Ja dzisiaj kupiłam poduszkę - klin, za którą chodziłam już jakiś czas, ale ciągle nie było. Brakuje mi jeszcze dwóch dużych rzeczy: wanienki oraz zapasowej pościeli (mam tylko jedną poszewkę).
I klapek do szpitala pod prysznic - w domu miałam takie piankowe, które mój kot zużył sobie do ostrzenia pazurków i teraz nagle okazuje się, że o tej porze roku nigdzie nie ma fajnych klapek, poza sklepami sportowymi, gdzie kosztują powyżej 50 zł :-(
I klapek do szpitala pod prysznic - w domu miałam takie piankowe, które mój kot zużył sobie do ostrzenia pazurków i teraz nagle okazuje się, że o tej porze roku nigdzie nie ma fajnych klapek, poza sklepami sportowymi, gdzie kosztują powyżej 50 zł :-(