reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wizyty lekarskie, wyniki badan, zdjęcia z usg, płeć

mi się już 2 razy podczas ciąży przyplątały bakterie.. oczywiście antybiotyk i zaraz zniknęły ale nie na długo.. gin zalecał też żurawinę pod każdą postacią.. niestety ta suszona nie bardzo mi podchodziła no ale jak mus to mus :-p
teraz od jakiś 2 miesięcy piję syrop herbapolu żurawina z cytryną - jest pyszny a bakterii od tego czasu niet :-D
 
reklama
a soku zurawinowego z tymbarku probowalyscie? pycha!
 

Załączniki

  • zurawina_tymbark.jpg
    zurawina_tymbark.jpg
    54,5 KB · Wyświetleń: 14
ja próbowałam jeszcze żurawina z cytryną z Łowicza (o ile mnie kiepska pamięć nie myli :-p) i ten z kolei też zupełnie mi nie podpasował.. trzeba trafić na swój ;-)
 
aga ja mam takie same wyniki z moczu ogólnego od listopada, no i 2 tygodnie temu zrobiłam bakteriologicznie (około 40 zł) i wyszła mi ta bakteria e.coli. Wcześniej brałam urosept, furagin, nystatynę, ale nie pomagało i okazało się, że dostanę antybiotyk i to z grupy B, bo Dumox (jedyny bezpieczy w ciąży) już tu nie pomoże. We wtorek mam wizytę, więc od środy też zaczynam terapię antybiotykową. Ważne jest, aby zażywac osłonki (np acidolac).
No a poza tym morfologia też wyszła mi kiepska- mam anemię (chociaż na anemika nie wyglądam :-p), no i ta tarczyca nadal zaburzona.

aaa, co do tych soków z żurawiną, to można je o doope rozbic, pytałam lekarki i aptece. To są tylko soki smakowe, a nie lecznicze. Prawdziwy sok z żurawiny, który ma pomóc jest sprzedawany w aptece i kosztuje 30 zł nazwy i producenta niestety nie pamiętam.
 
Kurcze, bidne jesteście z tymi siuśkami. Wiem, bo pół życia walczyłam z nerkami i białkiem w moczu i mimo że od lat jest wszystko OK, to zawsze jak robię badanie to z lekkim stresem czytam wyniki.
Myślę mimo wszystko, choć lekarz ze mnie żaden, że antybiotyk to ostateczność i najpierw trzeba próbować walczyć bardziej naturalnymi środkami i lżejszymi lekami...
 
Ja soków takowych nie piję,leków na bazie żurawiny też nie ale za to codziennie jem suszoną żurawinę,zawsze w sobote na bazarku kupuję sobie na kg jest pyszna,smaczniejsza jak np rodzynki no i słodka więc jak mam smaka na coś słodkiego to ona jest jak znalazł. Ostatnio nawet jak piekłam jabłecznik to do startych jabłek zamiast rodzynek wsypałam żurawiny...pycha:)
 
Hej. Widzę że wiele dziewczyn ma problem z bakteriami w moczu. Ja przez zapalenie pęcherza(przez sporą ilość bakterii w moczu) wylądowałam w szpitalu w niedzielę. Dziewczyny taaaki ból z prawej strony pod brzuchem że masakra nie mogłam chodzić z bólu. Dostałam kroplówki i tabletki i teraz czuje się jak nowo narodzona. Z maleństwem na szczęście wszystko dobrze. Dziś już jestem w domu ,ale mam zwolnic tempo i odpoczywać.Więc idę się kulnąć pod ciepły kocyk. Pozdrawiam
 
reklama
ja bakterii w moczu nie mam, zawsze jałowe, ale coś gorszego mi się pałęta, z posiewu z szyjki macicy zawsze mi jakieś nieliczne wychodzą i zawsze inne, lekarz się śmieje, że kolekcjonuje moje posiewy, ale mi czasami jest nie do śmiechu jak przeczytam co to za bakterie
 
Do góry