reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

stycznióweczki u lekarza:)

reklama
Witam serdecznie wszystkie stycznióweczki. Nigdy nie zaglądałam na ten wątek a powinnam... :) Ja termin mam na 10 stycznia, czekamy na dziewczynkę! Do wczoraj myślałam, że moja ciąża jest KSIĄŻKOWA. Na każdej wizycie u gina wszystko było ok. Wczorajsza wizyta trochę mnie podłamała. Lekarz stwierdził, że "dolny brzeg łożyska schodzi nisko w okolice ujścia wewnętrznego - odl. około 5 mm". Tzn to stwierdziła lekarka, która robiła mi USG 3D. Powiedziała mi, że nie jest to nic strasznego ani dla mnie, ani dla dzidzi. To jest informacja dla osoby, która będzie przyjmowała poród. Powiedziała również, że łożysko może się jeszcze podnieść. Uznałam więć, że wszystko jest ok. Jednak mój gin prowadzący wczoraj strasznie mnie nastraszył! Powiedział, że teraz może dojść do plamienia a nawet krwotoku. Mam się oszczędzać, nic nie nosić, za dużo nie chodzić i maxymalnie odpoczywać. Rozwijał ten temat 20 minut a na sam koniec dodał, że jes bardzo dużo takich przypadków z tym łożyskiem i że w 99% nie dochodzi do plamień bo łożysko się podnosi. Nie wiem co mam o tym myśleć. Dzisiaj w nocy mało spałam a rano umowiłam się do innego lekarza na konsultacje. Mam wizytę na sobotę. Mam 30 lat a cały czas czułam się jak nastolatka, nic mnie nie bolało, nie miałam nudności. Wszystko było ok! A tu taki SZOK!!! Dziewczyny, czy któraś z Was miała też taki problem z łożyskiem? Gin stwierdził, że szyjkę macicy mam długą więc choć z tego bardzo się cieszę.
Pozdrawiam
 
Aph jeśli nie przez usg to dla mnie jest bardzo niemiarodajne, wg mnie nie da się na oko policzyć centymetrów :)
 
W sumie nie podal mi nic konkretnie, tzn. cm, powiedzial tylko, ze jest krotsza niz na poprzedniej wizycie (3 tyg temu) i ze musimy miec to pod kontrola. Oby na kontroli sie skonczylo. :(
 
moja szyjka ma 38 mm. A lekarz uznał ciążę za książkową.. więc teraz juz nie wiem jak to jest :D
 
aruna na temat opisany przez Ciebie trudno mi cokolwiek powiedzieć.. 2 róznych lekarzy i 2 rózne opinie... moze warto wybrać się do 3 po opinię rozstrzygająca?

A ja mam takie do was pytanie moje drogie panie.... jakie badania pomijając usg miałyscie do tej pory robione? Mam na mysli badania typu morfologia, mocz, krzywa cukrowa, toxo... moze hbs? itd.....???
Pytam, bo gdy na stronach internetowych oglądam kalendarze badań ciążowych to ni bardzo zgadzają się one z tym, co ja miałam do tej pory... właściwie nic poza morfologią, moczem, cukrem, WR i czystością pochwy.... od swojego lekarza ciągle słyszę że np na HBS jest jeszcze czas.... trochę mnie to zastanawia....
 
reklama
aruna to jest tzw łożysko nisko usadowione. nie jest to łożysko przodujące, skoro nawet nie dotyka do ujścia wewnętrznego szyjki.
bardzo prawdopodobne jest ze sie podniesie do góry, tzn wraz ze wzrostem macicy będzie się pięło do góry. jesli nie, to zagrożenie krwawieniem jest raczej wtedy, jak wystąpią skurcze i szyjka zacznie sie skracac, wtedy po prostu łożysko zostaje na miejscu, a mijesce do którego jest przymocowane ono - zmniejsza swoja powierzchnie. jesli łożysko sie nie podniesie, to prawdopodobnie dostaniecie zakaz współżycia, a ty podnoszenai cięższych rzeczy
 
Do góry