Styczniowe mamy 2016 :)

[green_parsley]

Hej dziewczyny, nie zaglądam pół dnia i już nie mogę za Wami nadążyć :-)
Ja poszłam dziś na betę, nie wytrzymałam do jutra, wyszła powyżej 1000 mlU/ml, (5-6 tydz)
Po za tym mam do Was pytanie,to moja pierwsza ciąża, po roku starań,do tego mam usunięty jeden jajnik z jajowodem, ponieważ miałam nowotwór...ogólnie czuję się dobrze, ale odczuwam taki "ból?" a może raczej jakby ciężkość,parcie w macicy, szyjce macic, nie wiem czy to normalne.
Emenems, mam tak jak Ty przez to co przeszłam z moimi "babskimi" sprawami za dużo wiem, a przez to i boję się cieszyć.

 

[SeeYou]

dostalam teraz skierowanie na calyzestaw badan, ale mam tez zaznaczone TSH, glukoze na czczo- w poprzednich ciazach nie mialam tego,tylko toxo,hiv itd...

 

[Emenems]

SeeYou to se zarzyczylam u rodzinnego przy pierwszej becie i glukoza cholesterol i tarczycowe było wszystko ok.

Miałam dwie inseminacje i duzo cykli stymulowanych w roznych dawkach raz miałam nawet 7 pęcherzyków od zwykłych lekow i co smieszne testy owulacyjne nie okazywały owulacji a jak zgłaszałam siedo lekarza to mowil ze owulacja była z dwa dni temu itp... Z badan miałam niskie amh w Polsce z 2012 wyszło 0,88 a w Norwegii powtórzone w 2013 i wg nich niskie ale w normie. Maz ok, nasienie ok. Nie wlasnie dlatego ze nie wiem czemu nie mogliśmy to daje wiecej powodów do stresuje nie wiem co zabezpieczyć , z ktorej strony moze cos pier****ac sie ....

Green- ja jajnik mam ale z 11 lat temu miałam guza na prawym ktory został wycięty ( tradycyjnie jak cesarka) i od trgo czasu ten jajnik opieszały, niby pracował ale po stymulacji do ivf ttlko dwa pecherzyki miał a z lewego 7, razem 9 a zaplodniono 7 wiec te dwa jajka z prawego i tak słabe były ...

" praca" macicy to ok w koncu musi die zaczac zmieniać

 

[SeeYou]

green- to chyba normalne,bo macica rosnie to straszne co przeszlas... duzo sily i zdrowia dla was!!!

 

[aktina]

SeeYou współczuję ci przeżyć z ciazami noni ze szwagierkami. . kurcze to moja są super jak tak.. jedna nie ma problemów z cis z ma dwóch synów w różnica prawie 2 lata wiec wszystko super, druga gorzej bo już w lipcu będzie dwa lata po ślubie i cały czas się starają i nic.. raz była w ciąży ale też niestety ja straciła. . gratulowala mi normalnie, pyta jak się czuje, kiedy do lekarza itp.. no wiadomo ze bez jakiegoś entuzjazmu ale ja to rozumiem, tez bym na jej miejscu nie skakała ze szczęścia.. no ale ogólnie super są i po cichu liczyłam ze razem będziemy w ciąży. . może jeszcze się uda

Emenems to ciekawie macie z siostra może się jednak przelamie całe życie nie można mamy za rękę trzymać a z teściowa hehe dużo znam takich przypadków ze chcą dobrze ale dla innych dobrze nie zawsze to samo znaczy, gorzej ze takim osobom nie przetlymaczysz przecież wiedzą najlepiej

simka to ja podobnie miałam .. najpierw sobie powiedziałam ze na pewno po studiach drugie dziecko... w między czasie byłam trzy miesiące w jednej pracy, pół roku na stażu aż potem swoją obecna prace znalazłam, to jeszcze doszła kwestia mieszkania bo mieszkaliśmy w jednym pokoiku w mieszkaniu z rodzicami.. ale traf chciał ze w bloku obok mój były nauczyciel historii sprzedawał mieszkanie, taki sam rozkład i wszystko tylko niżej. . czyli tak jak rodzice chcieli o jakiś cud się stał ze w końcu zdecydowali się je kupić hehe wiec teraz nie było przeszkód. . Chociaż na początku myślałam że mama będzie niezadowolona bo ona tez ze tych ludzi co to wszystko musi być po jej myśli. . ale jak już się dowiedziała to się ucieszyła i nawet zapriponowala ze pomoże wiec luzik hehe

 

[aktina]

teraz tylko ja mam shiza jak wizyta następna przebiegnie bo jakoś mi wszystkie objawy ustąpiły ogóle nie czuje ze w ciąży jestem

 

[SeeYou]

emenemes - faktycznie chh,.sytuacja,ale teraz bedzie tylko lepiej!!!

 

[Emenems]

Aktina moze jeszcze bedziemy pisac z nad kibla ja tez objawów nie mam ...

See you no musi byc !! Kurde musi

 

[SeeYou]

a co do twojego pytania czy da sie jakos sprawdzac czy jest ok- widzisz ja sie dowiedzialam ze serduszko nie bije ale w 11tyg juz bylo tyle hormonow,ze cycki mnie bolaly az do zabiegu lyzeczkowania,jedyne co sie zmienilo to przestalo mi sie chciec jesc.
lekarz mi mowil,ze raz mu sie zdarzylo ze podczas robienia usg serduszko przestalo bic- tj dopiero straszne wiedziec kiedy umiera w tobie dziecko.
ale dosc straszenia- narazie jeat wszystko w porzadku

 

[Ulicha]

SeeYou koleżanka miała też wycinany pęcherzyk żółciowy tez miała cholestazę ale ona miała gorzej niż ja no normy były przekroczone w tyś a ja raptem X 10 krotnie mam nadzieję że tym razem i cholestaza i kolka nerkowa mnie ominie i wiele wiele innych