reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Też mam takie rozkminy i dotyczące wyglądu i charakteru. Myślę, że mój mąż jeszcze nie wie ale przepadnie- po dwóch urwiskach córeczka 🙂 co prawda mając dwóch starszych braci i pełno kumpli na ,,chacie" na pewno nie będzie spokojną i ułożona dama 🤣 a co do wyglądu to moje chłopaki podobne do męża więc tak po cichu liczę że może córka będzie do mnie 🥹 młodszy syn ma kręcone włosy ale ja mam czarne a on jasne blond. Straszy za to ciemne jak ja ale proste 🙈
Urodzić trzeba to fakt ale ja już chce żeby był pierwszy tydz lutego 🤣🤣🤣 liczę że hormony już się będą stabilizować a ewentualne rany goić.
Po pierwszym porodzie miałam takie stany... Byłam bliska depresji... Ważyłam 49 kg przy 170 cm. Po drugim porodzie było super ale nadal obawy mam jak mój organizm zareaguje...
Oby tym razem wszystko było super ❤️ koleżanka, która rodziła pierwsze dziecko, bardzo mocno nastawiła się na szybki i łatwy poród. Zero stresu (chociaż nasluchala się mnóstwa historii) starała się być cały czas zrelaksowana i urodziła dziecko w 4,5 h :) od pierwszego skurczu :) także też się nie stresuję, lecę z prądem i będzie tylko dobrze ❤️
 
reklama
Oby tym razem wszystko było super ❤️ koleżanka, która rodziła pierwsze dziecko, bardzo mocno nastawiła się na szybki i łatwy poród. Zero stresu (chociaż nasluchala się mnóstwa historii) starała się być cały czas zrelaksowana i urodziła dziecko w 4,5 h :) od pierwszego skurczu :) także też się nie stresuję, lecę z prądem i będzie tylko dobrze ❤️
Dobre nastawienie to połowa sukcesu. Nie tyle że ma być szybko i bezboleśnie ale po prostu zmotywowanie się że się uda, podążanie za aktualnym odczuciem, słuchanie personelu. Good vibes 🥰
 
Wszystko wiem- jak nie byłam w ciąży to tak tłumaczyłam koleżankom, które się stresowały przed porodem...no ale... 🙈 zaraz mnie to czeka i nie umiem być spokojna. Niby sobie tłumacze, że dwa razy dałam radę to dlaczego teraz mam nie dać i że powinno być łatwiej ale przychodzą takie momenty że strach jest ogromny o nie pozwala spać
 
Ale żebyście nie myślały że cały dzień się nakręcam to przez większość dnia nie mam na to czasu zwłaszcza że teraz młodszy syn chory z gorączką w domu a potem jestem tak zmęczona że nie mam siły o tym myśleć 🤣🙈 natomiast wieczorem zawsze przyjdzie jakaś niepotrzebna myśl o porodzie i serce przyspieszy o kilka uderzeń 🫣
 
Do góry