wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

[martina969]

Takie historie są straszne:-( i miejmy nadzieję że żadnej z Nas się nie przydażą, niestety co ma być to będzie i nie da się przewidzieć że dzidzia się pępowiną okręca:-( Bo zazwyczaj czeka sie na te ruchy jak zanikają i potem jest juz za późno.
Ale musimy myśleć pozytywnie:-) Nasze dzieci urodzą się piękne i zdrowe

 

[malina29]

Aga - to mi stracha napędziłaś..zaraz po przeczytaniu twojego posta od razu złapałam się za brzuch i zaczęłam liczyć ruchy. Po 5. Młoda dostała czkawki..
Co do tych kg..to ja normalnie wymiękam, one się normalnie mnożą jak oszalałe - przecież w ogóle ich nie czuć - nawet patrzac w lustro ja ich nie zauważam a już jest 9,5 kg na plusie a przecież to spoory przyrost

 

[ruda80]

Aga nie strasz. Ja jak leżałam w szpitalu to co 2 godziny miałam badane tętno małej, w nocy nie dali spać bo co przysnęłam to pani położna budziła abym brzuch odsłoniła do badania. Ale najważniejsze że wszystko jest ok.

 

[asieek]

Aga super, że z małym wszystko ok i że obyło się bez antybiotyku.
Ale stracha napędziłaś...

 

[Mélodie]

Nasze małe ma już 1400, ja mam +10. Fiknęło głową w dół i robi sobie miejsce ugniatając wszystko pod żebrami. Też się boję tego, że owinie się pępowiną.. Lekarz mnie wczoraj uspokoił, powiedział, że nawet jak się owinie pępowiną to nic się nie musi złego stać. Po prostu gdy odejda wody będę musiała natychmiast zjawić się w szpitalu gdzie odpowiednio się mną zaopiekują. Więc nie denerwujmy się.. Wszystko będzie dobrze.

Słyszałam, że gdy po odejściu wód kobieta gwałtownie się rusza to istnieje prawdopodobieństwo, że dzieciątko owinie się pępowiną. Podobno po pęknięciu pęcherzyka powinno sie ruszać jak najmniej.

Mnie martwi inna rzecz - lekarz powiedział, że bardzo dużo kobiet ma termin na maj. To znaczy, że przy gorszych wiatrach będziemy brane taśmowo? Super.

 

[komi1911]

kurcze jak czytam takie historie to az normalnie nie moge uwierzyc,najlepszym sposobem jezeli jestesmy zmartwione ze np maluszek sie nie rusza to zjesc cos slodkiego i popukac w brzuszek,wtedy maluch napewno odpowie nam kopniakiem,jak tak robie jak np jakis dluzszy czas nieczuje ruchow to sama tam zachecam maluszka do fikania

 

[Mélodie]

kurcze jak czytam takie historie to az normalnie nie moge uwierzyc,najlepszym sposobem jezeli jestesmy zmartwione ze np maluszek sie nie rusza to zjesc cos slodkiego i popukac w brzuszek,wtedy maluch napewno odpowie nam kopniakiem,jak tak robie jak np jakis dluzszy czas nieczuje ruchow to sama tam zachecam maluszka do fikania

Ja zaczynam śpiewać

Biedni sąsiedzi ... Ale skutkuje!

 

[Mélodie]

Oj to prawda na ruchy lepiej uważać i jeśli tylko nas coś niepokoi, to szybko reagować. Moja teściowa kilka lat temu straciła synka na około 2 miesiące przed terminem porodu, też przestała wyczuwać ruchy, jednak lekarze nie zdołali uratować dziecka, bo maleństwo już nie żyło kiedy w szpitalu zrobiono usg. Bardzo ciężko to zniosła, zwłaszcza, że zamiast zrobić jej cesarkę by wyjąć martwego maluszka, to podłączono ją pod kroplówkę i kazano rodzić naturalnie, co bardzo długo trwało.

Nie wyobrażam sobie rodzenia martwego dzieciątka. To zbyt przykre.

 

[aga0411]

Dziewczyny gratuluje udanych wizyt!!!
Aga mnie tez ciarki przeszly,niestety tak sie zdarza,pewnie sie pepowina udusily bo jaki inny powód mógłby być?

jednej się łożysko odkleiło, a drugiej to nie wiem :-(

Bardzo ciężko to zniosła, zwłaszcza, że zamiast zrobić jej cesarkę by wyjąć martwego maluszka, to podłączono ją pod kroplówkę i kazano rodzić naturalnie, co bardzo długo trwało.

ja też zapytałam jak rodziły te kobiety, to powiedział, że dostały lek na skurcze i naturalnie rodziły
powiedział, że nie chce mnie straszyć, ale żebym uważała i zwracała na to uwagę, wiadomo, że teraz ruchy nie będą podobne do tych np z 20 tygodnia, ale czuć powinnam

Ja zaczynam śpiewać

Biedni sąsiedzi ... Ale skutkuje!

chyba biedne dziecko ;-)
ale słyszałam ze nasze dzidziusie lubią śpiewanie i nie wiedzą jescze co to jest fałszowanie

 

[krewetka]

nawet nie chce o tym myśleć, wszystko na pewno będzie ok!, dziewczyny nie opowiadajcie takich historii......