reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

🌞 W lipcu staraczki upałom się nie dają i dwie kreski na testach mają 🤰

reklama
Muszę wam jeszcze powiedzieć, że już wariuje... raz płacze, że tak strasznie chce dziecko i wpadam w histerie, a za kilka dni na luzie, seks, pozytywne nastawienie, uda się nam..
Nie wiem czy pisałam o tym tutaj, ale z moją koleżanką w ciaze zaszłyśmy w podobnym czasie, od terminu nas w sumie dzieliły 3tygodnie.. japierdole aż mi słabo jak sobie pomyślę że ona zaraz urodzi i nasze dzieci by się razem wychowywały, a nasza dziewczynka umarła. Ona też ma dziewczynkę. Nie czuje złości, tylko mi przykro..hmmm.. też chcę taki brzuszek ciążowy 😭
Doskonale CIe rozumiem :(
Mi nadal jest ciężko patrzeć na ciężarne czy rodziny z maluchami w wózkach
 
Doskonale CIe rozumiem :(
Mi nadal jest ciężko patrzeć na ciężarne czy rodziny z maluchami w wózkach
A mnie np inne dzieci w ogóle nie ruszają. Żadne małe ciuszki etc. Ale za to czasem źle znosze jak się dowiaduję o ciąży w otoczeniu. I mam żal jak komuś łatwo się udaje. Ze moe wie jaki to trud.
 
A mnie np inne dzieci w ogóle nie ruszają. Żadne małe ciuszki etc. Ale za to czasem źle znosze jak się dowiaduję o ciąży w otoczeniu. I mam żal jak komuś łatwo się udaje. Ze moe wie jaki to trud.
Ja mam tak teraz po poronieniu i jest to chyba zwyczajna zazdrość i takie poczucie niesprawiedliwości. Jak byłam chyba dwa dni po wyjściu ze szpitala to pod blokiem płakało jakieś malutkie dziecko i ta matka już widać była zmęczona tym płaczem, ja też płakałam wówczas nad moim dzieckiem, że ono nigdy tak nie zapłacze.

Póki co o żadnej ciąży w najbliższym otoczeniu się nie dowiedziałam, na szczęście. :(
 
reklama
Do góry