reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe mamy 2025 👶👶

Od razu jeszcze napiszę że jeśli dostaniesz doxycyklinę po ew zabiegu to jakby zaczął Cię boleć brzuch po jakiś 3-4 dniach to nie przejmuj się że to powikłania tylko na 99% jelita po doxy. Ja pamiętam strasznie to przeżywałam że na pewno coś źle, wyobrażałam sobie najgorsze. A się okazało że to po antybiotyku
 
reklama
na takie małe pocieszenie, jak leżałam w marcu w szpitalu poznałam dziewczynę u której serduszko przestało bić już tak pod koniec 1 trymestru
w kolejnym cyklu zaszła normalnie w ciążę i dzisiaj ma dwóch zdrowych synów
więc będzie dobrze :)
to już drugie poronienie plus biochemiczna
Gin coś mówiła o badania genetycznym i heparynie ale byłam w takim stanie że nie zakodowałam
Mam tylko nadzieję że się pozbieram za jakiś czas😢
Jutro rano jadę do szpitala bo dziś chyba nie dam rady psychicznie
 
Ja jednak muszę czekać z wizytą do jutra, nie miałam dziś umówionego terminu i jak pojechałam (musiałam rano podejść do pracy) to już lekarza nie było także byle do jutra
 
to już drugie poronienie plus biochemiczna
Gin coś mówiła o badania genetycznym i heparynie ale byłam w takim stanie że nie zakodowałam
Mam tylko nadzieję że się pozbieram za jakiś czas😢
Jutro rano jadę do szpitala bo dziś chyba nie dam rady psychicznie
tez jestem po 3 poronieniach. Zaczelam diagnostyke. Zrobilam kariotypy, i genetyka w zwiazku z trombofilia. I wyszlo. Teraz biore heparyne i acard i w koncu zobaczylam serduszko gdzie wczesniej nie dotrwalam do tego momentu. Wiec jak sie zdiagnozujesz to bedzie wszystko dobrze. Uwierz, ze zaswieci slonce. Tez mi to ktos kiedys powiedzial i jestem tu gdzie jestem. Wiec glowa do gory, wiem ze jest do dupy ale niech napędza Cie to, ze poznasz przyczyne :)
 
to już drugie poronienie plus biochemiczna
Gin coś mówiła o badania genetycznym i heparynie ale byłam w takim stanie że nie zakodowałam
Mam tylko nadzieję że się pozbieram za jakiś czas😢
Jutro rano jadę do szpitala bo dziś chyba nie dam rady psychicznie
Daj sobie czas
Jak potrzebujesz to płacz - masz do tego prawo
 
reklama
Do góry