reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

jakoś w cuda nie wierzę :no:
zobaczymy co jutro na wizycie lekarz powie, jak mnie zbada, czy coś się zmieniło, rozwarło itd....
 
reklama
no aga mam nadzieję że twoje przepowiednie się sprawdzą i mały da mi jeszcze kilka dni. Do Wałbrzycha mam jechać dopiero w piątek, a jakby coś się działo do tego czasu to jednak zostaje tylko Wrocek bo gin zabronił mi takich długich tras - powiedział że najprawdopodobniej nie zdążyłabym przejechać tych 80 km i urodziłabym gdzieś na drodze :baffled:
Mi to najbardziej pasuje przyszły piątek - 14, bo jeszcze dziś posiew miałam robiony z szyjki - drugi raz bo w poprzednim wyszły bakterie coli ale brałam w tym czasie antybiotyk i właściwie nie wiadomo jak wygląda sytuacja na dziś - trzeba było sprawdzić czy nadal ich nie ma.
A mały waży 3200 - a ja myślałam ze już do 4 dobił :szok: - wychodzi że w ciągu 3 tyg. przytył tylko 300 gramów
 
lenka, no to ciekawe ile racji ma Twój lekarz, ja tam jadę 100 km do szpitala i MUSZĘ zdążyc :-)
 
Hej wam. Wpadłam na chwilkę. U nas wszystko ok. Ja mam już 8kg do przodu. Chciałam pogratulować trzem mamusią co już mają dzieciaczki :-). No i pozdrawiam caała ekipę majówek;-). Trzymam za was kciuki paaaaaa
 
lenka, no to ciekawe ile racji ma Twój lekarz, ja tam jadę 100 km do szpitala i MUSZĘ zdążyc :-)

aga a ty masz też szyjkę zgładzoną i rozwarcie? Bo gdyby nie to że właśnie ten pierwszy etap mam już zaliczony to też nie byłoby problemu z dojazdem. On uważa że po prostu wszystko będzie przyspieszone, a na dodatek ja mam predyspozycje rodzinne do szybkich porodów więc tym bardziej gin twierdzi że szybko powinno pójść i szkoda ryzykować.
 
aga a ty masz też szyjkę zgładzoną i rozwarcie? Bo gdyby nie to że właśnie ten pierwszy etap mam już zaliczony to też nie byłoby problemu z dojazdem. On uważa że po prostu wszystko będzie przyspieszone, a na dodatek ja mam predyspozycje rodzinne do szybkich porodów więc tym bardziej gin twierdzi że szybko powinno pójść i szkoda ryzykować.

ja mam szyjkę skróconą do 1,5 cm ale wewnętrznie zamkniętą, a z zewnątrz mam rozwarcie na opuszek (info z piątkowej wizyty) jutro kolejna, może coś się zmieniło....
 
Ostatnia edycja:
U mnie zadne z moich licznych ktg nie wykazalo zadnych skurczy, to dzisiejsze tez nie. A z ta waga to juz pisalam wczesniej zanim jeszcze Nataliak urodzila, co mi rano polozna mowila, ale napisze jeszcze tu bo to odpowiedni watek, ze to jest plus minus 300 gram, trzeba przyjmowac taka granice bledu. I miala racje, bo u Nataliak tak wyszlo. Jutro wizyta w szpitalu u gina i skierowanie na usg na szacowanie wagi w 38-39 tygidniu ciazy, czyli terminie w ktorym normalnie sie to robi. To z 36 tygodnia mialam robione tak przy okazji. No i na podstawie wagi z 38-39 bedzie albo cesarka albo sn. Da mi tez pewnie skierowanie na ostatnie badania krwi przed porodem w tym i na tokso, ktore tu musze co miesiac badac plus mocz. A w czwartek znow kierunek szpital tym razem na ktg. Dwa dni pod rzad szpitalne.
 
Ja też dziś po wizycie.Trochę załamana,bo termin strzelił,a mały jeszcze się za bardzo nie obniżył.Na ktg nie wykazało skurczy,choć od trzech dni odczuwam częściej przepowiadające.Jeśli w ciągu tygodnia nic się nie ruszy,to mam iść po skierowanie do szpitala...
O wadze nawet się nie wypowiadam,bo odkąd maluszek miał 1400 to usg nie miałam robionego.Jeszcze liczyłam,że mi gin zrobi pod koniec,ale według jej poglądów nie ma takiej potrzeby.Kurde,wkurzyła mnie ta kobieta maksymalnie,ale teraz już nie będę po innych lekarzach latać.Po porodzie i wizycie kontrolnej już mnie w swoim gabinecie na pewno nie zobaczy :dry:
 
evelinka z tym usg, to faktycznie przesadziła...
40 t.c. to pownna zrobić usg..
trzymam kciuki, żebys na dniach urodziła :-)
 
reklama
Cześć babki, właśnie jestem po wizycie. Szyjka skrócona maksymalnie, rozwarcie na 2 cm, mały wstawiony w kanał i gin wróży mi spotkanie na porodówce jeszcze w tym tygodniu, ale jak was czytam to mam jednak wątpliwości. Miałam ktg - tętno w normie, skórcze na ok 25, ale teraz jak przyszłam do domu to troche mnie zaczyna brać. W każdym razie mam prikaz od gina że jak tylko coś się zacznie dziać to nie czekać na rozkręcenie żadne tylko migusiem do szpitala bo przy tej zgładzonej szyjce to już wstępny etap mam za sobą, więc mam nadzieję że będzie jak to u nas w rodzinie - babki rodziły w ciągu 3 godzin i zachowam tradycję. Kurde wiedziałam że jak tylko spakuję torbę to się akcja zacznie, no wiedziałam - wczoraj spakowałam :baffled: a tu jeszcze jutro do odebrania fotelik samochodowy i do wyprania i prasowania cała wyściółka łóżeczka bo chciałam jak najpóźniej zeby się nie kurzyło :baffled:
Lenkaa spoko ja od tygodnia z rozwarciem na 2cm(znaczy wtedy takie było) miałam na dniach urodzić i dalej nic i coś czuję że jeszcze to potrwa także może u Ciebie też tak będzie.
A lekarz kazał się pojawić w szpitalu jak skurcze będą regularnie co 10min
Evelinka trzymam kciuki za szybki rozwój akcji
 
Do góry