Grudniowe mamy 2025

[Artemida90]

Ja mam też termin u docelowego lekarza na 8+6 i najchętniej poszłabym wtedy na pierwszą wizytę, ale lecimy na 2 tygodnie na wakacje i chciałabym zerknąć, bo jedziemy w miejsce gdzie opieka medyczna jest znacznie słabsza.
W pierwszej ciąży poszłam do lekarza dopiero też koło 9 tygodnia

No mi klinika taki termin wyznaczyła - to moje pierwsze usg po transferze po in vitro

 

[ania202]

Ooo a my mamy ten sam termin 23 grudnia ja umowilam się do gina na 30 kwietnia

Oo proszę ale super i nawet wizyta podobnie

 

[Roma_ntiko]

No mi klinika taki termin wyznaczyła - to moje pierwsze usg po transferze po in vitro

Rozumiem ale to super; bo na sto procent będzie wszystko co ma być widać wtedy

 

[Artemida90]

Rozumiem ale to super; bo na sto procent będzie wszystko co ma być widać wtedy

No mam nadzieje ze bedzie co oglądać bo tyle czekac i dowiedzieć ze nic nie ma ze np sie nie wykształciło to mnie przeraża

 

[Roma_ntiko]

No mam nadzieje ze bedzie co oglądać bo tyle czekac i dowiedzieć ze nic nie ma ze np sie nie wykształciło to mnie przeraża

Ogromnie trzymam kciuki

 

[Annde]

Będziesz robić betę?

Chyba narazie nie, może po świętach

 

[Melania77]

Cześć wszystkim, chętnie dołączę do waszego grona. Termin porodu z om wychodzi mi na 9.12

 

[Artemida90]

Cześć wszystkim, chętnie dołączę do waszego grona. Termin porodu z om wychodzi mi na 9.12

witaj - już Cię zapisuje

 

[Joanna00357]

Cześć, ja również nieśmiało dołączam. Aktualnie 5+3 - termin na 11.12.
Jestem po 2 stratach i mam w sobie tyle samo strachu i radości. Bylam już na pierwszej wizycie u lekarza, jest pęcherzyk a kolejna wizyta 24.04. wspomagamy się zastrzykami z heparyną i duphastonem.
Trzymam za Was wszystkie i za siebie mocno kciuki. Mam nadzieję że w grudniu będziemy wymieniać się zdjęciami pod choinką

 

[Melania77]

Cześć, ja również nieśmiało dołączam. Aktualnie 5+3 - termin na 11.12.
Jestem po 2 stratach i mam w sobie tyle samo strachu i radości. Bylam już na pierwszej wizycie u lekarza, jest pęcherzyk a kolejna wizyta 24.04. wspomagamy się zastrzykami z heparyną i duphastonem.
Trzymam za Was wszystkie i za siebie mocno kciuki. Mam nadzieję że w grudniu będziemy wymieniać się zdjęciami pod choinką

Witaj, ja też po 2 stratach jestem, teraz od początku miałam plamienia które ustały po rezygnacji z siłowni i duphastonie . Obyśmy w grudniu tuliły swoje dzieciątka w ramionach