Uroda i zdrowie mamy

[GOCHA-N]

Joeey ja miałam szczęście i nie mam. ale w czasie ciąży to się dzielnie smarowałam od stóp po szyję ;D
A z tego co wiem, to rozstepów sie właściwie nie pozbędzie do końca. można tylko je wygładzić

 

[joeey]

ja tez sie dzielnie smarowalam wszystkim ale to chyba genetycznie chodz dziwne bo moja mama nie miala zaluje, ze nie chodzilam na masaze w ciazy napewno by pomoglo ale teraz moze sie zapisze - chodzi sie co tydzien na zabieg ujedrniajacy na cale cialo plus masaz tylko gdzie zostawie Ade ???

 

[ana30]

Joeey no mnie tez na szczescie rozstepy ominely, superpomysl z masazami, ja sobie teraz robie sama, kupilam prawdziwy olejek kokosowy i migdalowy, mmm, prawdziwa przyjemnosc.

 

[Sorbuś]

Natalia zdaj nam relacje jak ci poszło ???

 

[ziemzia]

Ja mam jednego obleśnego rozstępa tuż nad pępkiem i za cholerę sie nie zmniejsza - już nie mogę na niego patrzeć, bo przez to nie mogę ani o jotę odsłonić brzucha!!

A takie masaże to chętnie, chętnie!!

 

[Nathalie]

Natalia zdaj nam relacje jak ci poszło ???

Ale z czym? Z dietką? Woda mineralna tak jak miało być + 2 kawy. ;D

 

[KarinaNieZie]

woda i 2 kawy? To teraz wiem czemu masz taki humor....

Rozstępow nie mam więc nie pomogę joeey :-[

 

[Sorbuś]

Natalia jestem z ciebie dumna ;D ;D ;D

To dzisiaj moja kolej - Boże jak ja to wytrzymam niech ju bedzie 22

 

[Nathalie]

Joeey ja mam mega rozstępy wszędzie gdzie się da - na udach, na brzuchu, na cycolkach i na biodrach. Mi osobiście to nie przeszkadza, bo i tak jestem gruba, więc jeden rozstęp w tą czy w tamtą nie robi mi różnicy, natomiast Tomek cierpi bardzo z tego powodu. W sumie to bardzo wyjaśniały i ich tak za bardzo nie widać. Mam masę kremów, którymi się nie smaruję, bo po prostu o tym nie pamiętam. (przypominam, że to żadna nowość, cierpię na chroniczną sklerozę : )

A próbowałaś tej robionej maści dla kulturystów? Ktoś pamięta ten przepis? Ja bym chętnie skorzystała, bo postanowiłam się doprowadzić do porządku, to może i to by się dało usunąć?

A co do mojej dietki to humoru mi nie psuje, a wręcz przeciwnie - poprawia, bo przynajmniej to jestem w stanie naprawić i doprowadzić do porządku w moim zyciu.

Dziś zjadłam na śniadanko pół grejpfruta i wypiłam szklankę soku pomidorowego. A teraz popijam kawkę. A Wy dziewczyny co jecie na śniadanko?

 

[Beata23]

To i ja do Was dołączę...Ale dopiero od poniedziałku! ;D

Przydałoby się jeszcze z 5 kg zrzucić 8)

Ana ja drobinką nie jestem. Chyba mnie z kimś pomyliłaś! :laugh:

A póki co życzę wszystkim odchudzającym się uporu i zacięcia w odchudzaniu...