wiolan
PODWÓJNA MAMA
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt!
Ja po wizycie i jestem trochę zawiedziona,bo moja szyjka sie nawet nie rozwiera i nie skraca.Moja szyjka jest niedorozwinięta,na to wygląda ze się nie nadaje do normalnego porodu :-(Ginka się obudziła i wysłała jeszcze mnie na wyniki,pewnie nie zdąze.No i oczywiscie jak mnie badala to az mnie bolało,mam nadzieje ze przez noc sie nic nie wydarzy.I tez mnie wysłala na ktg i w szpitalu sie zdziwili ze moja ginka jeszcze nie dala mi skierowania na cesarkę bo oni tam w szpitalu nie praktykuja porodu naturalnego po cieciu cesarskim.I powiedzieli ze jak się zaczną bóle to zeby przyjechać.A jak sie do 17 maja nic nie ruszy to pójdę na stół i będą mnie tnąc na ktg tylko jeden skurcz sie pojawil.A teraz to cały czas mnie skurcze lapia
Dziewczyny życzę powodzenia na wizytach!
Martika, mój lekarz w Polsce też nie robi porodów naturalnych po cesarkach... jest tego zdania, że podczas sn po cc może dojść do pęknięcia macicy.. on woli tego unikać.. i jesli ktos chce sn rodzic po cc to nie z nim.... w sumie dobrze i logicznie mowi, zwlaszcza jeśli ciaze nie sa w wielkiej odleglosci...