karolask87
Moderatorka
Inis ja też nie ubieram małej jak eskimosa już nawet z gołymi nóżkami paradowała, czapki nawet jak chłodno jest nie używamy. Dopóki mi uszy nie marzną to małej też nie Teraz ma katarek ( zaraziła się ode mnie), a i tak jesteśmy na zewnątrz mimo, że coś pokropuje i też nie dostaje żadnych witamin itp. Ja ją nawet lekko hartuje tak, że jesteś normalna Chyba, że ja też jestem jakaś dziwna
U nas te niby guzki czy co to było po szczepieniu znikneły już
U nas te niby guzki czy co to było po szczepieniu znikneły już