reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

reklama
komi, julienx dzięki za info
mam nadzieje ze u mnie też nie zrobią problemów. w sumie tylko raz byłam w tej mojej przychodni osiedlowej u lekarza, na samą myśl wyprawy tam chora się robię ;)
 
Czesc,

byłam dzis na kojenym ktg, sytuacja bez większych zmian:
skurczy wciąż brak... :(

dostałam juz skierowanie do szpitala na wtorek. Jesli ona po dobroci sie nie ruszy... to rodzimy we srode...
 
Czesc,

byłam dzis na kojenym ktg, sytuacja bez większych zmian:
skurczy wciąż brak... :(

dostałam juz skierowanie do szpitala na wtorek. Jesli ona po dobroci sie nie ruszy... to rodzimy we srode...
Julienx trzymam kciuki żeby jednak do wtorku się namyśliła i wyskoczyła:)
 
aga ja myślę, że Ty tych 14 dni nie doczekasz.. maluch wyskoczy dużo wcześniej :-)
 
A u mnie idzie się w terminie do szpitala. Czekaja maks 5 dni. Wiec ja 12 idę i najpóźniej 17 mała będzie z nami!!!
 
awru po czym tak myślisz? ja już jestem zrezygnowana, lekarz od 3 tygodni bębnił, że na dniach urodzę itd, a tu szyjka nadal trzyma :-( dziś mój M przemawiał nawet do Tomka, opowiadał mu jak tu fajnie jest, że cycusia dostanie i spacerki w nowym wózeczku :-)

a powiedzcie mi od czego to zależy ze jeden szpital szybciej wywoła poród a w innym treba dłużej czekac??
 
julienx, czyli za przyszły tydzień <lampka herbaty owocowej> :happy2:

aga0411, trochę dziwnie, że aż tyle czekają...ale pamiętam, że z Alicją też nie chcieli tak szybko wywoływać, ale za to sprawdzali wody płodowe, co nie było zbyt przyjemne :baffled:
Z Olą to zabrali się za mnie 5 dni po terminie ze względu na nadciśnienie.

I ciekawa jestem jak będzie teraz, bo przecież znów mam nadciśnienie, a chciałam przełożyć środową wizytę u tego lekarza, u którego rodzę i ewentualną indukcję czwartkową (na wtorek mam termin)
Cóż, będę musiała Mu powiedzieć o nadciśnieniu i albo pozwoli mi wszystko przesunąć o tydzień, albo nie...

corina, ja miałam L4 do poniedziałku, a w czwartek wypisał mi kolejne z datą wsteczną od wtorku :))
 
reklama
A w ogóle to byłam dzisiaj KTG. Zapisały się jakieś 3 skurcze, niby co 10 min, przy czym ja tego środkowego w ogóle nie czułam.
Czynność serduszka Małej wzorowa :)))

Lekarz zbadał mnie mocno... mocno..., mówiąc przy tym "wiem, że jestem niedobry", ale ponoć chciał doprowadzić do rozwarcia. Nie udało Mu się niestety, jak sam stwierdził na koniec. Kazał mi się rozluźnić podczas badania, a ja Mu na to"dobrze mówić..." i podjeżdżałam prawie do samej góry fotela... tyłkiem ;))

Na dole dosłownie taka sama sytuacja jak 9 dni temu :crazy:i lekarz stwierdził, ze jeszcze tak ze dwa tygodnie pochodzę, wrrr. A mi tydzień wystarczy na załatwienie wszystkiego...chyba ;)

W domu trochę plamiłam, a raz pozostał na papierze malutki skrzep krwi... :dry: To normalne???

A ciśnienie nadal w górnej granicy pomimo leków, hmmm :(
 
Ostatnia edycja:
Do góry