G
guest-1714079215
Gość
To nie było wyparcie, ja przyjęłam od razu do świadomości, że nie jestem w ciąży tak naprawdę. To była chora ciąża, która się usunęła. Szanuję to jak każdy przeżywa swoją stratę, ja po prostu nie wierzę w aniołki i tęczowe dzieci Każdy radzi sobie jak może i o ile sobie radzi, to jej metoda jest dobraTwarda babka jesteś. Wyparcie jest rzeczywiście dobrą formą ochrony przed bólem i świadomością. Szkoda, że nie można tego zrobić na zawołanie