Dziewczyny umówiłam się do psychologa
w poniedziałek, prywatnie (dzięki znajomościa) na godzinę 14
jakoś mi lepiej wiedzac, że tam idę
odebrałam wczoraj wyniki krwi. Tak jak w poprzedniej ciąży tak i tym razem hemoglobina mi mega spada
na początku kwietnia miałam 12 teraz już mam 8
zadzownilam do mojej gin, jestem na żelazie od wczoraj wieczora. Może to też jest przyczyną mojego stanu
ps. Macie jakieś upławy? Nie biorę luteiny tylko duphaston i dziś zauważyłam nasilenie gęstej żółtawej wydzieliny. Infekcja wyleczona więc na nią nie stawiam.