reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

julienx-wcale sie nie dziwie ze sie zloscisz kurde jak na zlosc zawsze cos pod koniec nie tak!!! ale bedzie dobrze:-)

alutka-no to paranoja,po hug to trzymac czlowieka w szpotalu aby potem puscic do domu spowrotem z torbami!!!!

no i ja po wizycie:tak::tak:tzn po USG termin na 14 maja,maly wazy juz 2980:szok::szok:matko znowu bedzie klocek ponad 3500kg:-)

III stopien dojzalosci lozyska i AFI 6,6 cm

a jakie u was AFI w 37 tyg bylo lub jest?
 
reklama
Aga już taki urok że rodze duże dzieci...
a lekarze stwierdzili że skoro urodziłam jedno o wadze 3800 to spokojnie dam rade drugie, zreszta obmierzyli mnie z każdej strony tak że po badaniu myslałam że z bólu nie zejdę z fotela... i ponoć jestem super okazem do rodzenia dzieci....

Komi ja miałam wpisane że AFI w normie więc nie wiem dokładnie ile....

Julienx współczuję, a ja nawet przez tą planowaną niby cc nawet nie mam zrobionego posiewu... jutro dzwonię do ginki
 
Jedno pytanie mi się nasuwa, czytając Alutki i magdy102 posty - za co tyle płacimy, na co idą nasze składki. Czy Ci lekarze sa niedouczeni, czy już tak znieczuleni???

Jak zobaczyłam na picie ile kasy zostało odprowadzone na ubezp. zdrowotne, przy czym państwowo byłam może góra 1 -3 razy w roku, to szlag mnie trafił.
Ja za tę kasę miałabym mega obsługę VIP prywatnie...

Dziewczyny współczuję. Nóż się w kieszeni otwiera.

julienx, Tobie tez współczuję. Masz już poród prawie w zasięgu, a musisz czekać, wrrr

A ja tez po wizycie. Poszłam do obcej ginki na zbadanie podwozia, bo zamierzam wyjechac na dzialkę na weekend majowy i przy okazji poskarżylam się na bóle głowy i ciśnienie. Pojechałam ze swoim apartem żeby porównać jak mierzy mój badziew elektr. vs ich.

Okazało się, ze na swoim, w gabinecie miałam 168/94. No i historia pomiarów lekarce tez się nie spodobała.
Dostałam Dopegyt 2 x 1 tbl/dz i kazała też brać magne B6
Wysłała jeszcze raz na pomiar do pielęgniarek. Tam miałam 140/80

Jesli ciśnienie nie będzie spadało, to mam zgłosić się na IP na KTG i tam zadecydują co ze mną, w zalezności od wyników.

A na dole....? na dole zamknięta na 4 spusty :baffled:
 
Witam.ja już jestem po wizycie i po usg.Moja niunia waży 2720 i uważam,ze waga na 4 tygodnie przed terminem jest niezła, tym bardziej ,że moja pierwsza córa urodzona po terminie ważyła niecałe 2600.Termin wg usg przesunął się na 31 maja -1 czerwca:confused2: Ale to nie ma znaczenia,bo i tak nie dotrwam,mam już rozwarcie na 1 cm:eek: Nie wiem jak to się stało,bo nic nie czułam:eek: może to moje latanie i duża aktywność sie do tego przyczyniła,chociaz ostatnio łapały mnie bóle krzyżowe:baffled: ale tak na pół godziny i koniec:confused2: W kazdym razie gin powiedział,że jak wytrzymam 2 tygodnie jeszcze będzie dobrze,ale szanse marne:eek: Mam wyznaczona wizytę na 13 maja,ale mogę do niej nie dotrwać:eek:No nic,zobaczymy jak bedzie,kurczę szkoda,że tak mało czasu mam:sorry: a tyle spraw jeszcze...
A i zapomniałam;-) Brzuszek córuni wrócił do normy,jest na tym etapie,co główka(chodzi o tyg. ciązy),a nie jak 2 miesiące temu brzuszek był większy od główki,czyli dieta cukrzycowa działa:tak:
Na plusie 7,5 kg i zaczęła mi się zatrzymywac woda w organizmie,stąd obrzęki...i waga może się ruszyć do góry przez to:eek:
 
Tiger - ja właśnie ze zględu na te kwoty w picie i na jakość usług w państwowej służbie zdrowia które muszę zastępować prywatną, zrobiłam sobie - od 2 m-ca ciąży - wolne od pracy i siedzę na państwowym garnuszku ile się da. Mój małż powiedział że mnie nie puści do pracy - przynajmniej sobie tak odbijemy raz na parę lat te futrowanie kasy w studnię bez dna i efektów i żona mu odpocznie porządnie.
 
a co do rozwarcia, to czuć, że ma sę rozwarcie, czy tego wcale nie czuć?
Nie wiem jak to z tym rozwarciem.Dwa razy łapały mnie tylko bóle krzyżowe i to podczas jazdy samochodem(ja za kierownicą):eek:,ale przeszło.Nic nie czuję i nie czułam:baffled: W poprzedniej ciązy to przy 1 cm rozwarcia miałam silne skurcze i bolało jak cholera,teraz nic nie boli:eek: Biorę ten fenoterol,ale gin powiedział,że może przestać działać:eek:Do 9-tego włącznie mam brać.
Aha i gin podczas badania nie chciał mnie ruszać za bardzo,bo powiedział,że jak za mocno mnie dotknie ,to akcja porodowa moze się zacząć:eek:A pobierania "materiału" na posiew nawet nie poczułam:eek: Jakaś oporna jestem:eek:
 
dziewczyny gratuluję udanych wizyt:)
a dzieciaczki mają piękne wagi:)
Agnieszka możliwe że dotrwasz do tego 13 maja, a nie zdziwi mnie nawet fakt jak dotrwasz do terminu:) moją bratową straszyli od 7 miesiąca że urodzi, miała małego bardzo nisko, kładli do szpitala itp., w domu zajmowała się dwójką małych dzieci i ....urodziła tydzień po terminie:) więc wszystko się może zdarzyć:)
 
dziewczyny gratuluję udanych wizyt:)
a dzieciaczki mają piękne wagi:)
Agnieszka możliwe że dotrwasz do tego 13 maja, a nie zdziwi mnie nawet fakt jak dotrwasz do terminu:) moją bratową straszyli od 7 miesiąca że urodzi, miała małego bardzo nisko, kładli do szpitala itp., w domu zajmowała się dwójką małych dzieci i ....urodziła tydzień po terminie:) więc wszystko się może zdarzyć:)
Chciałabym dotrwać do terminu,bo to więcej czasu dla mnie na pozałatwianie różnych spraw do ko nca i dla dziecka też lepiej.Ale tak mnie gin nastraszył dzisiaj,że sama już nie wiem,tym bardziej to rozwarcie:szok:No nic zobaczymy,ale chyba juz powinnam torbę spakować:confused2: Boję się,ze po odstawieniu fenoterolu,może mnie rozpakować,ale zobaczymy jak bedzie,w razie czego wszystkie Was powiadomię;-)
 
reklama
Tiger ciśnienie faktycznie wysokie masz..

:-:)-:)-(

no właśnie, niestety. I najgorsze, że teraz nadal utrzymuje się dość wysokie, a wzięłam już te 2 prochy.

Mam złe doświadczenia z ciąży z Olą. Z Nią prawie cały czas brałam leki na nadciśnienie. Lekarz cały czas obawiał się o zdrowie malej i moje podczas porodu. W trakcie całej akcji parcia wciąż stał nade mną i co kilka sekund mierzył małej ciśnienie detektorem.

Akurat tak się trafiło, że jak rozkręciło się na dobre, to mój prowadzący zaczął dużur.
A przyjmował mnie prywatnie.
 
Do góry