S
sylwia114@
Gość
WybaczKtóraś z Was pisała ostatnio o Cheetosach. Musiałam kupić i zjeść cała paczkę w aucie, wracając z badań krwi, bo tak mnie prześladowały te serowe Cheetosy w myślach
@Roksiemi, masz już wyniki?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
WybaczKtóraś z Was pisała ostatnio o Cheetosach. Musiałam kupić i zjeść cała paczkę w aucie, wracając z badań krwi, bo tak mnie prześladowały te serowe Cheetosy w myślach
@Roksiemi, masz już wyniki?
U mnie teżU mnie dziś 10+0
Jak ten czas leci
zazdro ja i tak sie ciesze, ze czesto pokazuja zdjecia dolegliwosci niz na zywo chociaz na zywo takie rzeczy juz widzialam, ze nie jadlam pol dniao tak, praca w aptece to kwintesencja pracy z klientem trzymaj się! ja też z branży farmaceutycznej, ale laboratorium, więc praca marzeń bez kontaktu z ludźmi
Ja też dzisiaj o 18:10. Stres ogromny, bo czekam czy będzie serduszko.Dzień dobry wszystkim.Ja dzień mam wizytę u lekarza o 16tej. Zasnęłam o 24 a wstałam o 3. Będę ciekawie wyglądać jeszcze po pracy.Stresa mam czy wszystko gra.Milego dnia wszystkim
Ha ha trochę mijają. W poprzedniej ciąży największy stres to były pierwsze wizyty. Czy jest serduszko? Czy prenatalnych wyjdą dobrze? Czy wszystko jest ok? Jak już były ruchy to byłam spokojniejsza, chociaż i tak trzy dni przed wizytą zawsze się denerwowałam. Różnica między początkiem a końcem jest taka, że na początku denerwuje się cały czas i po wizycie trzy dni jest spoko, a potem znów, a późniejsze wizyty to pjest ok tylko trzy dni przed stres dopada.Ja również dziś mam wizytę, tylko ja jeszcze pozniej bo o 19. Boję się strasznie czy te lęki mijają czy do porodu zostają z nami?
Ooo to były moje ulubione w pierwszej ciąży. Zawsze musiała być jakaś paczka w domu na chwilę słabości.Któraś z Was pisała ostatnio o Cheetosach. Musiałam kupić i zjeść cała paczkę w aucie, wracając z badań krwi, bo tak mnie prześladowały te serowe Cheetosy w myślach
@Roksiemi, masz już wyniki?
u mnie dziś też 10+0U mnie dziś 10+0
Jak ten czas leci
to u mnie dzisiaj dopiero 7+0 czekam z utęsknieniem na wizytę w poniedziałeku mnie dziś też 10+0
Minie szybko, już środato u mnie dzisiaj dopiero 7+0 czekam z utęsknieniem na wizytę w poniedziałek
Właśnie zleciłam zakup cheetosow serowych to jest to!Któraś z Was pisała ostatnio o Cheetosach. Musiałam kupić i zjeść cała paczkę w aucie, wracając z badań krwi, bo tak mnie prześladowały te serowe Cheetosy w myślach
@Roksiemi, masz już wyniki?
Tak beta z poniedziałku 2200 jakoś dokładnie nie wiem. Na usg dzis pojawiło sie coś w pęcherzyku. Znowu beta i znowu czekać. Ciekawa jestem czy jeżeli ta ciąża przetrwa czy to będzie zdrowe dziecko przy takich przyrostach. I wg Om 6+5 a usg dziś 4+5 wiec nwm dalej więcej niż wiem..masakraKtóraś z Was pisała ostatnio o Cheetosach. Musiałam kupić i zjeść cała paczkę w aucie, wracając z badań krwi, bo tak mnie prześladowały te serowe Cheetosy w myślach
@Roksiemi, masz już wyniki?