Ali też nie je smoczka, w ogóle już nawet nie wiem czy mam jakiś w domu. Tylko palce. Moja mama mówi że ja jak byłam mała to używałam smoczek przez miesiąc a potem wyrzucilam i więcej nie chciałam. Tylko palec.... A problemów ze zgryzem czy wymową nie miałam nigdy.
Kurde, chce do zobaczyć!!
wiecie że nigdy nie widziałam czegoś takiego na żywo? Chyba że na USG 3D
A czemu ma tego nie robić? W sensie... dlaczego to jest złe?
Kurcze, trochę dziwne myślenie, ten psycholog to jakby szukał czegoś na siłę w dziecku co jest nie tak. Przecież każde dziecko w pewnym etapie ssie kciuk, kurde, to jest normalne. To jest naturalne!
A rękawiczki niedrapki... Ja używam ich na dwór. Małej szybko marzą łapki i nóżki (według lekarza efekt niskiej masy urodzeniowej więc Kacperek Mysiaki może mieć podobnie?). W domu nie ma po co, bo i tak są zaślinione
nawet bym nie próbowała
Na szkole rodzenia nam mówili żeby w ogóle niedrapek nie zakładać jako bariera dla rąk, tylko ewentualnie na dwor jako lekkie rękawiczki. Tłumaczyli jednogłośnie że dziecko przez dotyk poznaje świat