wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

[evelle]

A u nas na położniczym dwóm dziewczynom odszedł i mówiły, ze to taka galareta z krwią. Dwie przed porodem też tak to dokładnie opisały. Więc może to nie było to, bo ja teraz ostatnio tez mam bardzo dużo gęstego śluzu ale bez zabarwienia. Miałam tak przez 3 dni.

 

[JustMe5]

Chrupcia, do połowy tygodnia to i tak dość długo... ale najważniejsze, zeby pożądnie Cię przebadali i zeby wszystko było ok...

 

[Agate]

Dokladnie to jest taka galareta, ktora trudno pomylic ze sluzem. Ale nie zawsze jest podbarwiona krwia.

 

[aga0411]

Ja wczoraj byłam u lekarza, i mam 3 cm rowarcia, malutka waży ok 3,900-4000, wszystko trzyma sie na główce która mocno napiera ale skurczy brak, wyniki spoko, mam jutro i w piątek ktg jak nic tam nie będzie niepokoić to czekamy do terminu. Pocieszył mnie tylko, że jak już sie skurcze pojawią to będzie w miarę szybka akcja porodowa bo już mamy rozwarcie, więc czekam ale jestem już zmęczona i boję się w majowy wekend się zacznie

uuu 3 cm rozwarcia- no to szykuj się po mału :-)

Mi zrobili wreszcie USG. Wód nadal graniczna ilość ale to znaczy, że nie ubywa
Przepływy OK (tylko nie wiadomo jak mózgowa bo główka tradycyjnie nie do zbadania, schowana za moją kością)

Waga - baaaaardzo "na oko" 2800-3000 ale może być i mniej i więcej (brak porządnego odczytu wielkości główki)

Doktorek obiecał, że pewnie w połowie tyg ,mnie wypuszczą ))

chrupcia no to super,:-) u mnie też już cięzko było zmierzyć główkę, bo siedzi w kanale rodnym;-)

U mnie w szpitalu czekaja tylko 6 dni po dacie porodu i jak nic sie nie dzieje przez 6 dni to po 6 dniach sztucznie wywoluja porod. Ale sa tu szpitale, gdzie czekaja 2 tygodnie. Zalezy od polityki szpitala w tej sprawie.

w tym szpitalu, gdzie ja rodzę po 10 dniach wywołują
czyli jak widać, co szpital, to inna polityka

 

[wiolan]

co do czopa, to ja pamiętam jak byłam w 1 ciąży nastawiona na ten czop... (w końcu teściowa położna to mnie uczuliła)... ja mi zaczęły wody płodowe odchodzić, to prawie się pokłóciłam z nią, że to nie może być oznaką porodu, bo mi czop nie odszedł.... tak bardzo na niego czekałam.... nie zawsze on pierwszy jak widać zwiastuje poród....

 

[aga0411]

co do czopa, to ja pamiętam jak byłam w 1 ciąży nastawiona na ten czop... (w końcu teściowa położna to mnie uczuliła)... ja mi zaczęły wody płodowe odchodzić, to prawie się pokłóciłam z nią, że to nie może być oznaką porodu, bo mi czop nie odszedł.... tak bardzo na niego czekałam.... nie zawsze on pierwszy jak widać zwiastuje poród....

dobrze, że mówisz, bo ja też czekam na czop

 

[Agate]

Ja z rozwarciem na 3 palce, jak to poloznik okreslil, bo trafilam na faceta poloznika, no to chyba 3 cm lub moze troche wiecej i wypadnietym czopem, ktory wypadl od tego rozwarcia, a rozwarcie bylo bo bylo troche skurczy dosc bolesnych, czekalam z tym wszystkim na porod 10 dni. To w sumie nieduzo, ale nie nastapil porod na dniach jak mi poloznik wrozyl, ze gora 3 dni i pani urodzi.

 

[evelle]

Nieraz czop odchodzi przed samym porodem i nie jesteśmy tego w stanie zauważyć, bo wylatuje razem z wodami i dzidzią

 

[Agate]

A wody to z kolei mi wcale nie odeszly, przed ta druga faza porodu, tym parciem, mi je przebili, zeby przyspieszyc akcje porodowa. Roznie to bywa, rozne te objawy, nawet u tej samej osoby co porod to moze byc inaczej.

 

[aga0411]

moja mama mi kilka dni temu opowiadała, że jej się wody sączyły,a ona myślała, że mocz popuszcza :-)
i jaka była zdziwiona w szpitalu, jak jej lekarz powiedział, że już prawie nie ma wód :-)