reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

Ja dzisiaj byłam na ktg.Wyczekałam się pół dnia,tyle ludzi było :sorry2:.No i oczywiście nic,żadnych skurczy.Szyjka jak powiedziała lekarka "taka sobie" ;-).Na dole lekko rozwarta na palec,a wyżej jeszcze pozamykane wszystko i główka małego wysoko.Następne ktg za tydzień we wtorek.Mam takie przeczucia że w terminie nie urodze. Acha i mam jeszcze zrobić badanie na paciorkowca.

Mam pytanie własnie o tego paciorkowca.Ile dni czekałyście na wynik?Bo w szpitalu mi powiedzieli że koszt to 35 zł i czeka się tydzień,a dzwoniłam jeszcze do diagnozy i powiedzieli że koszt to 60 zł i czeka się 3-4 dni :sorry2:.No i nie wiem co robić.Czekac tydzień,o ile wytrzymam,czy robić droższe i miec wcześniej wyniki.
 
reklama
Krewetka dzieki za odpowiedź,a ile płaciłas jeśli mogę spytać? Wiesz to chyba jakaś niedoinformowana ta baba była co odbierała telefon, powiedziała mi ze 3-4 dni się czeka,też się zdziwiłam bo w szpitalu mówili że tydzień własnie.
 
Mam pytanie własnie o tego paciorkowca.Ile dni czekałyście na wynik?Bo w szpitalu mi powiedzieli że koszt to 35 zł i czeka się tydzień,a dzwoniłam jeszcze do diagnozy i powiedzieli że koszt to 60 zł i czeka się 3-4 dni :sorry2:.No i nie wiem co robić.Czekac tydzień,o ile wytrzymam,czy robić droższe i miec wcześniej wyniki.
ja wynik telefonicznie po 2 dniach usłyszałam a do odbioru było po około 5 dniach.
a ja płaciłam 28 zł
 
ja czekałam tydzień ... nic nie płaciłam bo miałam skierowanie .... na szczęście nic nie wyhodowali - czyli zielone światło do porodu siłami natury :-)

dziewczyny jesli chodzi o badania moczu to czy miałyście obecnośc azotynów i podwyzszone leukocyty??? buu........to chyba jakaś infekcja z tego co czytam......co wtedy robil Wasz lekarz??? jakies leki..... wizyte mam jutro

aldonta ja miałam w wyniku bardzo liczne bakterie przy pierwszym badaniu ... jak sobie przypomniałam że nie wyparzyłam kubeczka a już jakiś czas lerzał w domu to i aż głupio było ... oczywiscie skończyło się zażywaniem Żurawit'u i Urosept'u ... potem już tylko sterylne kubeczki kupowałam i nigdy więcej nie wyszły mi żadne bakterie ani nic innego ... wiec może rzeczywiscie to kwestia nie sterylnego kubeczka, powtórz badanie ... prywatnie kosztuje chyba z 10zł więc chyba nie jest to fortuna ....

pozdrawiam wszystkie oczekujące i te już cieszące się pociechami

_____ Krzysiu już się nie mogę na ciebie doczekać
biggrin.gif
______
 
Dziekuję Wam bardzo za odpowiedzi!
Czyli widze że różny jest okres oczekiwania na wyniki.No mam nadzieję że zdążą z tymi wynikami przed porodem,chociaż jak pięć lat temu rodziłam to nic takiego nie wymagali i jakoś się rodziło.
 
reklama
ja czekałam tydzień ... nic nie płaciłam bo miałam skierowanie .... na szczęście nic nie wyhodowali - czyli zielone światło do porodu siłami natury :-)



aldonta ja miałam w wyniku bardzo liczne bakterie przy pierwszym badaniu ... jak sobie przypomniałam że nie wyparzyłam kubeczka a już jakiś czas lerzał w domu to i aż głupio było ... oczywiscie skończyło się zażywaniem Żurawit'u i Urosept'u ... potem już tylko sterylne kubeczki kupowałam i nigdy więcej nie wyszły mi żadne bakterie ani nic innego ... wiec może rzeczywiscie to kwestia nie sterylnego kubeczka, powtórz badanie ... prywatnie kosztuje chyba z 10zł więc chyba nie jest to fortuna ....

pozdrawiam wszystkie oczekujące i te już cieszące się pociechami





ja i tak robie pryw i jutro własnie ide......zobaczymy :)
 
Do góry