☀️W czerwcu kolor nieba niebieski, a my wszystkie liczymy na dwie prawilne kreski!☀️

[gabi007]

ja chciałabym poleciec do Sevilli! Odkąd tylko przeczytałam książkę duende o facecie, który porzucił prace i zakochał się we flamenco. Może to trochę staroświeckie ale naprawdę kocham ta muzykę i wiele lat uczyłam się hiszpańskiego, chciałabym go posłuchać, porozmawiać, napić się schłodzonego wina przy jakimś świetnym wieczornym koncercie
Btw polecam serdecznie ta książkę na wakacyjne poczytanki

Sevilla to bez dwóch zdań moje ulubione hiszpańskie miasto, ma niesamowity klimat a flamenco słuchać na każdym rogu. Uważaj tylko na temperatury, od lipca do września skaczą do 45 stopni. Lepiej polecieć w chłodniejszym okresie

 

[inka855]

Ale macie super plany my nigdzie nie pojedziemy i nie polecimy bo robota na budowie czeka i jedynie tam są przewidziane "wycieczki" .
Co do odmawiania sobie to może jestem "inna" ale nigdy nie patrzę pod kątem ewentualnej ciąży... teraz też korzystałam np z sauny, wypiłam lampkę wina itd nie mam wyrzutów a może powinnam

 

[fckathy]

Ale macie super plany my nigdzie nie pojedziemy i nie polecimy bo robota na budowie czeka i jedynie tam są przewidziane "wycieczki" .
Co do odmawiania sobie to może jestem "inna" ale nigdy nie patrzę pod kątem ewentualnej ciąży... teraz też korzystałam np z sauny, wypiłam lampkę wina itd nie mam wyrzutów a może powinnam

ja tez wrocilam do picia alkoholu i nie mam wyrzutów sumienia, w ogóle staram się nie mieć ich nigdy, w żadnej kwestii ) a z tymi podróżami to po prostu wiesz, wydawało nam się, ze pyknie z ciążą łatwo i nie chcieliśmy być gdzieś głęboko w Azji w razie w, ale teraz nam się trochę perspektywa zmieniła i wiemy już, ze nie ma co pod ciąże planować, bo ta może nigdy nie nadejść. My tez mamy obecnie „budowę”, bo robimy generalny remont mieszkania, ale super ekipa nam się trafiła i weszli 6 maja, a do końca czerwca maja skonczyc, a robiliśmy wszystko dosłownie, kucie wyszystkiego, wymiana wszystkich instalacji. W lipcu tylko wykończenie stolarskie i już. Planujemy się wprowadzić z powrotem w drugim tyg lipca

 

[penguinlicious]

my właśnie jesteśmy na etapie negocjacji z mężem, gdzie jedziemy na jesień na wakacje. W zeszłym roku odpuściliśmy międzykontynentalne, bo bylismy pewni, ze będzie ciąża w tym roku tego błędu nie popełnimy. Poprzedni kierunek ja wybierałam, a teraz męża mojego kolej, od roku mówił o Wietnamie, ale teraz jednak mu coś się odwiedziało, wiec ja zasugerowałam Japonię, ale to mu się tez nie podoba on nie jest najmocniejszy w podejmowaniu decyzji

Ale macie super plany my nigdzie nie pojedziemy i nie polecimy bo robota na budowie czeka i jedynie tam są przewidziane "wycieczki" .
Co do odmawiania sobie to może jestem "inna" ale nigdy nie patrzę pod kątem ewentualnej ciąży... teraz też korzystałam np z sauny, wypiłam lampkę wina itd nie mam wyrzutów a może powinnam

Dziewczyny, ale zapominacie o podstawowym kryterium w tej zabawie - nie ogranicza was nic - kasa, czas, praca, starania. Po prostu dostajecie czysty bilet i jedyne, co trzeba zrobić, to wpisać kierunek podróży Sytuacja abstrakcyjna, ale popuśćcie wodze wyobraźni!

 

[penguinlicious]

Niech bierze selen i cynk. Mojemu mężowi podskoczyło z 0 do nawet 9. Ale długo brał a po kilku miesiącach miał chyba 4 %juz

Z tego, co kojarzę, to przynajmniej w FertilMan jest selen i cynk Mój też dostał wskazanie, żeby brać (i nie tylko to), ale badanie ma powtórzyć dopiero we wrześniu. Jestem bardzo ciekawa czy poprawią mu się wyniki.

 

[penguinlicious]

Tak, wie, że się staramy. Przeprowadziłam się niedawno na wyspy Kanaryjskie, byłam prywatnie u dwóch różnych lekarzy i mam wrażenie, że żyją w jakims innym świecie. Zrobili mi badanie usg i tyle. Pierwsza lekarka stwierdziła, że krwawienia to taka moja uroda, nie ma po co się kloc i sprawdzać hormonów wcześniej niz po 6 miesiącach starań. Druga, bez badań, że to może być niedomoga i zapisała progesteron w 10-25 dniu cyklu. Zrobiłam research i mam zamiar zacząć brać dopiero po owulacji. Jeżeli nie pomoże na krwawienia to spróbuję iść do kolejnego lekarza. Może za trzecim razem uda się trafić na kogoś sensownego.

W ubiegłym roku robiłam komplet badań hormonalnych i wyszło wszystko w porządku.

Z tego, co wiem, niedomogę lutealną diagnozuje się po zbadaniu proga jakoś w 6-7-8dc, dzień po dniu, ale na pewno nie bez badań! Tak, jak czytałaś, branie go już od 10dc może zablokować Ci owulację. I z pewnością, żadne krwawienia śródcykliczne nie są czyjąkolwiek „urodą” i zawsze należy szukać przyczyny, bo to nie jest normalne. Zaskakuje mnie jak różne mogą być podejścia lekarzy w zależności od kraju, w którym leczą (chociaż w przypadku niektórych należałoby napisać „leczą”)

 

[mammania]

Dziewczyny, dzień dobry w poniedziałek!

Pomyślałam, że może spróbujemy odnowić kreskową tradycję podrzucania tematów do rozmowy na każdy dzień tygodnia (bez weekendów), co by nasze głowy mogły się trochę oderwać od staraczkowych spraw

Temat/pytanie na dziś:

Gdybyś dostała dzisiaj możliwość udania się w dowolne miejsce na świecie, gdzie by to było?

Ja mam takich takich miejsc sporo, więc gdybym miała zdecydować się tylko na jedno, to miałabym problem Nawet teraz nie umieć wybrać, więc rzucę kilka: Australia (bo bardzo mi się tam podobało i chętnie bym wróciła), Japonia (bo to totalnie różna od naszej, intrygująca i ciekawa kultura), Wyspa Wielkanocna (bo chciałabym zobaczyć te wielkie głowy na własne oczy) i dowolna wyspa, która otoczona jest ciepłą i krystalicznie czystą wodą

Dzień dobry! Jaki miły temat

Pierwsza lepsza myśl Malediwy, domek na wodzie, ciepła woda i nurkowanie, picie prosto z kokosa, bose wędrówki po plaży, tańce, owoce, ot takie tam Tyle i aż tyle!

Ale jesteśmy na etapie odkładania na większy i tak jak @fckathy zakładaliśmy, że tego lata będę w dwupaku lub z niemowlakiem na pokładzie i pierwszy raz od czasów zielonej szkoły wybieram się nad polskie morze Nie gardzę, wiem, że niektórzy lubią wracać co roku, ale teraz jak o tym myślę to taki śmiech przez łzy, bo mogliśmy się grzać w Adriatyku, a będziemy siedzieć między parawanami

 

[K448]

Atakie pytanie - sama korzystam z pomocy dietetyczki i mam pare diet jako inspiracje na posiłki - czy tez macie wrażenie oglądając te profile dietetyczek plodnosciowych (tych najpopularniejszych), ze trochę naciągają prawdę?
Udostępniają story w stylu 200 ciąża z moja pomocą! I wiadomość od dziewczyny która je eBook od miesiąca czy dwóch i zaszła już w ciąże i to np 1/2/3 msc starań. Mam nieodparte wrażenie ze po 1 to niemożliwe by dieta zadziała aż tak szybko, a po drugie jak można mówić ze to ciąża z moja pomocą, skoro tam nie było konsultacji stwierdzenia problemów żywieniowych, niedoborów i Ok po zastosowaniu moich rad - poprawa wyników, lepsze samopoczucie i ciąża - ta osoba po prostu wykupiła eBook, a przecież mega dużo dziewczyn zachodzi w ciąże trochę od tak i bez takich ebooków, diety…No zreszta same wiecie.
Tez macie takie wrażenia?
Myśle ze ja tez mogłabym napisać sobie i dac eBook 100 młodym dziewczynom i po 3 msc na pewno cześć z nich była by w ciąży…

 

[penguinlicious]

Japonia, fantastyczny plan! Podobno to najlepszy czas, bo ceny bardzo spadły z uwagi na wysoką inflacje.

Też się wybieramy na wakacje prawdopodobnie do Japonii

Zazdro!!! My na razie nie możemy sobie pozwolić na takie ekstrawagancje (bo podróż do Japonii aktualnie mieści się dla nas właśnie w tej kategorii). Stąd pozwoliłam sobie na odrobinę fantazji w dzisiejszym temacie dnia

 

[penguinlicious]

Dzięki

sama jeszcze nie wiem "z czym to się je", wg Google'a jest to przewlekły stan zapalny macicy, z tego co mówił mi lekarz przed histero można to wyleczyć antybiotykami, a więc coś innego niż endometrioza. Jutro będę pewnie mądrzejsza po wizycie. Lekarz kazał zrobić histero po tym, jak powiedziałam, że miałam kilkanaście lat temu tzw. nadżerkę rzekomą i przez to się borykałam często z różnymi infekcjami. od dłuższego czasu miałam z tym spokój, posiewy/cytologie wychodzily ładne, a tu takie dziadostwo bądźcie czujne Dziewczyny

No to brzmi jak adenomioza. Nawiązując jeszcze do odpowiedzi K448, wydaje mi się, że @Motylkowa! miała z tym do czynienia, ale mogę się mylić…