🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

[kate01]

Przeważnie mają Ci co nie chcą,wpadli, a ten kto bardzo pragnie dzieciątka stara się i stara i nic z tego nie wychodzi..

 

[kate01]

Ja 6 lat temu nie staralam sie i ciąże, zrezygnowalismy z anty i stwierdzilismy ze jestesmy dorośli, co ma byc to bedzie ,mimelo 3 mc i ciąż ,teraz się staramy ,myślę że w kulkę trafiamy ,amorki przed ,w trakcie i po owu (bez monitoringu,To takie moje wewnętrzne odczucia i wyliczenia) i też nic z tego nie wychodzi

 

[olka11135]

@olka11135 jak przyjdzie czas to założysz sierpniowy wątek? Masz dobre podejście: wywoływanie do tablicy, zero spóźnień, pełna dyscyplina

Zazwyczaj tak właśnie zakładałyśmy na kilka dni przed początkiem nowego miesiąca. I ogólnie mogłabym już założyć, ale mam trochę problemu z tym moim byciem założycielką sierpniowych kresek:

1. Nadal nie mam okresu. Nie to że jakoś bardzo liczę na te ciąże, ale ...
2. Jadę na urlop od 1 sierpnia, potem jak wrócimy to nie wiem czy nie skoczymy jeszcze na tydzień nad morze. Obiecałam sobie i przede wszystkim rodzinie, że nie biorę laptopa i nie pracuję więc aż do 22.08 ciężko mi by było realnie ogarniać

Także, chyba jeszcze poczekam do tej niedzieli, może znajdzie się ktoś chętny

Ja 6 lat temu nie staralam sie i ciąże, zrezygnowalismy z anty i stwierdzilismy ze jestesmy dorośli, co ma byc to bedzie ,mimelo 3 mc i ciąż ,teraz się staramy ,myślę że w kulkę trafiamy ,amorki przed ,w trakcie i po owu (bez monitoringu,To takie moje wewnętrzne odczucia i wyliczenia) i też nic z tego nie wychodzi

Z wiekiem spada szansa na ciąże


@Anezka11 nie mogę znaleźć to nie zacytuję, ale w cytologii ma znaczenie seks bo chodzi o to, żeby nie wyszła źle przez nasienie. To trochę tak jak z pobieraniem moczu, że musi być sterylnie. A samo badanie na fotelu nie ma znaczenia. Ba nie wiem jak to badanie się konkretnie nazywa, ale można zrobić takie zaraz po stosunku, patrzy się ile plemników jeszcze żyje ale raczej odchodzi się od tego badania

 

[LadyCaro]

To może po prostu niech zgłosi się ktoś kto chciałby te kreski poprowadzić @Ceonis mówiła, ze nie ogarnie, ale @AScarlett chyba mówiła, ze może poprowadzić?

 

[AScarlett]

To może po prostu niech zgłosi się ktoś kto chciałby te kreski poprowadzić @Ceonis mówiła, ze nie ogarnie, ale @AScarlett chyba mówiła, ze może poprowadzić?

Tak, mogę założyć i sprobuje poprowadzić dobrze
Na dniach zalpze także stay tuned

 

[kate01]

Olka11135 nie jestem taka stara
Ale fakt,im później tym gorzej..wcześniej mojego męża ciężko było nakłonić na 2 dziecko,teraz jak sam chce to jest problem bo nie idzie,do tego ta torbiel i to mnie wszystko przeraża,nie wyobrażam sobie że już więcej dzieci mieć nie będę...

 

[olka11135]

Olka11135 nie jestem taka stara
Ale fakt,im później tym gorzej..wcześniej mojego męża ciężko było nakłonić na 2 dziecko,teraz jak sam chce to jest problem bo nie idzie,do tego ta torbiel i to mnie wszystko przeraża,nie wyobrażam sobie że już więcej dzieci mieć nie będę...

Nie wiem ile masz lat. Ja mam 32, dwoje dzieci 11 i 7 lat z pierwszych cykli starań. Teraz o 3 dziecko staram się rok co prawda głównie dlatego, że po drodze miałam ciąże pozamaciczną. Moje szanse - przy założeniu że jesteśmy zdrowi i uprawiamy regularny seks co 2-3 dni to jakieś 20% co miesiąc

 

[kate01]

Nie wiem ile masz lat. Ja mam 32, dwoje dzieci 11 i 7 lat z pierwszych cykli starań. Teraz o 3 dziecko staram się rok co prawda głównie dlatego, że po drodze miałam ciąże pozamaciczną. Moje szanse - przy założeniu że jesteśmy zdrowi i uprawiamy regularny seks co 2-3 dni to jakieś 20% co miesiąc

Ja mam 34 i 6 letnia córkę.
W poprzednim małżeństwie pamiętam że staraliśmy się o dziecko 7 lat ,nic z tego nie wychodziło, przeglądałam się w wzdłuż i wszerz. Wszystko było Oki.. skierowanie do kliniki leczenia niepłodności.w pierwszej kolejności mój były mąż musiał zrobić badania nasienia z nie chciał ,więc i ze mną nie pogłębiali diagnostyki, później gdy w małżeństwie był kryzys po tajemnie zrobił badania,okazało się 0 plemników, jedyne u nas wyjście było bank nasienia...niestety moja chce pragnienia dziecka była tak wielka że małżeństwo się skończyło.nie tylko z tego powodu że nie mógł mieć dzieci...później nowy związek i dość szybko dziecko....teraz jak chcemy 2 dziecko to jakoś nie umiemy się zaplodnic...na monitoring nie mam co liczyć, bo mój gin stwierdził że to dopiero początek starań ,więc mam nie przesadzać, owulke stwierdzam poprzez samoobreswarcje, ale czy do niej dochodzi ciężko stwierdzić.,temperatury nie mierze bo to różnie bywa,jedynie właśnie moje obserwacje ,tylko ,że założyłam sobie że ciaza do 35 l później to już jest za późno...moze to głupie co napisze, ale czuje że mój okres roztoczy się już powoli kończy,a tak bardzo pragnę 2 dziecko...

 

[kate01]

Dziś mam wizytę u gina bo muszę jechać z wynikami markerów nowotworowych, też się boję co mi powie.
Ale może już mi powie coś na temat pęcherzyków, dziś 7 dzień cyklu

 

[LadyCaro]

Ja mam 34 i 6 letnia córkę.
W poprzednim małżeństwie pamiętam że staraliśmy się o dziecko 7 lat ,nic z tego nie wychodziło, przeglądałam się w wzdłuż i wszerz. Wszystko było Oki.. skierowanie do kliniki leczenia niepłodności.w pierwszej kolejności mój były mąż musiał zrobić badania nasienia z nie chciał ,więc i ze mną nie pogłębiali diagnostyki, później gdy w małżeństwie był kryzys po tajemnie zrobił badania,okazało się 0 plemników, jedyne u nas wyjście było bank nasienia...niestety moja chce pragnienia dziecka była tak wielka że małżeństwo się skończyło.nie tylko z tego powodu że nie mógł mieć dzieci...później nowy związek i dość szybko dziecko....teraz jak chcemy 2 dziecko to jakoś nie umiemy się zaplodnic...na monitoring nie mam co liczyć, bo mój gin stwierdził że to dopiero początek starań ,więc mam nie przesadzać, owulke stwierdzam poprzez samoobreswarcje, ale czy do niej dochodzi ciężko stwierdzić.,temperatury nie mierze bo to różnie bywa,jedynie właśnie moje obserwacje ,tylko ,że założyłam sobie że ciaza do 35 l później to już jest za późno...moze to głupie co napisze, ale czuje że mój okres roztoczy się już powoli kończy,a tak bardzo pragnę 2 dziecko...

dziwne trochę, że na monitoring nie masz co liczyć. Płacisz za monitoring i Ci robi... Jak nie to ja bym poszła do innego lekarza na sam moni