reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

stycznióweczki u lekarza:)

Xmamuska:-( będziemy trzymać kciuki. A masz cukrzycę? Lekarz nie zalecił Ci diety? Nie znam sie zbytnio ale może masz tylko podwyższony cukiier...Zapytam się mamy jeszcze co do tej cukrzycy i dam znać wieczorem.Podaj mi tylko wynik tego badania z glukozą ok?

Wiem co czujesz,że Sandrunia zostanie bez Ciebie ale już z niej duża dziewczynka na pewno sobie poradzi.
 
reklama
Karlam ja też nie pamiętam daty ostatniej miesiączki ale miałam gdzieś w połowie marca, jeszcze nie uregulowało mi się wszystko po tamtym porodzie:zawstydzona/y: dlatego takie długie cykle, więc nawet jakbym wiedziała kiedy miałam to chyba się nie da obliczyć terminu pporodu jak vykl trwa np 40dni...:eek:Z pierwszego usg mi wyszedł termin na 10 styczeń a miesiączkę,że miałam 6go kwietnia, więc tego się trzymam, przy tamtej ciąży się sprawdziło.
 
Dzięki dziewczyny!! cukrzycy niemiałam nigdy w życiu!! A wynik mojego cukru po obciążeniu to 162!! Reszte podam puźniej bo uciekam wykorzystać pogodę i idę z Sandrunią na spacerek!!:-) papa
 
xmamuśka - oj zmartwił mnie Twój post :( będziemy trzymać kciuki, żeby szybciutko CIę wypuścili i żeby wyniki były dobre. O dom się nie martw napewno dadzą sobie radę - będą musieli-a przy okazji docenią jak wrócisz :). Nie martw się na zapas i odpoczywaj ile się da. Będzie dobrze :tak:
 
xmamuska trzymam kciuki,napewno wszystko bedzie dobrze i szybciutko wrocisz do domku:tak:
a ja sie pytalam lekarza o to bialko w moczu i on powiedzial ze to nic groznego
 
Xmamuśka ... to cukrzyca ciążowa, więc wcześnie mogłaś nie mieć z tym problemu, w ciąży zmienia się przyswajalność cukru, co ma związek ze zmianą gęstości krwi, dlatego też robią nam te testy by trzymać rękę na pulsie, więc zamiast się załamywać i dołować, to lepiej się cieszyć, że wszystko zostało wykryte i teraz temu grzecznie zaradzać. Ale fakt faktem szpital i wydział patologii ciąży nie brzmią zachęcająco, szczególnie, gdy ma się takiego maleńkiego aniołka w domku.
Życzę szybkiego powrotu do domu i dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa.
 
Xmamuśka ja również trzymam kciukasy za bardziej pomyślne wiadomości. Na pewno szybko Cię wypuszczą, przecież takie badanka trwają chyba niedługo.

A co do cukrzycy ciążowej, to ponoć mija po porodzie. Więc uszy do góry!!
 
ja odebrałąm dzis wyniki na toxo i glukoze..
IgG 24,00 (norma 0-8) - czyli przechodziłam kiedyś
IgM ujemny!!!

Glukoza 133.... też sporo..
 
Xmamuska po drugim wypiciu glukozy 162 to wynik podwyższony ale jeszcze nie cukrzyca. Biorą Cię na badania bo dmuchają na zimne i wszystko będzie ok, bo jakby się coś działo poważniejszego to by Cię od razu wzięli a nie dopiero w poniedziałek, no nie? Jakaś dietka Cię chyba nie ominie;-)
 
reklama
Xmamuska nie zazdroszcze Ci tego pobytu w szpitalu, ale pomysl w ten sposob, ze robisz to dla malenstwa. Mi tez na pocztaku ciazy grozil szpital, poniewaz pierwsza ciaze poronilam, no ale jakos mnie to ominelo. Niecierpie szpitali, ale jak mi lekarz powiedziel, ze moze na tydzien bede musiala isc, to powiedzialam sobie trudno, cos za cos. Malenstwo jest najwazniejsze. Moja kolezanka tez wyladowala w szpitalu miala wynik na 75 ml glukozy - 175. No i wypuscili ja po 2 dniach z jakimis wskazaniami i dieta. Wiec napewno szybko do nas wrocisz. Glowa do gory. :tak:
 
Do góry