reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

reklama
Alis, gratuluje dobrych wynikow. U mnie tez niczego na szczescie nie wyhodowali.

I bardzo dobrze :) Tobie również gratuluję wyników szczególnie że musiałaś się cholernie nastresować tym wszystkim o czym pisałaś wcześniej. Najważniejsze żeby było ok i żeby teraz wynik krwi był dobry czego oczywiście z całego serca Ci życzę :)
 
Witam....
Gratuluje udanych wizyt....trzeba przyznać ze coraz mniej ich przed nami :-)Ostatnio nie jestem tu często ale niestety nie mam dostępu do komputera...:-( Dzisiaj ja również odwiedziłam gabinet gina. Stwierdził że "jestem pozamykana":-DWiec nie mam co liczyć na poród w najbliższych dniach. dodam jednak że ostateczny termin cc mam ustalony w bielsku na 6 maja więc to już za 9 dni:-) Nie mogę się doczekać...!!!!
Wojtuś ma już 3200g:-):-):-)
 
Ja po dzisiejszej wizycie w szpitalu. Ktg o.k., usg, ok, dziecko nie ma oznak anemii, mialam okazje zobaczyc aktualna twarz dzidziusia na 4d. Pobrano mi krew, wynikow jeszcze nie mam. I za 15 dni znow pobiora mi krew na to samo, jezeli do tej pory nie urodze. Ale wszystko na usg wyglada dobrze.
Agate bardzo się cieszę, że wszystko w porządku:tak:
a orientacyjną wagę swojego maluszka znasz??
Ja niedawno wróciłam z wizyty :) Posiew w kierunku gbs "ujemny" znaczy nic nie wyhodowali także cieszę się niezmiernie. Co mnie zmartwiło to szyjka a mianowicie dalej zamknięta i nie wygląda aby szybko się to zmieniło...ale ma jeszcze 3 tygodnie do terminu więc mam nadzieję że wkrótce się zmobilizuje ;) Miałam też pierwszy raz robione KTG i wszystko jest super :D Następna wizyta za tydzień 4 maja :)
Alis, ja się śmiałam z tego napisu HODOWLA UJEMNA:-D:-D
a co do szyjki, to nie przejmuj się, u mnie w ciągu tygodnia się skróciła, więc jeszcze i u ciebie zdąży :-)
Witam....
Gratuluje udanych wizyt....trzeba przyznać ze coraz mniej ich przed nami :-)Ostatnio nie jestem tu często ale niestety nie mam dostępu do komputera...:-( Dzisiaj ja również odwiedziłam gabinet gina. Stwierdził że "jestem pozamykana":-DWiec nie mam co liczyć na poród w najbliższych dniach. dodam jednak że ostateczny termin cc mam ustalony w bielsku na 6 maja więc to już za 9 dni:-) Nie mogę się doczekać...!!!!
Wojtuś ma już 3200g:-):-):-)
duży Wojtuś :-)
 
Ja miałam wizytę wczoraj, nie dowiedziałam się niczego nowego, młody nie szykuje się specjalnie do wyjścia, a waży już w okolicach 3100...
Termin mam na 6 maja i 4-6 mam się zgłosić na KTG do szpitala, w którym będę miała zamiar rodzić i dalej stosować się do zaleceń dra, który będzie mi robił KTG.
Co do GBSu, to doktorek strasznie się wkurzył, bo na wyniku laboratorium NIC nie zaznaczyło- tzn powinni napisać, czy coś wyhodowali, czy nie, a nie napisali zupełnie nic, tylko info o jakiejś innej bakterii, która podobno w ogóle nie ma zanczenia. Więc co? Pobierał mi wymaz po raz kolejny (ekstra...) i znowu czekam na wyniki...:crazy: Oczywiście już nie będę płacić po raz drugi...
No i uczulał mnie i małża, żeby sprawdzać ruchy i jeśli cisz- od razu jechać na KTG...
 
Ja miałam wizytę wczoraj, nie dowiedziałam się niczego nowego, młody nie szykuje się specjalnie do wyjścia, a waży już w okolicach 3100...
Termin mam na 6 maja i 4-6 mam się zgłosić na KTG do szpitala, w którym będę miała zamiar rodzić i dalej stosować się do zaleceń dra, który będzie mi robił KTG.
Co do GBSu, to doktorek strasznie się wkurzył, bo na wyniku laboratorium NIC nie zaznaczyło- tzn powinni napisać, czy coś wyhodowali, czy nie, a nie napisali zupełnie nic, tylko info o jakiejś innej bakterii, która podobno w ogóle nie ma zanczenia. Więc co? Pobierał mi wymaz po raz kolejny (ekstra...) i znowu czekam na wyniki...:crazy: Oczywiście już nie będę płacić po raz drugi...
No i uczulał mnie i małża, żeby sprawdzać ruchy i jeśli cisz- od razu jechać na KTG...

badal szyjke nic tam nie stwierdzil? nie zgl;adza sie,glowka wysoko?
 
Dziewczyny z tą wagą dzidziusia to jest tak różnie, że szok. Koleżanka ze szpitala (z łóżka obok) miała USG dzień przed porodem. Mała ważyła 3100 a na drugi dzień jak się urodziła ważyła 3700 :) i jak widzicie to nie jest różnica 200 gram. Moja na tym samym USG miała 2600, ale coś czuję, ze będzie sporawym klocuszkiem. Według mnie w tej chwili ma już ze 3 kg :) Patrząc na różnicę błędu to nawet 3200 :p Ale wiadomo, że to nie jest wyznacznikiem to 600 gr więcej. Bo to po wymiarach kości przecież...

A jeszcze przypomniało mi się jak mi kuzynka ostatnio mówiła, ze na 2 tyg przed porodem mały ważył 3200, a urodził się 4500 :szok:, co prawda przez cesarkę, ale ponoć dziurę jej poszerzali w brzuchu, bo wyjść nie chciał :tak::-D
 
Ostatnia edycja:
A jeszcze przypomniało mi się jak mi kuzynka ostatnio mówiła, ze na 2 tyg przed porodem mały ważył 3200, a urodził się 4500 :szok:, co prawda przez cesarkę, ale ponoć dziurę jej poszerzali w brzuchu, bo wyjść nie chciał :tak::-D
:szok: o rany!No niezła różnica.

Ja wczoraj byłam na ktg,ale skurczy nie mam.Z tego co widziałam to góra tak do 30% mi skakały.Moja lekarka kazała mi już odstawić magnez,więc zobaczymy co to będzie ;-).
 
Ja podczas pierwszego KTG miałam do 35% i to regularnie co 5 minut :) W ogóle ich nie czułam i taka zdziwiona byłam, ze tyle mają i nic, kompletnie nic nie czuję :) Ale u mnie już szyjka miękka i skrócona o 1cm, macica nisko więc chyba coś zaczyna się już dziać :)

Ja już wszystko odstawiłam ni nie biorę nic prócz Rennie :)
 
reklama
Evelle ja w pierwszej ciąży miałam skurcze do 50% i nic nie czułam :laugh2:.

Ja biorę jeszcze żelazo,bo ja całą ciąże anemie miałam,no i witaminki oczywiście.
 
Do góry