urodziła właśnie w 28 tyg bo nic nie zrobili a drugie przenosiła bo miała krążek juz od 16 czy 18 tyg ale myślałam ze jesli w pierwszej ciazy jest ryzyko przedwczesnego porodu lub jesli tak sie stanie to w drugiej za wczasu coś zrobią :( ach sama juz sie pogubilam :(
pw każdym bądź razie uważaj na siebie i llżej tyle ile bedziesz w stanie !!!! Niech synuś jeszcze podrośnie i sił nabierze :)
 
Fifka Ty wszystko wiesz. Leżeć i koniec. Zero spacerów z dzieciem, szaleństw typu sprzątanie, pranie itp wiem co mówie już Wam kilka razy pisałam jak było u mnie.
No to teraz napiszę jak jest u mojej koleżanki właśnie teraz ! dostała nakaz leżenia ale mam małe 2 latnie dziecko, przeciez na spacer mogę isc , ja tylko pod blok itp. Wczoraj jej mąz nam na 4 godziny dziecko przyprowadził bo z nia do szpitala. Urodziła , 28 tydzień ciązy. Maja sie żegnać z maleństwem bo jej stan jest tragiczny :(
 
Anisen o moj Boże !!!! Przeciez to tragedia !!!! :( az sie pobeczałam jak to sie żegnac :( nie zdążyli przywitać maleństwa !!! Brak mi słów współczuje im strasznie :zawstydzona/y:
 
fifka kochana...wspolczuje ze drugi raz musisz przechodzic przez to samo, ale z drugiej storny to wiesz czym to sie je, I na pewno jestes obcykana...no przeciez Ty dobrze wiesz ze masz lezec I sie oszczedzac..:tak::tak:


Ja dzisiaj bylam w aptece I musialam zakupic czopki glicerynowe, bo mam takie zatwardzenie..mama nadzieje ze zaraz pomoga..:szok:
 
reklama
Anisen - nie wiem co napisac dawno przeczytalam ale jest to dla mnie niewyobrazalne ... Co to dzieciatko jest komu winne ... Mimo wszystko trzymam kciuki i pomodliłam sie za to maleństwo musi być dobrze !!

No tak ... zaparcia bywaja uciążliwe...
 
Do góry