LadyCaro
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2022
- Postów
- 25 807
Dokładnie! Dokładnie to samo !
Czułam się tak jakby ta babka, która pobierała krew już wiedziała…
Myśle, ze psychicznie to już za dużo.. to jest chyba najgorsze jak robimy sobie nadzieje co miesiąc od nowa..
Taaaaaak!! Ja myslalam sobie, że laborant ktory mi oznaczal ta bete myslal "ale glupia kobieta myslala ze jest w ciazy"
A co do nadziei to nawet jej juz nie mam i jak robie testy juz mi nie wstyd bo zobojetnialam. Robie je tylko po to żeby glowa nie rodzila chorych mysli, wiec zduszam jakiekolwiek nadzieje w zarodku.
A no i test z dzis negatywny oczywiscie.