reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

Zazdroszczę wam że znacie datę kiedy przytulicie maleństwa ja już od tygodnia siedzę jak na szpilkach i nic , czopu anie widu ani słychu już nawet brzuch mi nie twardnieje normalnie cisza i spokój.
 
reklama
Hejka dziewuszki!! Mnie położyli do szpitala w czwartek z podejrzeniem zatrucia ciążowego :/ Oczywiście fałszywy alarm! I mam żal do mojej lekarki, bo jedyną jej podstawą do położenia mnie w szpitalu były opuchnięte nogi, które to odzyskały swoją formę po jednym dniu leżenia!! Nie miałam białka w moczu ani wysokiego ciśnienia!! Trzymali mnie do dzisiaj.
U nas w szpitalu leży sporo przeterminowanych i to niektóre aż o 5 dni!! I oni czekają aż się samo coś zacznie dziać!! Przeraża mnie to, bo przecież wody mogą się zrobić zielone, albo brunatne i dzidziuś może się zatruć!! Nawet jak zaczną się dziewczynom skurcze to tez nie dostają od razu kroplówki chociaż się strasznie męczą i to nie raz po 3 dni!!
 
Ja wczoraj byłam u lekarza, i mam 3 cm rowarcia, malutka waży ok 3,900-4000, wszystko trzyma sie na główce która mocno napiera ale skurczy brak, wyniki spoko, mam jutro i w piątek ktg jak nic tam nie będzie niepokoić to czekamy do terminu. Pocieszył mnie tylko, że jak już sie skurcze pojawią to będzie w miarę szybka akcja porodowa bo już mamy rozwarcie, więc czekam ale jestem już zmęczona i boję się w majowy wekend się zacznie
 
U nas w szpitalu leży sporo przeterminowanych i to niektóre aż o 5 dni!! I oni czekają aż się samo coś zacznie dziać!! Przeraża mnie to, bo przecież wody mogą się zrobić zielone, albo brunatne i dzidziuś może się zatruć!! Nawet jak zaczną się dziewczynom skurcze to tez nie dostają od razu kroplówki chociaż się strasznie męczą i to nie raz po 3 dni!!

fajnie, że jednak nic Ci nie jest :) A w MSWiA gdzie leże na odwrót, chętnie wspomagają poród... Wczoraj laska z naszej sali w 38tc z bliźniakami jak tylko zaczęły się skurcze zaraz dostała kroplówę, hajda na porodówkę i po 7h 40 min miała córki ze sobą :)))

Mi zrobili wreszcie USG. Wód nadal graniczna ilość ale to znaczy, że nie ubywa :)
Przepływy OK (tylko nie wiadomo jak mózgowa bo główka tradycyjnie nie do zbadania, schowana za moją kością)

Waga - baaaaardzo "na oko" 2800-3000 ale może być i mniej i więcej (brak porządnego odczytu wielkości główki)

Doktorek obiecał, że pewnie w połowie tyg ,mnie wypuszczą ;)))
 
U mnie w szpitalu czekaja tylko 6 dni po dacie porodu i jak nic sie nie dzieje przez 6 dni to po 6 dniach sztucznie wywoluja porod. Ale sa tu szpitale, gdzie czekaja 2 tygodnie. Zalezy od polityki szpitala w tej sprawie.
 
u mnie w szpitalu z kolei jest baaaardzo dużo przeterminowanych - byłam w szoku.. i to wiele nie-pierwiastek. I okazywało się, że większość dziewczyn było na podtrzymaniu i na lekach a teraz urodzić nie mogą - są po skończonym 41 tyg a lekarze wciąż czekają...

no ja zamierzam zameldować się 4 maja (1 dzień po terminie) u mojego gina w szpitalu i po prostu wymusić to nieszczęsne cc. Taki mam "plan-chytrus" a ciekawe co z tego wyjdzie
 
Katagorka rzeczywiście terminy mamy podobne,u mnie może cc będzie 11 maja ale na razie to tylko wstępna data,nie taka konkretna.

Dziewczyny ja po wizycie
Antoś waży 3300g więc kawał klocuszka... i w poniedziałek ide do szpitala ze skierowaniem na cc... więc raczej w przyszłym tygodniu maluszek będzie na moich rączkach
trzymam kciuki,już niedługo będziesz tuliła swojego klocuszka,super:-)

Corina nic się nie martw wagą na pewno będzie ok,a niektóre aparaty do usg pozostawiają wiele do życzenia.Mój gin ma raczej średniej jakość

Agate powodzenia na jutrzejszych badaniach:-)
 
Dziewczyny super że wizyty udane, Agate trzymam kciuki za wyniki badań oby były OK:)
Alutka super że wiesz kiedy przytulisz już swoje maleństwo:tak:...też bym tak chciała:-D;
Malina współczuję ci tej grzybicy, wiem coś o tym bo jeszcze 2 tyg temu sama się borykałam z tym problemem:-(....ale dostałam czopki takie na 3 dni i dodatkowo maść jak narazie jest ok i oby tak już zostało:tak:

Dziewczyny pisałam już na forum że wg mnie odszedł mi czop śluzowy, ale było to jakieś 2 tyg temu i myślałam że bez niego można max 2 tyg chodzić a u mnie jak narazie nic:no:....oprócz tego że od czasu do czasu brzuch twardnieje to wielka cisza!!!!
 
Julita ja bez czopa chodzilam rowno 10 dni. A jestes pewna, ze byl to czop? Nie wiem ile dokladnie najwiecej bez czopa kobieta w ciazy moze chodzic, sproboj poszukac info na necie.
 
reklama
Agate nie wiem na 100 procent ale z opisów jakie wyczytałam w necie i jak nam mówiła babka na zajęciach w szkole rodzenia to stwierdziłam że to jest TO.
Na wizycie zapomniałam o tym powiedzieć bo lekarz powiedział że w ciągu tyg max urodzę że rozwarcie już jest, szyjka skrócona do tego te mocne bóle w podbrzuszu....
A teraz jest tak jak pisałam brzuch twardnieje, bóle czasami są mniejsze czasami większe ale bardzo nieregularne....no i nadal cisza........
Może to faktycznie nie był czop, ale wcześniej nic takiego mi się nie zdarzało....az tyle śluzu bardzo gęstego...
 
Do góry