marzycielko na którego masz termin??(może sie spotkamy ;-))
Bo ja tez mam zamiar tam rodzić a własciwie jedyne co może mi przeszkodzić to to, ze ni ezdąże sie przebić z Zalesia hehehehe...
Na szczęście moja lekarka jest ordynatorem w tym szpitalu no i 3ci poród więc szanse na to że mnie odeślą z kwitkiem małe...powiem Wam z ta sala porodów...to rodziłam 2 razy za każdym razem z mężem na sali ogólnej, raz obok mni eodbyały sie dwa porody a raz jeden...i ni ezdażyło mi sie, zeby inna rodząca miała jakies problemy z obecnością mojego męża...mało tego, każda z nich rodziła z własnym :-)
Myślę, że mimo wszystko niezależnie od pojemności portfela 800 za poród w jednoosobowej sali to sporo...mozna za te peniądze kupić tyle potrzebnych w tym czasie rzeczy...a połozne i tak zawsze tak kieruja porodem, że rodzi sie po kolei choc nie mam pojęcia jak one to robią