reklama
Najpierw miąl byc przed terminem, teraz juz po terminie a jemu dalej niespieszno. śmiejemy się że albo czeka na poprawę pogody;-) bo w sumie w Krakowie dnia bez deszczu to jeszcze nie było albo to jednak córcia i strzeliła focha za to że czasem mówimy do brzuszka jak do niego a nie bezosobowoAsieek ja się śmieję że moje dzieci to chyba lubia u mnie w brzuchu siedzieć,Majka 6 dni po terminie,teraz też małemu się nie spieszy ,chyba mamusia go dobrze dokarmia ;-).Moze Twojemu maluszkowi też spasowało u Ciebie w brzuszku ;-).
Ja byłam 2-3 razy na ktg jakoś w 36tyg bo mi się bardzo brzuch stawiał, potem juz nie i teraz dopiero jako że jestem po terminieMnie też na ktg nikt nie wysyła,a na wizytę u gina jestem umówiona w dzień terminu,a na następny dzień wywoływanie Nie wiem jak to jest,ze jedne są wysyłane na ktg,inne nie.Na każdej wizycie tętno było sprawdzane i było ok.
Madziamadzia choć u Ciebie jakieś postępy:-) pogratulowaćMy po KTG i... zaczęły pojawiać się skurcze W ciągu 35 minut było kilka ok. 20, dwa ok. 60 i trzy ok. 80. Najlepsze jest to, że oprócz bólu w krzyżach i bólu podbrzusza przez cały czas, nie czułam tych skurczy.
W piątek mamy pojawić się na kolejnym KTG i wtedy będzie badanko, no i decyzja czy zostajemy na oddziale, czy jeszcze nie.
Nikita to Twoje maleństwo już spore ;-)
Nikita synuś rzeczywiście jakby nie było spory kawał chłopa, a przy takiej wadze nie zrobią Ci cc?
Nikita, waga małego niczego sobie Ciekawe ile naprawdę będzie ważył jak się urodzi
Ja po dzisiejszej wizycie u ginki jestem całkiem zadowolona. KTG wyszło dobrze, choć skurczy to ja nie miałam prawie wcale Natomiast lepiej było przy macanku Szyjka się skraca, jest miękka i ogólnie gotowa do akcji choć rozwarcie narazie na 2 palce Zrobiła mi masaż szyjki, stwierdziła że to może coś pomoże i rozrusza akcję i faktycznie od 2 godzin czuję więcej skurczy niż przez ostatni tydzień! Oby się rozkręciło! Jeśli to fałszywy alarm to za tydzień biorą mnie na wywoływanie bo u mnie w szpitalu czekają max. 7 dni. Do tego czasu mam chodzić codziennie na KTG i czekać...
Ja po dzisiejszej wizycie u ginki jestem całkiem zadowolona. KTG wyszło dobrze, choć skurczy to ja nie miałam prawie wcale Natomiast lepiej było przy macanku Szyjka się skraca, jest miękka i ogólnie gotowa do akcji choć rozwarcie narazie na 2 palce Zrobiła mi masaż szyjki, stwierdziła że to może coś pomoże i rozrusza akcję i faktycznie od 2 godzin czuję więcej skurczy niż przez ostatni tydzień! Oby się rozkręciło! Jeśli to fałszywy alarm to za tydzień biorą mnie na wywoływanie bo u mnie w szpitalu czekają max. 7 dni. Do tego czasu mam chodzić codziennie na KTG i czekać...
Alis trzymam kciuki!
Dzięki dziewczyny za wsparcie Nie stety błąd w pomiarach jest mało prawdopodobny, dzieciak spał twardo i ani drgnął, a gin zakładał pomiary dwa razy... Co do cesarki to pewno będą czekać w szpitalu żebym im posmarowała, ale figa z makiem bo nie mam! Prędzej czy później jakoś urodzę. Jak będą musieli to zrobią. Jestem mimo wszystko dobrej myśli
Dzięki dziewczyny za wsparcie Nie stety błąd w pomiarach jest mało prawdopodobny, dzieciak spał twardo i ani drgnął, a gin zakładał pomiary dwa razy... Co do cesarki to pewno będą czekać w szpitalu żebym im posmarowała, ale figa z makiem bo nie mam! Prędzej czy później jakoś urodzę. Jak będą musieli to zrobią. Jestem mimo wszystko dobrej myśli
My po KTG i... zaczęły pojawiać się skurcze W ciągu 35 minut było kilka ok. 20, dwa ok. 60 i trzy ok. 80
o rany ja przy skurczach na 70 urodziłam !!!
estragon
mamusia synusia:P
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2009
- Postów
- 7 920
o rany ja przy skurczach na 70 urodziłam !!!
ja, jak miałam parę dni przed porodem test oct, to miałam skurcze na 60 i je przesypiałam
reklama
madziamadzia
Fanka BB :)
A ja tych na 80 nawet nie czułam Może dlatego, że były krótkie ;-)o rany ja przy skurczach na 70 urodziłam !!!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 86 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 235 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 154 tys
Podziel się: