iwona76
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2009
- Postów
- 101
Alutka to prawda te badania wykańczają człowieka, ja leżałam 2 tyg.w szpitalu po terminie i dziękuję bardzo...
Masaż szyjki też super sprawa...
Mi pomogło tylko przebicie pęcherza i wtedy kilka godzin leżenia pod oxytocyną w okropnych bólach, no ale jak już pisałam kiedyś, pojawiły się zielone wody, tętno dziecku zaczęło spadać,brak tego rozwarcia mimo skurczy i nagle szybka decyzja o cesarce zakończona gronkowcem u dziecka. Dlatego tak się boję teraz...
Brrr... jak sobie o tym wszystkim przypomnę...boję się, że sytuacja może się powtórzyć, a tu jeszcze wczoraj dowiedziałam się o jakimś baloniku... a myślałam, że limit metod wykorzystałam tamtym razem...
Czasami lekarze niepotrzebnie tyle zwlekają...no ale cóż zrobić...
Muszę mieć tylko nadzieję, że tym razem będzie chociaż trochę inaczej..
Masaż szyjki też super sprawa...
Mi pomogło tylko przebicie pęcherza i wtedy kilka godzin leżenia pod oxytocyną w okropnych bólach, no ale jak już pisałam kiedyś, pojawiły się zielone wody, tętno dziecku zaczęło spadać,brak tego rozwarcia mimo skurczy i nagle szybka decyzja o cesarce zakończona gronkowcem u dziecka. Dlatego tak się boję teraz...
Brrr... jak sobie o tym wszystkim przypomnę...boję się, że sytuacja może się powtórzyć, a tu jeszcze wczoraj dowiedziałam się o jakimś baloniku... a myślałam, że limit metod wykorzystałam tamtym razem...
Czasami lekarze niepotrzebnie tyle zwlekają...no ale cóż zrobić...
Muszę mieć tylko nadzieję, że tym razem będzie chociaż trochę inaczej..