reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Ja zrobiłam tylko raz bo straciłam na chwilę objawy i się zmartwiłam i chciałam zobaczyć czy jest wysoka ale ogólnie miałam wcale nie robić w tej ciąży bo w poprzedniej niby na początku też ładnie przyrastalo a i tak wyszło poronienie więc dla mnie to nie był żaden wyznacznik 🙄
A poza tym od pewnego momentu beta zwalnia więc jak już masz w tysiącach to ja bym sobie chyba darowała żeby się dodatkowo nie stresować że np przyrosła mniej niż te 66% 🙈
A co do schizowania to ja też łapie takie momenty że aż czuję stres w brzuchu czy wszystko jest nadal dobrze a później się czymś zajmę i uspokajam i czekam cierpliwe do kolejnej wizyty :)
Myslalam ze tylko ja tak mam , lżej na serduszko
 
reklama
Ja zrobiłam tylko raz bo straciłam na chwilę objawy i się zmartwiłam i chciałam zobaczyć czy jest wysoka ale ogólnie miałam wcale nie robić w tej ciąży bo w poprzedniej niby na początku też ładnie przyrastalo a i tak wyszło poronienie więc dla mnie to nie był żaden wyznacznik 🙄
A poza tym od pewnego momentu beta zwalnia więc jak już masz w tysiącach to ja bym sobie chyba darowała żeby się dodatkowo nie stresować że np przyrosła mniej niż te 66% 🙈
Jutro może podjadę zrobić bo zejdę do poniedziałku ( mam wizytę )
 
Będziesz jeszcze powtarzać . Ja zrobiłam ostatnią 2 tyg temu prawie , mam wizytę w poniedziałek , ale dzisiaj się stresuje . Mam wrażenie jakby objawy zaczęły mijać . Nie wiem czy nie schizuje . Dzisiaj byłam robić podstawowe badania z krwi na zjedzenie gin ale nie zlecałam już bety . Dziewczyny powtarzacie jeszcze poza 2 betami w odstępie 48 h robicie jeszcze dodatkowo ? Dzisiaj mam 6t 1 dzień .
Na spokojnie :) wszystko będzie dobrze :)
 
Najczęściej wybierany test NIPT czyli nieinwazyjne badanie prenatalne to NIFTY PRO ( pro ma większy zakres badan).Wystarczy próbka krwi pobierana od ciezarnej.DNA płodu jest obecne we krwi matki.Test niftty ma wyzsza czułość niz test PAPP-a i pozwala uniknąć amniopunkcji.Ale najważniejsze jest to, że można go wykonać po ukończeniu 10 tyg. ciazy. Później się jest spokojnym . Można poznać płeć (na zyczenie).
Super dziękuję :) mam zapisane zeby poruszyć temat z ginką 😉
 
a byłaś już u Ginki ? mi nie kazała badać Bety - przyszłam do niej z jednym wynikiem
Idę w czwartek. Zasugerowała mi zrobienie bety i progesteronu z powodu moich poronień/ciąż biochemicznych. W przyszłym tygodniu wyjeżdża na urlop (ja też 😂) i został nam czwartek 6+0. W zależności od wyniku beta HCG, będzie miała odniesienie czego się spodziewać w obrazie w przypadku potencjalnego braku serduszka jeszcze 🤷. Zobaczymy 🙂
 
Idę w czwartek. Zasugerowała mi zrobienie bety i progesteronu z powodu moich poronień/ciąż biochemicznych. W przyszłym tygodniu wyjeżdża na urlop (ja też 😂) i został nam czwartek 6+0. W zależności od wyniku beta HCG, będzie miała odniesienie czego się spodziewać w obrazie w przypadku potencjalnego braku serduszka jeszcze 🤷. Zobaczymy 🙂
Trzymam w kciuki żeby wszystko było podczas wizyty okey 😇
 
Dziewczyny, ja dziś zmęczona okropnie, ale przybywam z przekazem - to wcale nie za wcześnie, a wręcz ostatni dzwonek, żeby zacząć używać balsamu przeciw rozstępom 😉 Używanie ma sens, póki ich jeszcze nie ma 😜 Rano pędzę na przyrost bety, trzymajta kciuki 🤞
 
reklama
Ale się dzisiaj denerwuje, po południu 15.40 mam wizytę u innego lekarza, pierwszy raz do niego idę. Mam nadzieję zobaczyć dzisiaj serduszko. 16 maja w czwartek jeszcze nie było. I przy okazji zapytać, czy będzie współprowadził ciążę z innym lekarzem. Bo ja chcę chodzić do tego lekarza, co od 5 lat do niego chodzę i wie dużo co u mnie się działo, i pracuje w szpitalu w którym chcę rodzić, a mąż mu nie ufa po poronieniu w 18 tyg i chce innego lekarza. Znalazł jakiegoś, ma dobre opinie, pracuje w innym szpitalu. Zobaczymy, czy nas nie wywali z gabinetu 😜 A tak na poważnie, to od 2 lat od tego poronienia doszliśmy do kompromisu, że będziemy chodzić do 2 lekarzy, wtedy to wydawało się proste. Teraz już wiem, że tylko będę miała wymieszane w głowie, bo na pewno zacznie się od leków jakie i w jakich ilościach ten „mój” lekarz przepisał, że a po co to itp. Jedynie temu „mojemu” nie powiemy o drugim, bo już na wizycie w zeszły czwartek pytał cały się trzęsąc, czy nie obwiniamy go o to poronienie. Fakt, zrobił jedną rzecz, pobrał cytologię w 16 tyg ciąży, ale tak dużo mu się wyrwało z szyjki, że i ja z fotela widziałam. On gapił się na to bez słowa zdębiały, ja też. To był niefortunny zbieg okoliczności. Ale wszystko od tego się zaczęło. Dlatego też boję się cytologii w ciąży. Czy mogę odmówić i w ciąży nie mieć cytologii? Wszystkie inne badania z krwi zrobię.
 
Do góry