reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

Alutka to prawda te badania wykańczają człowieka, ja leżałam 2 tyg.w szpitalu po terminie i dziękuję bardzo...:szok:
Masaż szyjki też super sprawa...:angry:
Mi pomogło tylko przebicie pęcherza i wtedy kilka godzin leżenia pod oxytocyną w okropnych bólach, no ale jak już pisałam kiedyś, pojawiły się zielone wody, tętno dziecku zaczęło spadać,brak tego rozwarcia mimo skurczy i nagle szybka decyzja o cesarce zakończona gronkowcem u dziecka. Dlatego tak się boję teraz...
Brrr... jak sobie o tym wszystkim przypomnę...boję się, że sytuacja może się powtórzyć, a tu jeszcze wczoraj dowiedziałam się o jakimś baloniku...:baffled: a myślałam, że limit metod wykorzystałam tamtym razem...:-D
Czasami lekarze niepotrzebnie tyle zwlekają...no ale cóż zrobić...
Muszę mieć tylko nadzieję, że tym razem będzie chociaż trochę inaczej..
 
reklama
Wg mojego gina rozwarcie na 1 palec to około 2cm, tak mi tłumaczył na wtorkowej wizycie, bo też mam rozwarcie na 1 palec.



No to jesteśmy 3;-) bo ja też cały czas twierdzę, że mi się nie śpieszy, chcę dotrwać do terminu i wierzę, że mi się uda, no najwcześniej dopuszczam termin 15 maja i ani dnia wcześniej.

A nawet 4, bo ja tez się zgłaszam :)) Chcę pobyć na działce, po powrocie zaliczyć fryzjera, kosmetyczkę, 6-ego mam wizytę u gina, potem USG i i mogę rodzić.
Tak też nastawiam Małą, ale czy zechce posłuchać....
 
Tiger relaksuj się na działeczce:) tylko pamiętaj relaksuj a nie pracuj!;)

dziekuję :))
Obiecuję :)) Już MM wie, że będę stała i pokazywała palcem i że tylko jeden jedyny dzień jest na prace domowe, czyli sobota, a potem to już pełen relax. Z mojej strony przynajmniej, hahahaha
Ugotuje zupę na 2 dni, kupię pierogi ruskie i niech wcinają. A innego dnia zrobi się grilla.
 
Hej Babeczki pisze tutaj bo po wizycie jestem

dłuugo mi dzisija zeszło bo musiałam wszystkie papierki podpisać itd

no wiec tak 24maja mam termin cesarki mam sie stawic o 7ej rano, lekarz stwierdził ze mozna by wczesniej zaplanowac ale najbezpiecznije dla dzieciatka to włąśnie juz po 38tygodniu, no a ja przeciez nie moge myslec o sobie tylko, jakos dam rade i wytrzymam do tego 24 maja... jak by sie cos wczesniej zaczeło dziać to musze pedem do szpitala, zeby jeszcze to cc zrobili, bo jak bede przeciagac to moze sie skonczyc ze bede musiałą naturalnie rodzic, jak juz dzieciatko do kanału zejdzie


Ortopeda mnie wkurzył, napisał w liscie do ginekologa, ze z moimi problemami z kregosłupem nie ma wskazan do cc, tylko zalezy od tego jak sie czuje i w jakim jestem stanie, rospłakałąm sie tam u lekarza powiedziałąm ze ja bym z checia probowałą rodzic naturalnie ale neich mi dadzą 100% gwarancji ze po takim porodzie moj stan sie nie pogorszy, ze bede mogła chodzic, i nie bede musiała na wózku jezdzic (ja juz mam problem z nogą ze trace w niej czucie a po porodzie moze byc gorzej), chyba lekarza na litosc wziełąm, zwłąszcza ze na prawde tego bólu nie udaje, bo tego sie udać nie da, tak cholernie mnie bolą te plecy :angry: ze po prostu to po mnie widac, no i gin sam zadecydował ze cc... mam juz skierowanie, wypełniłam wszystkie dokumenty, dostałam tez lekii które musze wziać w nocy przed zabiegiem, i ogolnie wszystkie wytyczne (jeszcze badania musze zrobic) i nastepna wizyta za 2 tygodnie ale juz tylko kontrolnie, czy ok wszystko :tak: no i tak to u mnie wygląda :tak:

Mam nadzieje ze moja córa nie wybierze sie wczesniej, tylko grzecznie do terminu doczeka, b0o Mama jeszcze nie przygotowana:zawstydzona/y:, a troche czasu na szczescie jeszcze mamy :tak:

Agnieszka ja w poprzedniej ciazy byłam na fenoterolu do 37 tygodnia, potem tez mnie tak straszyli ze po odstawieniu (tez odrazu odstawiałąm) moge urodzic w ciagu kilku dni - a skonczyło sie tak ze w 42 tygodniu miałąm wywoływany poród bo Córze sie odmieniło i stwierdziła ze nie chce wyjsc z brzucha (a cała ciaze miałam na podtrzymaniu ), takw eic to różnie bywa po odstawieniu leków:tak::tak:

Tiger wypoczywaj na tej działeczce... cholernie Wam zazdroszcze tego grilla...ale mi sie juz marzy taka imprezka z pieczonym mieskiem :sorry:;-)

Agate fajnie ze wyniki ok :tak:, oby juz tak do konca pozostało :tak:

Julinex to kuruj sie tym antybiotykiem, i nogi zaciskaj, pewnei ze lepiej wszystko wyleczyc jak by miało jakies zagrozenie dla dzieciatka być :tak:

Alutka dobrze ze do domu wrociłaś, bo jak by ci jeszcze kazalii na patologii lezec bezczynnie to juz wogóle ...co do postepowania lekarzy - brak słów :no:

cos jeszcze miałam napisac...ale mam skleroze no szok :sorry::szok:
 
Gratuluje udanych wizyt!
JA dzisiaj po kolejnym ktg. Skurcze cały czas widoczne ale nie regularne. Mam się oszczędzać, dużo leżeć i obserwować stawianie macicy. Jak skurcze pojawią sie regularnie to do szpitala...
 
ja po wizycie - doktor pomacal, stwierdzil, ze to nie wody wyciekaja (wzmoznona produkcja sluzu) ale szyjka krotka, zgładzona (czyzby malinki pmogły;) 0,5 cm rozwarcia i dał mojej malej małej jakies 2-3 dni:-) a jeszcze tydzien temu wszystkie pozamykane było.
no zobaczymy...
 
ja po wizycie - doktor pomacal, stwierdzil, ze to nie wody wyciekaja (wzmoznona produkcja sluzu) ale szyjka krotka, zgładzona (czyzby malinki pmogły;) 0,5 cm rozwarcia i dał mojej malej małej jakies 2-3 dni:-) a jeszcze tydzien temu wszystkie pozamykane było.
no zobaczymy...

corina to samo u mnie dzis lekarz stwierdzil:-) tylko u mnie rozwarcie ponoc na 1,5 cm:-)i tez bylam z powodu tych uplawow ktore tez naszczescie nie okazaly sie wodami:-)

ale mi nic nie mowil ile daje mi czasu:-)
 
reklama
ja tak coś przeczuwałam dziś cały dzień, że się ruszyło, bo jak chodzę bardzo mnie boli podbrzusze, rwie mnie strasznie i czuje jakby mała dała nura jeszcze nieżej, nawet wczoraj do mojego męża mówiłam że kopie (tj rączkami nawala) niżej niż do tej pory i dobrze przeczuwałam :)
oby doktorek miał racje, długi weekend to dobry czas na rozpakowywanie się, powinno być mniej tych zaplanowanych porodów.
 
Do góry