Szczepienia na covid

[BBP]

A wierzycie kobitki w ogóle w to, że ten wirus jest AŻ tak bardzo groźny? Jak dla mnie to zwykła grypa, a wiem, że duża część populacji nie szczepi się nawet na najzwyklejszą grype. Wydaje mi się, że to wszystko jest mocno przesadzone. A zamykanie galerii na dwa tygodnie, po to żeby potem znowu ją otworzyć jest chore. Przed świętami wleciałam do rossmana w pobliskiej galerii i to co sie działo np pod empikiem to bylo istne szaleństwo.
Jeden na drugim stał, z 50 osób, tlumy. Rząd takimi obostrzeniami sam strzela sobie w kolano, a to co robią nie ma.najwiekszego sensu. Rujnuje tylko polską gospodarkę, a "zachorowania" dalej idą w górę. A czy wierzyć w tą zachorowalność? Raczej nie sądzę, zmarła moja ciocia w listopadzie. Była po białaczce, od roku czuła sie kiepsko. Mieszkała w domku na wsi, zakupy im przywoziła córka, zostawiała pod drzwiami. Pdaktycznie zerowe możliwości zarażenia się wirusem. Zmarła w domu, co wpisano jako przyczynę smierci? Wirusik. Nikt nawet nie widział żadnych badań. Wpisano i już. Ściema, Ściema i jeszcze raz jedna wielka Ściema

No tak. Ściema. WHO, rządy świata się mylą, tylko Ty masz rację i wpadłaś na trop Szerloku.

 

[Anetagolicka]

No tak. Ściema. WHO, rządy świata się mylą, tylko Ty masz rację i wpadłaś na trop Szerloku.

Nie musisz być zlosliwa. Napisalam swoje zdanie, nie obrażając nikogo. Możesz sie z tym nie zgadzać, owszem, ale bez jadu.
Tylko w Polsce jest taki cyrk i panika. Nic dobrego z tego nie ma. Tesciowa pracuje w niemczech i do wszystkiego podchodzą racjonalnie i z głową. A nie, że raz zamkną cos po to, aby za tydzień znów otworzyć i dziwia sie, że ludzie sie zlatują i nie trzymaja ani dystasu, większość masek pod nosem. Sama mi opowiadała, że w sklepach jest obowiazek noszenia masek, gdy ktoś trzyma ją gdzie indziej niż na nosie i ustach ten zostaje wyproszony ze sklepu albo sie stosuje do zaleceń..brat taty w Szwecji mieszka i też u nich życie toczy się normlanie. Czy u nas zachorowalność się zmniejsza? W ogole. To co sie dzieje to jest istny cyrk, nie ma już innej choroby niż covid a dostanie się do lekarza pierwszego kontaktu graniczy z cudem. Także no, wnioski sie same nasuwają. A szczepienia, które maja sie odbywać pewnie i tak będą dla rządu wielka zagadką. Bedzie problem z personelem, lokalami i logistycznie bedzie ciężko to powiązać.
Ostatnio głośno było o szczepionkach, które kurier zostawił na recepcji i lezaly zapakowane kilka h. Chciała byś taka szczepionkę otrzymać? Ja dziękuję. To sie wszystko kupy nie trzyma
Ja nie ufam tym wyżej i szczepionka, która jest wszędzie promowana i wciskana ludziom na chama, a także za pomocą szantażu (chodzi o wyjazdy np na wakacje) nie może być dobra
Gdyby była dobra, to by nie trzeba było jej reklamować. A widocznie nie jest taka wspaniala, bo jest mnóstwo opinii na ten temat, czy to od lekarzy, profesorów i innych.
To MOJA OPINIA SZERLOKU I ZACHOWAJ SOBIE SWOJE USZCZYPLIWOŚCI

 

[Ewelina.Be]

Ja bardzo bym chciała się zaszczepić. Niestety KP. Nawet rozważałam odstawienie dziecka.

Przy KP można się zaszczepić

 

[Lu_cy]

Moje pytanie brzmi czy szczepicie się na covid Chętnie poczytam za i przeciw. Ja sama jestem sceptycznie nastawiona do tych szczepionek i powiem szczerze, ze póki co się nie zdecyduje. A jak u was ?

Od 5 stycznia jestem już zaszczepiona pierwsza dawką [emoji846][emoji846] cieszę się że jestem w grupie 0

 

[Lu_cy]

A wierzycie kobitki w ogóle w to, że ten wirus jest AŻ tak bardzo groźny? Jak dla mnie to zwykła grypa, a wiem, że duża część populacji nie szczepi się nawet na najzwyklejszą grype. Wydaje mi się, że to wszystko jest mocno przesadzone. A zamykanie galerii na dwa tygodnie, po to żeby potem znowu ją otworzyć jest chore. Przed świętami wleciałam do rossmana w pobliskiej galerii i to co sie działo np pod empikiem to bylo istne szaleństwo.
Jeden na drugim stał, z 50 osób, tlumy. Rząd takimi obostrzeniami sam strzela sobie w kolano, a to co robią nie ma.najwiekszego sensu. Rujnuje tylko polską gospodarkę, a "zachorowania" dalej idą w górę. A czy wierzyć w tą zachorowalność? Raczej nie sądzę, zmarła moja ciocia w listopadzie. Była po białaczce, od roku czuła sie kiepsko. Mieszkała w domku na wsi, zakupy im przywoziła córka, zostawiała pod drzwiami. Pdaktycznie zerowe możliwości zarażenia się wirusem. Zmarła w domu, co wpisano jako przyczynę smierci? Wirusik. Nikt nawet nie widział żadnych badań. Wpisano i już. Ściema, Ściema i jeszcze raz jedna wielka Ściema

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja pracuję przy covidzie. Siedzę w środku tego wszystkiego i wiem, że to dzieje się naprawdę. Jeśli ktoś przeszedł to lekko, niech się cieszy. Niestety wielu ludzi, zwłaszcza teraz przechodzi to ciężko. Młodzi ludzie zostają sami, tracą młodych(40-50 letnich) rodziców. Ja dopóki nie wróciłam po macierzyńskim do pracy też sceptycznie do tego podchodzilam, jednak jak się wejdzie w epicentrum to człowiek już nie ma żadnych wątpliwości. Rząd to jedno, choroba to drugie. Jest niewiele osób kompetentnych wśród rządzących, dlatego jest taki chaos. Ale patrząc na epidemie przez pryzmat rządu i jego zachowania, to trochę nielogiczne podejście.

 

[BBP]

Przy KP można się zaszczepić

Słyszałam, że niektórych szczepią, ale u mnie w pracy mnie zdyskwalifikowali. Może będę mogła się zaszczepić poza grupą.

 

[Anetagolicka]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja pracuję przy covidzie. Siedzę w środku tego wszystkiego i wiem, że to dzieje się naprawdę. Jeśli ktoś przeszedł to lekko, niech się cieszy. Niestety wielu ludzi, zwłaszcza teraz przechodzi to ciężko. Młodzi ludzie zostają sami, tracą młodych(40-50 letnich) rodziców. Ja dopóki nie wróciłam po macierzyńskim do pracy też sceptycznie do tego podchodzilam, jednak jak się wejdzie w epicentrum to człowiek już nie ma żadnych wątpliwości. Rząd to jedno, choroba to drugie. Jest niewiele osób kompetentnych wśród rządzących, dlatego jest taki chaos. Ale patrząc na epidemie przez pryzmat rządu i jego zachowania, to trochę nielogiczne podejście.

Rozumiem i szanuje twoje zdanie. Niemniej jednak ta szczepionka nie zostala dobrze przetestowana. Inne szczepionki zanim zostaną wprowadzone na rynek testuje się dłużej. Pracuje Pani w służbie zdrowia, więc na pewno wie Pani ile trwaja takie testy. Nie mam ochoty być królikiem doświadczalnym koncernów farmaceutycznych. Może za kilka lat, gdy wszystko zostanie dokladanie przebadane, przetestowane i ulepszone. Teraz tonza szybko, robiona była na wariackich papierach.

 

[Carry88]

Nie szczepie i nie zamierzam dopóki nie urodzę dziecka. Nie ma badań na to jak wpływa na płodność zarówno żeńska jak i męska, a po ewebtualnym szczepieniu zalecają odłożenie starań przynajmniej o 3 miesiące więc odpada.
I tak byłabym gdzieś na szarym końcu więc może zdążę zajść w ciążę i kiedyś się zaszczepie

 

[BBP]

Rozumiem i szanuje twoje zdanie. Niemniej jednak ta szczepionka nie zostala dobrze przetestowana. Inne szczepionki zanim zostaną wprowadzone na rynek testuje się dłużej. Pracuje Pani w służbie zdrowia, więc na pewno wie Pani ile trwaja takie testy. Nie mam ochoty być królikiem doświadczalnym koncernów farmaceutycznych. Może za kilka lat, gdy wszystko zostanie dokladanie przebadane, przetestowane i ulepszone. Teraz tonza szybko, robiona była na wariackich papierach.

To jest jedna z wielu fałszywych informacji na temat szczepionki. To nie jest nowa szczepionka na koronawirusa tylko szczepionka na nowego koronawirusa. Tu nie ma się czego obawiać, to nie jest pierwsza szczepionka w historii medycyny.

 

[Lu_cy]

To jest jedna z wielu fałszywych informacji na temat szczepionki. To nie jest nowa szczepionka na koronawirusa tylko szczepionka na nowego koronawirusa. Tu nie ma się czego obawiać, to nie jest pierwsza szczepionka w historii medycyny.

Dokładnie to chciałam napisać. Prace nad nią trwają już od wielu lat, szczepionka na grypę też co roku ma nowy szczep. Nie ma co podtrzymywać tych teorii spiskowych