Agate, nie wiem skąd ta teoria, ale co ja pójdę na wizytę, to słyszę "pozamykane". Tylko jeden co mnie zbadał ostatnio jak kobyłę i mocno pchał łapę, powiedział, ze przepuszcza lekko palec. Z Alą było tak samo, czyli closed, a była to ciąża druga po porodzie.
wampi, liczę się właśnie niestety z taką ewentualnością o szpitalu :-(
madziamadzia, pobyt w szpitalu i poród przerywa L4. Ale dobrze, że masz na tak długo, bo mój twierdzi, że na koniec nie może mi już dawać miesięcznych zwolnień. To se wymyślił, kurka wodna
Alutka, nie daj sie i jakby gin nie chciał Ci już dać L4, to idź do internisty. Tak samo płatne 100%.
Szkoda macierzyńskiego
asieek, dziękuje za kciuki
wampi, liczę się właśnie niestety z taką ewentualnością o szpitalu :-(
madziamadzia, pobyt w szpitalu i poród przerywa L4. Ale dobrze, że masz na tak długo, bo mój twierdzi, że na koniec nie może mi już dawać miesięcznych zwolnień. To se wymyślił, kurka wodna
Alutka, nie daj sie i jakby gin nie chciał Ci już dać L4, to idź do internisty. Tak samo płatne 100%.
Szkoda macierzyńskiego
asieek, dziękuje za kciuki